Potrzebuję na cito spokojnego domu dla Czarnego Noska
To stary post:
Odebraliśmy dziś od Czarnej Agis 3 kociaczki złapane w nocy na Grochowie. Przelecieliśmy z nimi niskim lotem koszącym przez naszą lecznicę w Piasecznie. Maluchy zostały odrobaczone i odpchlone. Dwaj chłopcy mają świerzba. Jesteśmy umówieni na poniedziałek na kontrolę i dalszą walkę z "życiem wewnętrznym".
Dziewczynka jest trochę mniejsza. Pewnie ona jest z tego drugiego miotu. Ma czyste uszka, tylko mordka taka jakaś zapyziała.
Są bardzo przestraszone ale daje sie je głaskać bez rękawic.
Zrobiłam im zdjęcia ale strona nie chce mi się otworzyć. Spróbuję później.
Wklejam aktualne zdjęcia kociaczków i Śnieżynki (z lutego 2008). Nadal szukamy domu.

























