Alarm odwołany. Bardzo dziękujemy wszystkim!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon gru 03, 2007 13:45

Do przodu nie idzie, bo potrzeba 9 tymczasow lub domkow docelowych, a nikt sie nie zglasza :(

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon gru 03, 2007 14:56

rzadko zaglądam na kociarnię bo limit miejscówek w domu wyczerpany,więc dopiero trafiłam na ten wątek i mimo trudności ze znalezieniem domków gratuluję udanej akcji
udanej bo te koty już nie jedzą kapusty,i nie rozmnażają między sobą
a domki jestem pewna się znajdą
podziwiam akcję i trzymam kciuki za szybkie adopcje
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pon gru 03, 2007 18:21

Podnoszę, sprawa jest pilna!

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon gru 03, 2007 18:45

dopiero teraz zobaczyłam, że coś się mi zdublowało.
Ostatnio edytowano Wto gru 04, 2007 1:10 przez Ewutek, łącznie edytowano 1 raz

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 03, 2007 18:48

A wszystkie są długowłose? Przepraszam, że taka upierdliwa jestem, ale smucę mężowi o towarzystwie dla naszej Rudej i mam cichą nadzieję, że tym razem ustąpi... Szkoda, że zdjęć nie ma-przydałyby się jeśli nie mnie to innym, którzy mogą coś więcej... Tak byłoby najprościej bo do opisów trzeba się przysiąść i zmitrężyć trochę czasu. Sądząc po zmniejszającej się liczbie niektóre są już w DT?

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 03, 2007 19:18

Nie wszystkie sa dlugowlose. Zdjecia postaram sie zrobic jutro.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon gru 03, 2007 19:27

Oprocz mnie i jednej dziewczyny nie ma wiecej domow tymczasowych. u mnie w domu byly 4 kociaki, zostaly dwa, jeden umarl z powodu pp, jeden pojechal do wpomnianej wyzej dobrej duszy, jedna kotka zostala uspiona od razu z powodu ciezkiej bialaczki, druga zostala uspiona po otwarciu brzuszka do sterylki - okazalo sie, ze ma nowotwor z przerzutami. zostalo 9. szukaja domow, przeszly wiele. bardzo prosimy potencjalne dobre domki o wziecie ich pod uwage.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon gru 03, 2007 19:48

gosiar pisze:druga zostala uspiona po otwarciu brzuszka do sterylki - okazalo sie, ze ma nowotwor z przerzutami.


Gosia, która to kotka?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon gru 03, 2007 19:53

o nie

[`]

to pewnie ta śliczna buroniebieska kicia co żadnego chłopca do siebie dopuścić nie chciała.


Ewutek smuć, smuć mam nadzieję, że uda Ci się mu wysmucić.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 03, 2007 20:14

Uspiona z rakiem zostala chyba jakas ruda dlugowlosa, a ta z bialaczka to byala kotka, ktora wedlug tej ***** miala "problemy neurlologiczne". nie powiem, kto tu ma powazniejsze problemy neurologiczne...

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon gru 03, 2007 21:48

Gosia wiem która i w jednym i drugim przypadku. To była śliczna kociczka, a ta mała, ona już nie cierpi jest za TM... to dobrze, ona była bardzo, bardzo biedna. Czekam na zdjęcia i mam takie pytanie, czy ew. dom wychodzący w w bezpiecznej okolicy mógłby być brany pod uwagę czy nie? To luźne pytanie ale chciałam jak tam będę podowiadywać się i poprosić o rozpuszczenie wici.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 03, 2007 22:00

Mysle, ze tak, ale jesli moglabym miec jakikolwiek wplyw, wolalabym, zeby to nie byl domek wychodzacy w miescie, tylko raczej w domu, takim z ogrodem. Jesli to jest blok/kamienica, jakos pewniej sie czuje, jesli koty nie wychodza albo wychodza w szeleczkach.
Jesli domek jest fajny, ja nie widze przeszkod, ale to nie ja jestem "sila decyzyjna" ;)
Zu, namawiaj wszystkich na domki; jesli koty maja takie charaktery jak kociaki u mnie, sa naprawde wspaniale.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon gru 03, 2007 23:08

Gosia no na pewno nie posłałabym tych kotów do domu wychodzącego w mieście. Pytam się, bo może uda się zakocić kogoś z Podkowy Leśnej, z takiej na prawdę spokojnej okolicy. To w każdym bądź razie ślę już i tam wici.

A co do charakterków to na pewno tak piękne jak i wygląd ich niedługo będzie.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 03, 2007 23:25

http://picasaweb.google.com/cisza.miast ... 5252428578

Ta kotka najprawdopodobniej własnie miala nowotwor; moze jej zdjecie troche przyblizy to, jakie sa niektore koty tam.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon gru 03, 2007 23:44

Nie, zabić to mało takie babsko! zdjęcie 12 jest przerażające! Ten chudy rudzielec wygląda jakby go z w Oświęcimiu trzymano 8O ! One wszystkie wyglądają na tak zabiedzone... Kto kupuje takie biedaczki za takie pieniądze? hodowla? Trzeba być ślepym żeby uwierzyć w to, że pani O ma jakieś pojęcie o kotach czy zwierzakach w ogóle! :evil: :evil: :evil:
Smucić będę, ale nie wiem co to da bo ja mam osła zamiast męża-uparty jest jak osioł :?

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości