Klusia już tak długo czeka na dom, czy ktoś ją pokocha? [']

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Sob lis 24, 2007 14:01

gdzie banerek :!: :!: gdzie banerek :!: :!: :twisted: :twisted:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pon lis 26, 2007 9:47

:oops: :oops: :oops:

W sobotę i niedzielę pracowałam, cały tydzień w biegu 8-20, słowo dają, już nie mam mózgu do myślenia :oops: :oops:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 27, 2007 23:29

Bannerek dla Klusi:
Obrazek
kompletny kod do skopiowania w podpis znajduje się wewn. ramki:
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/j4lc][img]http://upload.miau.pl/3/49198.gif[/img][/url]

Teraz czekamy aż na tej stronie pojawią się fotki i aktualny opis - bo banner prowadzi właśnie na tę stronę :twisted:
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Śro lis 28, 2007 7:58

graszko_gn jesteś niezastapiona :1luvu: Dzięki wielkie za banerek :)
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 28, 2007 10:51

Wielkie dzięki za banerek :love:, tu skrót o Klusi;

Kluseczka ma ok.5 lat, to śliczna i przemiła kotka, wielka pieszczoszka, ale boi się człowieka chodzącego - była bita. Bezpieczny jest tylko człowiek leżący, więc do łóżka kładzie się jednocześnie ze mną, mocno się przytula i mruczy, mruczy, mruczy... Czasem, w przypływie odwagi potrafi wskoczyć na kolana albo stanąć obok i łapką prosić o pogłaskanie. Bawi się ślicznie podśpiewując - w ogóle lubi sobie pogadać cichutko. Czasami zamraża się ze strachu, ale po kilku głaskach odpuszcza i rozpływa się pod dotykiem. Klusia potrzebuje ciepłego i cierpliwego opiekuna, który ja pokocha, a odwdzięczy mu się całą miłością kociego serca, przytulaniem i mruczeniem. Bez trudo dogada się z innymi kotami. Jest zdrowa, zaszczepiona i wysterylizowana.

Klusia jest u mnie długo - od lutego 2006. W tym czasie zrobiła ogromne postępy - od kota ze strachu latającego po ścianach do wręcz namolnego pchania się do łóżka :D. U mnie jst za dużo kotów, nie mam czasu dla każdego z nich, ale sądząc z dotychczasowych doświadczeń koty bardzo zmieniają sie na lepsze we własnych domkach - mam nadzieję, że i z Klusią tak będzie, chociaż myślę, że urazów nie pozbędzie się nigdy :(

Tu zdjęcia pięknoty zielonookiej:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 29, 2007 19:57

Nikt się nie zachwyca??? Prosimy o wpisy - to nas trochę podniesie "na duchu" i na stronie :twisted:

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Sob gru 01, 2007 14:59

No jak to nie zachwyca się... Klusia przepiękna jest i basta. Taka bardzo....kluseczkowata :wink: I podobna trochę do mojego Wojtka, tylko ma więcej białego i nie te gabaryty :D

Mam nadzieję, że znajdzie swojego dobrego dużego, który pozwoli jej zapomnieć o złych przeżyciach. Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob gru 01, 2007 17:00

Pewnie i do Klusi uśmiechnie się szczęście tylko kiedy ten domek się odważy :twisted:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 01, 2007 17:40

Klusi może się przyda jeszcze mały banerek-portretowy :wink:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/jksh][img]http://iup.in/img/guest/klusa-2.gif[/img][/url]




Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/jksh][img]http://iup.in/img/guest/klusa-3.gif[/img][/url]



Wystarczy kod z ramki slopiować i wkleić do podpisu :ok:

Kciuki za domek dla kici :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob gru 01, 2007 22:13

Do góry Klusiu :roll:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie gru 02, 2007 19:52

No wreszcie pełno banerków i zdjęć Klusi.
Muszę powiedzieć,że piękna koteczka. :1luvu:
Można się zakochać! Ona ma zielone oczy!!!!
Ja myślę,że ona w swoim domku zmieni się.
Może być jeszcze bardzo przytulasta jak będzie swój duży.
Tyle ,że jak przyjdą goście to będzie uciekać.
Ale moje koty też tak mają.

Ciekawe , który banerek mi się zmieści do podpisu. :?:
Nie mieści... :cry:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto gru 04, 2007 18:23

No to podrzucamy Klusie do góry!
Trzeba sie rozglądać za domkiem! :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro gru 05, 2007 11:37

Klusiu biegiem do góry .... !!! :catmilk:
Poszukiwane ciepłe kocie serduszko na mroźną zimę (i nie tylko :-)
Obrazek
Obrazek

OLAWAWA

 
Posty: 3
Od: Nie gru 02, 2007 17:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 07, 2007 13:15

Klusiu - go góry - po domek :ok:
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Nie gru 09, 2007 11:51

Klusia chora....
Została szpitaliku....

Od kiulku dni Klusia nie przychodziła do łóżka, chowała się po kątach, myslałam ze smutna po wyjeździe Brombeczki, nie bardzo miałam czas ją popzytulać, spędzając 12 godzin poza domem.

Dziś postanowiłam nadrobić głaskanie - ja zwykle przy łapaniu Klusia płakała, ale potem zamiast się rozmruczeć, zaczęła dyszeć z otwartym pyszczkiem. Zostawiłam ją w spokoju, położyła się na boku i nadal dyszała... Przyjrzałam się - futerko brzydkie...
Podsunelam specjalną miseczkę z przysmakiem - nie ...
Chciałam poczekać do poniedziałku, ale ten przysmak i duszności mnie pogoniły - pojechalam do lecznicy...
Klusia jest zatkana kupką, odwodniona, blada...
Ma założony wenflon, będzie kroplowka, coś na kupkę, badanie krwi, może testy..
W szpitalkowym boksie Klusia zrobiła ze strachu siusiu i troszkę kupy, biedactwo.
Będę starała się ją dziś wieczorem zabrać, jeśli lekarze pozwolą - ona tak bardzo się boi i płacze...

Kciuki potrzebne...
i
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości