BANDA KULAWEGO 9 - PROŚBA O ZAMKNIĘCIE WĄTKU:)))))))))))))))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 26, 2007 10:36

A ja sie musze pochwalic ;)

Zmobilizowalam sie wczoraj do zrobienia albumiku moich kotow - tak wiec, jak macie ochote zajrzec, to zapraszam. Trzeba kliknać w opcje www przy moim profilu (obok opcji PW i Profil).

Watku nie zakladam, bo przyjemniej sie rozrabia u kogos ;) np u Femki :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 10:45

Cudności :love:, najpiękniejsza jest Niunia 8) .... chciałam Ci dodać komentarz do albumu ale Fotosik się powiesił, ciekawe gdzie się to dodało :lol:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon lis 26, 2007 10:46

Witam fszystkich

Już po wizycie u Dużej w zielonym i po śniadanku. Śpieszę donieść łódzkim kotom, że gabinet nie został zdemolowany, nadaje się do użycia :D Milusia wykazała się dzisiaj wyjątkową łaskawością i nie tylko nie pogryzła Dużej w zielonym ani mnie, ale nawet dała sobie bez problemu utoczyć wystarczającą ilość krwi.
Teraz, zgodnie z tradycją, czekam, kiedy pierwszy raz kichnie. Bo Miluśka łapie gila natychmiast jak tylko wychyli pysio z domku.

U nas zaczyna sypać coś białego, jest paskudny wiatr i w ogóle chyba idzie zima. Bardzo nam się to nie podoba. Po pierwsze muszę umyć samochód (po Krakowie jeszcze tego nie zrobiłam :oops: ), a po drugie muszę podjechać do jakiegoś serwisu, bo mi jedna żarówka w światłach mijania podziękowała. A jak jest zimno i wieje, to nie cierpię tego robić. W ogóle nic nie lubię robić przy samochodzie.

Póki co rozkoszujemy się ostatnim dniem urlopu (jutro pobudka 7.00 i marsz do pracy :crying: ).


Oczywiście próbowałam Dużą w zielonym podpytać o stan mojej Femci, ale za długo nie mogłam jej molestować, bo w gabinecie byli też inni ludzie z kotkami w hurtowej ilości, którzy w dodatku mnie przepuścili, bo oni na dłuższą wizytę, a ja tylko pobranie krwi. Więc nie chciałam nadużywać ich uprzejmości. A i tak jeszcze musiałam nabyć następne opakowanie ipakityne, renala i obesity dla Milusi.
Więc tylko zahaczyłam Panią Doktor o ten poziom wapnia, który rzekomo u Femci wzrośnie od ipakityne aż do skamienienia nerek. Pani Doktor wykazała się dużym taktem, bo tylko się delikatnie uśmiechnęła i powiedziała, że nie ma żadnego niebezpieczeństwa i potrzeby targania Femci na ponowne pobranie krwi :D A co do badania Femcinego moczu, to powiedziała, że jak mi się uda złapać, to mogę przywieźć. Ale żeby Duża w zielonym jakoś specjalnie potrzebowała tego badania, to nie było widać.
Potwierdziła też zacytowane przeze mnie słowa Ziemowita, że Femcia równie dobrze może za 5 lat umrzeć na raka mózgu, bo o nerki to nie ma się co martwić.

Najbardziej mnie zaniepokoiło, że Duża w zielonym nie chciała dać Milusi żadnego zaszczyku. Obawiam się o kondycję wetki. Wszak dzień bez zaszczyku to dzień stracony. :twisted: :twisted: :twisted:

Ale za to miałam okazję poznać Sebastiana. O jesoooo, normalnie umarłam :love: :love: :love: :love:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon lis 26, 2007 10:51

Femka pisze:
Najbardziej mnie zaniepokoiło, że Duża w zielonym nie chciała dać Milusi żadnego zaszczyku. Obawiam się o kondycję wetki. Wszak dzień bez zaszczyku to dzień stracony. :twisted: :twisted: :twisted:
Ze Milusi nie chciala dac, to rozumiem ;) Ale ze Tobie odpuscila cocarboxylaze, to juz mnie zaczyna niepokoic :twisted:


Pisz mi zaraz, co to za Sebastian, ze takie serducha w oczach Ci wyskoczyly? :roll:
Bo nie wiem, czy mam juz kiecke na wesele szykowac :twisted:

Gattara - Niunia and co. dziekują ;) Tez jestem ciekawa, gdzie ten komentarz trafil :mrgreen: Ja wczoraj przezywalam to samo z fotosikiem, wieszal sie niemilosiernie :?
EDIT: jednak trafił tam gdzie trzeba ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 10:55

Skaska, ale masz cudne foootra. I jak się ślicznie przytulają :love: :love: :love:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon lis 26, 2007 10:58

skaskaNH pisze:
Femka pisze:
Najbardziej mnie zaniepokoiło, że Duża w zielonym nie chciała dać Milusi żadnego zaszczyku. Obawiam się o kondycję wetki. Wszak dzień bez zaszczyku to dzień stracony. :twisted: :twisted: :twisted:
Ze Milusi nie chciala dac, to rozumiem ;) Ale ze Tobie odpuscila cocarboxylaze, to juz mnie zaczyna niepokoic :twisted:


Pisz mi zaraz, co to za Sebastian, ze takie serducha w oczach Ci wyskoczyly? :roll:
Bo nie wiem, czy mam juz kiecke na wesele szykowac :twisted:

Gattara - Niunia and co. dziekują ;) Tez jestem ciekawa, gdzie ten komentarz trafil :mrgreen: Ja wczoraj przezywalam to samo z fotosikiem, wieszal sie niemilosiernie :?
EDIT: jednak trafił tam gdzie trzeba ;)




to o cocarboxylazie taktownie przemilczę :evil:
z kiecką na wesele się nie śpiesz, Sebiastian to piękny kot-rudasek, ale jakiś taki lekko zrasowiony. Cudo po prostu :love: :love: :love:
Na przyszłość: na widok facetów serducha w oczach mi nie wyskakują :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon lis 26, 2007 10:59

Femka, dziekujemy :oops: ;)
To przytulanie jest rzeczywiscie slodkie, szkoda tylko, ze bywa stanem przejsciowym ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 11:05

skaskaNH pisze:Femka, dziekujemy :oops: ;)
To przytulanie jest rzeczywiscie slodkie, szkoda tylko, ze bywa stanem przejsciowym ;)


ale bywa
a u mnie, odkąd Zosia urosła, nawet ona nie przytula się do Koralisia
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon lis 26, 2007 11:11

Mnie najbardziej zdziwl fakt, ze pare razy zauwazylam Mikusia, ktory sie przytula do Kuby i nawet go myje 8O Kuba - nie wiem czemu - jest typem ofiary i czesto dostawal lanie od seniorki Zuzy, przez co inne koty nauczyly sie, ze tez tak mozna :? A tu jednak Mikuś - znany agresor - pokazal sie od tej lepszej strony ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 11:16

Nie wytrzymalam, polecialam obejrzec Bande Kuby, Niuni, Misi, Mikusia & Co., ;-))
swietne fotki i piekne puchate zwierzaki :))
SKaska, swietnie trolujesz watki .. :))

zo, co na razie nie ma takiej galerii, ale moze sie kiedys dorobi..

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 11:19

Zosiu, dziekujemy :) chociaz fotki nie sa rewelacyjne, ja tylko tak amatorsko pstrykam i jestem tego swiadoma ;)

P.s. Ja trolluje wątki?? 8O :mrgreen:

Femka, napisz, ze nie ;) :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 11:21

skaskaNH pisze:Zosiu, dziekujemy :) chociaz fotki nie sa rewelacyjne, ja tylko tak amatorsko pstrykam i jestem tego swiadoma ;)

P.s. Ja trolluje wątki?? 8O :mrgreen:

Femka, napisz, ze nie ;) :twisted:


trollujesz Zołzo :twisted: :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon lis 26, 2007 11:22

Femka pisze:
skaskaNH pisze:Zosiu, dziekujemy :) chociaz fotki nie sa rewelacyjne, ja tylko tak amatorsko pstrykam i jestem tego swiadoma ;)

P.s. Ja trolluje wątki?? 8O :mrgreen:

Femka, napisz, ze nie ;) :twisted:


trollujesz Zołzo :twisted: :mrgreen:

Nawet nie liczyłam na to, że co innego napiszesz :twisted: :twisted: :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 11:33

Byłam, obejrzałam, gęba mi się rozjechała od ucha do ucha :D :D :D

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 11:34

skaskaNH pisze:
Femka pisze:
skaskaNH pisze:Zosiu, dziekujemy :) chociaz fotki nie sa rewelacyjne, ja tylko tak amatorsko pstrykam i jestem tego swiadoma ;)

P.s. Ja trolluje wątki?? 8O :mrgreen:

Femka, napisz, ze nie ;) :twisted:


trollujesz Zołzo :twisted: :mrgreen:

Nawet nie liczyłam na to, że co innego napiszesz :twisted: :twisted: :twisted:


przynajmniej unikniesz rozczarowania :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 38 gości