Ellzbieta pisze:Ostatnio w paru postach czytałam o przepuchlinie u kotków. Tak teraz myślę, czy Kicia moja nie ma czegoś takiego. Bo od jakiegoś czasu wisi jej taka fałdka pod brzuszkiem... myślałam, że to tłuszczyk a teraz boję się, że może jednak to coś innego
Jeśli ci e to niepokoi idź do weta. Mam nadzieję, że rozwieje twoje wątpliwości.