blaski i cienie życia z kotem
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
» Pon lis 05, 2007 20:08
varia pisze:Moje malutkie Kiwulątko.

Sama widzisz

, te pierwsze fotki były zaraz po wyjściu Kiwulka z paraliżu... a teraz takie smoczysko z niego wyrosło

-
gattara

-
- Posty: 14955
- Od: Czw kwi 20, 2006 7:03
» Pon lis 05, 2007 20:31
Witam wieczornie

Żegnaj Budusiu......tęsknimy
-
moś
-
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
» Pon lis 05, 2007 20:41
Szeeeść Mosiu
Jakbym pses nasępne kilka dni strasnie sepleniła to się nie dziwcie

. Dostałam właśnie od Azika buziaka z rozbiegu... to znaczy Azik się rozbiegł a ja dostałam

... ło matko moje zębyyy

-
gattara

-
- Posty: 14955
- Od: Czw kwi 20, 2006 7:03
» Pon lis 05, 2007 20:52
gattara pisze:Szeeeść Mosiu
Jakbym pses nasępne kilka dni strasnie sepleniła to się nie dziwcie

. Dostałam właśnie od Azika buziaka z rozbiegu... to znaczy Azik się rozbiegł a ja dostałam

... ło matko moje zębyyy

Jak sie baby nie bije, to jej watroba gnije

-
Dagmara
-
- Posty: 1730
- Od: Nie gru 31, 2006 9:37
- Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin
» Pon lis 05, 2007 20:57
Skąd wiesz? To maksyma życiowa Tygiego...? buahahahaha

-
gattara

-
- Posty: 14955
- Od: Czw kwi 20, 2006 7:03
» Pon lis 05, 2007 21:09
gattara pisze:Skąd wiesz? To maksyma życiowa Tygiego...? buahahahaha

Tygiego nie
Moje
Jak sie Tygiego nie bije, to mu watroba gnije

-
Dagmara
-
- Posty: 1730
- Od: Nie gru 31, 2006 9:37
- Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin
» Pon lis 05, 2007 21:17
gattara pisze:Szeeeść Mosiu
Jakbym pses nasępne kilka dni strasnie sepleniła to się nie dziwcie

. Dostałam właśnie od Azika buziaka z rozbiegu... to znaczy Azik się rozbiegł a ja dostałam

... ło matko moje zębyyy

Brawo Azik, dobry rozpęd
gattarko tulkam, potrzebny dentysta

Żegnaj Budusiu......tęsknimy
-
moś
-
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
» Pon lis 05, 2007 21:22
Aluniu lepiej mieć protezę bo nie trzeba szorować tylko do szklaneczki.
Azik wie co dobre.

-
maggia
-
- Posty: 17535
- Od: Sob gru 02, 2006 12:13
- Lokalizacja: Poznań/Luboń
» Pon lis 05, 2007 21:24
Dagmara pisze:gattara pisze:Skąd wiesz? To maksyma życiowa Tygiego...? buahahahaha

Tygiego nie
Moje
Jak sie Tygiego nie bije, to mu watroba gnije

Biedny...

. Nie martw się Tygi, odbijemy Cię! Dagę się zagryzie

moś pisze:Brawo Azik, dobry rozpęd
gattarko tulkam,
potrzebny dentysta

Azikowi nie

, u mnie już nie ma do czego

-
gattara

-
- Posty: 14955
- Od: Czw kwi 20, 2006 7:03
» Pon lis 05, 2007 21:26
gattara pisze:Dagmara pisze:gattara pisze:Skąd wiesz? To maksyma życiowa Tygiego...? buahahahaha

Tygiego nie
Moje
Jak sie Tygiego nie bije, to mu watroba gnije

Biedny...

. Nie martw się Tygi, odbijemy Cię! Dagę się zagryzie

moś pisze:Brawo Azik, dobry rozpęd
gattarko tulkam,
potrzebny dentysta

Azikowi nie

, u mnie już nie ma do czego

No coś ty

Żegnaj Budusiu......tęsknimy
-
moś
-
- Posty: 60859
- Od: Wto lip 06, 2004 16:48
- Lokalizacja: Kalisz
» Pon lis 05, 2007 21:27
A odbijaj sobie. Tylko nastaw sie, ze Bekse w komplecie bierzesz, bo ona do niego przyklejona i ma chorobe sieroca jak go nie ma w domu

-
Dagmara
-
- Posty: 1730
- Od: Nie gru 31, 2006 9:37
- Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin
» Pon lis 05, 2007 21:38
Dagmara pisze:A odbijaj sobie. Tylko nastaw sie, ze Bekse w komplecie bierzesz, bo ona do niego przyklejona i ma chorobe sieroca jak go nie ma w domu

Beksie się odmieniło. Czy te koty muszą popadać w skrajności
A Tygiego nie zamierzam odbijać
Dagmara, jak tam schabik, dobry był?
-
Hannah12
-
- Posty: 22929
- Od: Czw sie 11, 2005 11:57
» Pon lis 05, 2007 21:47
Aga86 pisze:Dagmara pisze:A odbijaj sobie. Tylko nastaw sie, ze Bekse w komplecie bierzesz, bo ona do niego przyklejona i ma chorobe sieroca jak go nie ma w domu

Beksie się odmieniło. Czy te koty muszą popadać w skrajności
A Tygiego nie zamierzam odbijać
Dagmara, jak tam schabik, dobry był?
Kotom odbija normalnie
Ale co sie dziwic kotu, skoro ja zaczelam gotowac
Schab byl pyszny, zrobilam sos jak radzilas, przetarlam sliwki, wyszedl gesty i slodki. Do tego czerwone wino i ryz z rodzynkami. Mniam, poszedl caluski i zyjemy. Teraz planuje kurczaka w migdalach
-
Dagmara
-
- Posty: 1730
- Od: Nie gru 31, 2006 9:37
- Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin
» Pon lis 05, 2007 21:52
Dagmara pisze:Aga86 pisze:Dagmara pisze:A odbijaj sobie. Tylko nastaw sie, ze Bekse w komplecie bierzesz, bo ona do niego przyklejona i ma chorobe sieroca jak go nie ma w domu

Beksie się odmieniło. Czy te koty muszą popadać w skrajności
A Tygiego nie zamierzam odbijać
Dagmara, jak tam schabik, dobry był?
Kotom odbija normalnie
Ale co sie dziwic kotu, skoro ja zaczelam gotowac
Schab byl pyszny, zrobilam sos jak radzilas, przetarlam sliwki, wyszedl gesty i slodki. Do tego czerwone wino i ryz z rodzynkami. Mniam, poszedl caluski i zyjemy. Teraz planuje kurczaka w migdalach
Jak będziesz miała jakiś dobry przepis to sie podziel. Ja robiłam kiedyś - na święta - pstrąga w migdałach, ale kurczaka nigdy.
-
Hannah12
-
- Posty: 22929
- Od: Czw sie 11, 2005 11:57
-
czarna.wdowa

-
- Posty: 9876
- Od: Śro lip 26, 2006 12:51
- Lokalizacja: Olsztyn
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], mika189, Silverblue, zuza i 300 gości