
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
best13 pisze:Czytam Was, choć nie bardzo mogę pisać. Łzy kapią na klawiaturę. Córki wyjechały.... Przed wyjazdem mieliśmy ją pochować w ogrodzie koło naszego psiny Szoguna. Wcześniej zadzwoniłam do weta. On bardzo mnie prosił... i zgodziłam się. Dla dobra innych kotków... Ma pobrać próbki wątroby i wysłać na histopatologię. Chce wiedzieć co się działo... Może pomoże to innemu kociakowi...
Na wysłąnie całego Mikrokociego ciałka do Olsztyna nie mogłam się zgodzić.
Jutro o 19 odbieramy Gusię....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 81 gości