Mam już swój domek w Słupsku, ale coś mi dolega...ODESZŁA...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 04, 2007 9:20

Śledziłam po cichutku ten wątek, już miałąm nadzieję , że dzięki twojej determinacji się uda, a tu takie nieszczęście. Bardzo ci współczuję, w podobny sposób tylko szybciej odeszła moja suczka, minęło wiele lat a rana nigdy nie zagoi się...Wiem , że nie ma słów, które mogłyby cię pocieszyć [*] :(
Obrazek
Obrazek

galleana

 
Posty: 1328
Od: Sob wrz 08, 2007 19:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lis 04, 2007 9:31

bardzo mi przykro [']

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Nie lis 04, 2007 9:46

best :cry:
Tak mi przykro :cry: :cry: :cry:

Miałam tak ogromną nadzieję, że się uda...
................................

[ ' ]

Kasia Pe

 
Posty: 563
Od: Pon sie 11, 2003 23:36
Lokalizacja: okolice Janowa Lubelskiego

Post » Nie lis 04, 2007 10:04

Best, płaczę z Wami.
Cały czas miałam nadzieję, że jednak...

Biegaj Gusiu, po zielonej trawie i w złocistym słońcu...
Strasznie mi przykro.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lis 04, 2007 11:08

Best,
Bardzo wspolczuje, wiem co czujesz, bo 3 miesiace temu pozegnalam moja ukochana kotke Sissi...

....wszyscy mielismy nadzieje, ze Gusia pokona chorobe...nie udalo sie...

Gusiu Mikrokoto biegaj po teczowych lakach...

Ulka18

 
Posty: 708
Od: Wto cze 14, 2005 20:33
Lokalizacja: www.mielec.bezdomne.com

Post » Nie lis 04, 2007 11:13

Boli, i smutno, i niesprawiedliwie
Oby juz spokojnie dla Ciebie, Malenka
[`]

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Nie lis 04, 2007 11:17

Wczoraj przeczytałam ten wątek i miałam nadzieję, że się uda :(
Bardzo, bardzo mi przykro :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 04, 2007 11:30

Best bardzo mi przykro. Przytulam.
Guśka odpoczywaj malutka.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie lis 04, 2007 11:37

Bardzo współczuję :cry:
[']
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Nie lis 04, 2007 11:43

Nie pisałam w tym wątku, ale często zaglądałam...

Best, strasznie mi przykro, przytulam.
Gusieńki już nic nie boli, nie cierpi.
śpij spokojnie maleńka [']

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie lis 04, 2007 11:51

Czytam Was, choć nie bardzo mogę pisać. Łzy kapią na klawiaturę. Córki wyjechały.... Przed wyjazdem mieliśmy ją pochować w ogrodzie koło naszego psiny Szoguna. Wcześniej zadzwoniłam do weta. On bardzo mnie prosił... i zgodziłam się. Dla dobra innych kotków... Ma pobrać próbki wątroby i wysłać na histopatologię. Chce wiedzieć co się działo... Może pomoże to innemu kociakowi...
Na wysłąnie całego Mikrokociego ciałka do Olsztyna nie mogłam się zgodzić.
Jutro o 19 odbieramy Gusię....

best13

 
Posty: 96
Od: Wto wrz 18, 2007 9:21
Lokalizacja: Słupsk

Post » Nie lis 04, 2007 12:07

best13 pisze:Czytam Was, choć nie bardzo mogę pisać. Łzy kapią na klawiaturę. Córki wyjechały.... Przed wyjazdem mieliśmy ją pochować w ogrodzie koło naszego psiny Szoguna. Wcześniej zadzwoniłam do weta. On bardzo mnie prosił... i zgodziłam się. Dla dobra innych kotków... Ma pobrać próbki wątroby i wysłać na histopatologię. Chce wiedzieć co się działo... Może pomoże to innemu kociakowi...
Na wysłąnie całego Mikrokociego ciałka do Olsztyna nie mogłam się zgodzić.
Jutro o 19 odbieramy Gusię....


Best co Ty musisz przeżywać każdy z nas to rozumie i po trosze odczuwa to samo.
Ja przeczytałam o tym co się stało w przerwie podczas zajęć ze studentami. Jak poszłam na wykład to głos mi sie łamał i miałam oczy pełne łez.

Doskonale rozumiem, że nie miałaś sił oddać ciałka Gusi. Ale i tak zrobiłaś super gest dla ratowania innych kociaków. Chwała też, wetowi za chęć poznania choroby.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie lis 04, 2007 12:22

Gusienko [*], niech Ci bedzie dobrze za TM. Palimy dla Ciebie swieczuszke. Juz po wszystkim maly Bohaterze... juz nie ma strachu, juz nie boli...
A Wy Duzi trzymajcie sie dzielnie.
Jestesmy z Wami, tak jak mozemy, choc tak daleko, to przeciez tak blisko. Nasze czworonogi patrza na nas z Teczowych Mostkow..... Gusienka tez...
Pozdrawiam bardzo cieplo

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Nie lis 04, 2007 12:34

Best, nie wiem, co powiedzieć... :cry: :cry: :cry: :cry: Trzymaj się cieplutko! :cry:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lis 04, 2007 12:37

Bardzo, bardzo współczuję :( :( :( :( :(

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości