Mam już swój domek w Słupsku, ale coś mi dolega...ODESZŁA...

» Sob lis 03, 2007 21:53

Trzymajcie się.

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Sob lis 03, 2007 22:28

sle stado cieplych mysli i kciukow

» Nie lis 04, 2007 0:28

Dodzwoniłam się do weta. Podaliśmy 1/4 nospy. Miałam dać parafine dopyszcznie i dopupnie, ale nie miałam sumienia poić ją jeszcze ta parafiną. Pół godziny po nospie wprowadziłyśmy parafinkę strzykawką do pupy (mała jest tak słaba, że żadnych protestów nie było). Po 5 minutach mała zaczęła lekko się ruszać. Położyłyśmy ją do kuwetki i gdy leżala tam na boczku wyszły dwa kupale. Na drugim było kilka malych niteczek krwi. Teraz moje słoneczko leży wymęczone takim wysiłkiem na moich kolanach, a córka przelewa to co powiem na to co Wy czytacie.

Kciuki cały czas wymagane.

» Nie lis 04, 2007 1:13

Gusia odeszła przed chwilą...

» Nie lis 04, 2007 1:24

Współczuję...

» Nie lis 04, 2007 1:26

» Nie lis 04, 2007 8:17

(')

» Nie lis 04, 2007 8:18

[']

» Nie lis 04, 2007 8:37

Gusieńko, zostawiłaś zrozpaczonych dużych, ale wierzę, że za TM jest ci już dobrze. Pozdrów Babunię, obie byłyście z Mielca. Babunia napewno zaopiekuje się tobą.
[*][*][*]