PMS + Miecio. Proszę o zamknięcie wątku :).

[Uschi]

Stasia już po zabiegu, w przymusowym odosobnieniu. Kochany wujek Sop od razu przybiegł do niej, kiedy przyjechały z tanitą od weta - ale jego troskliwa opieka mogłaby jej tylko zaszkodzić - na pewno chciałby wylizać rankę a do tego nie możemy dopuścić.

Poza tym baaaardzo był (wszystkie duże koty były) zainteresowany zawartością miski Stasi

Teraz tanita zostaje bohatersko z całym towarzystwem sama na weekend, oby tylko ze Stasią wszystko było ok...

[Beata]

[Batka]

mocno zaciskam kciuki, żeby juz było tylko dobrze.....

[Hannah12]

Jak minęła nocka?
Cały czas

[asiaplasun]

Dzielna Stasia To dla ciebie

[tanita]

Jak minęła nocka?
Cały czas

Szczegóły na : wątku Stasi

[Hannah12]

Już rozpoczynam śledzenie wątku Stasi.

[Uschi]

A niedobre Duże zapomniały, że minęły

Sopinka urodzinki!!!

[Uschi]

O, TU się zaczęło...

i tak wyglądało...






A teraz? Sugeruję zajrzeć parę postów wyżej

[Uschi]

o, ale głównie to na początku rozłożyło nas to:

[Mysza]

pamiętam Sopla drącego się na kaloryferze w lecznicy
się działo

[smil]

Sopello - samych cudownych, szczęśliwych dni

[Hannah12]

Sopel dużo zdrowia, udanych polowań i wszystkiego naj życzy Haker

[Ais]

100 lat myszek, pysznych tuńczykowych frykasów i mnóstwa koleżanek do zabaw i przytulań dla pięknego kawalera (ciotki mnie zabiją za takie życzenia, widzisz Sop jak się narażam dla ciebie?)





Ale urósł nieco, urósł... zresztą powtarzam się

[tanita]

Bardzo dziękujemy za życzenia dla Sopla
Sam zainteresowany postanowił zemścić się za naszą niepamięć i podczas mojej nieobecności w domu razem z rudą i burą koleżanką dokonał pewnej sztuczki.
Sztuczka ta polegała na zbiciu cukiernicy, rozsypaniu znajdującego się w niej cukru a następnie wylaniu na powyższy cukier wody znajdującej się w kocich miskach
Kiedy wróciłam na całej podłodze w kuchni były jasnoszare klejące się smugi.
Słodki kotecek z naszego Sopelka