Mam już swój domek w Słupsku, ale coś mi dolega...ODESZŁA...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 23, 2007 10:16

za godzinę prawdopodobnie będę już wiedzieć...
matko, jak ja się boję.... siedzę, piszę ten post i ryczę....

best13

 
Posty: 96
Od: Wto wrz 18, 2007 9:21
Lokalizacja: Słupsk

Post » Wto paź 23, 2007 10:32

trzymaj się best .
wiem co czujesz, ja ryczałam z powodu kocórka i perspektywy zarażenia i straty mojej koteczki... jak dzwoniłam po wynik to byłam tak przerażona że tego się nie da opisać....
oby tylko nie FIP.....

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 23, 2007 10:56

Best, tak strasznie mi przykro, szkoda mi Ciebie i kotusi... :cry: :cry: :cry: . Trzymajcie się, i bądź dobrej myśli!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto paź 23, 2007 11:03

Jesteśmy myślami z Tobą. Też się denerwują.
Ściskam mocno.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto paź 23, 2007 11:12

czy już coś wiadomo?

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 23, 2007 11:29

Jak wyniki

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto paź 23, 2007 11:31

Best-napisz coś! Czekamy!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto paź 23, 2007 11:46

Właśnie wróciłyśmy od weta i szybko wchodzę na forum, żeby Was poinformować, że... dalej nic nie wiemy. Przy mnie wet dzwonił do W-wy, ale z Niemiec nie przyszły w rannej poczcie mailowej wyniki Yakuzy. Może wieczorem, albo jutro rano. Wet ma dzwonić wieczorem i jeśli tylko będą, to zaraz mi da znać, jeśli nie, to jutro...
Ja się wykończę! Żyję jak w transie...
Mała wczoraj, jak poczuła surowego indyka, to wcale nie zachowywała się jak chory kot!
Najpierw namiauczała patrząc na mnie, żeby jej dać, a potem wskoczyła do skrzynki, bo myślała, że to samoobsługowy bar.
Generalnie (za telefonicznym zezwoleniem weta) pańcia dała surowego indyczka na kolację i na śniadanie. Wrąbała tyle za jednym zamachem (5-6 dkg.), że myślałam, że pęknie...
Dziś mnie udeptuje i udeptuje... Kocham ją strasznie!

best13

 
Posty: 96
Od: Wto wrz 18, 2007 9:21
Lokalizacja: Słupsk

Post » Wto paź 23, 2007 11:55

to super że ma apetyt :-)
czekamy na dobre wieści :-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 23, 2007 11:58

A ja jutro wyjeżdżam w 3 dniowa delegacje i nie będę miała dostępu do netu. Chyba wszyscy oszalejemy przez to czekanie.
A Yakuzka ma prawo mieć swoje apetyty. Najważniejsze, że je i udeptuje. Ona czuje, że Ty jej pomagasz i walczysz o jej zdrowie.
Trzymajcie się dzielnie. Przesyłam pozytywne fluidy.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto paź 23, 2007 12:03

Nie macie nawet pojęcia jakim jesteście dla mnie wsparciem. Dobrze wiedzieć, ze ktoś o nas myśli i wspiera nas... Dziękujemy Wam ślicznie i prosimy o jeszcze...

best13

 
Posty: 96
Od: Wto wrz 18, 2007 9:21
Lokalizacja: Słupsk

Post » Wto paź 23, 2007 12:05

Myślimy best myślimy, i nieustająco trzymamy za śliczną Yakuzkę!!!! :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto paź 23, 2007 12:24

Myślimy best i trzymamy za Was kciuki baaaardzo mocno :-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 23, 2007 12:57

Pewnie,że myślimy.Całym serduchem jesteśmy z Wami. :)

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Wto paź 23, 2007 13:39

Myslimy i wciąz mocno trzymamy kciuki.
Ta Mikrokota ma chyba wolę walki, zdumiewa mnie jej apetyt. :ok:
Aga_
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka i 153 gości