
też ich uwielbiam, mimo wszystko i za całokształt

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Georg-inia pisze:Kamciok ma firanki, Kamciok ma firanki.... ale juz niedługo, tralala
kamciok pisze:..a ja zastanawiam się czy przyszłym matkom nie zalecać kiciastych jako trening przed posiadaniem potomstwa...no poważnie ...zupełnie poważnie...
Aga_ pisze: Psa można kopnąć, uderzyć , skarcić - a i tak, zawołany przyjdzie z radością...
Kot nie, kot będzie dumny, straci ufność, obrazi się i z wiekszą łatwością uniknie kontaktu z "oprawcą"
Malati pisze:. No i prawdą jest, że pies przychodzi na zawołanie dużo łatwiej niż kot![]()
kamciok pisze:na koniec moce postanowiłyposprzątać w mojej szafce z ubraniami, ale w między czasie coś im wypadło więc zostawiły szpargały na środku dywanu.
kamciok pisze: Jakies tajemne moce zdjęły firankę w moim pokoju, zaraz potem zaniosły w pościel kocie ciacha, próbowały zeżreć paszport (przysięgłabym że zostawiłam go w torebce, a tą na półce...) na szczęście okazał się niesmaczny (uff), na koniec moce postanowiły
posprzątać w mojej szafce z ubraniami, ale w między czasie coś im wypadło więc zostawiły szpargały na środku dywanu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości