InkaPigulinka - teraz ja :) cz. 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 15, 2007 14:16

Witaj Ineczko :D
Wiesz u nas na wsi tez pali sie duzo suchych chwastów :roll:
Zapach fajny,a moi duzi lubią robić ognisko z patyczków i piec kiełbaskę a potem ziemniaczki :D
To im przypomina dzieciństwo,a dzisiaj mało kto podobno robi ognisko tylko tego grilla ,a to nie to samo.
A przy ognisku mozna sobie pospiewać i pomruczeć :D
Trzymaj sie tam Inka razem z Rodzeństwem i Pańcią
Wiesz bardzo Was lubię.MIA
Obrazek

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie wrz 16, 2007 0:54

Krrrmiau? Witaj Inko. Jeszcze się nie znamy ale jako, żem grzeczna kota, to może się przedstawię. Jestem Lalencja ze stadniny i mam grubego kolegę Demona. Dobrze nam we dwoje ale moja pani zwariowała i przytargała kotkę w...jakimś kubraku. Gorzej...zapowiedziała, że za parę miesięcy i mnie wsadzi do czegoś takiego :strach: A przecież ta tapeta to nieumyślnie była. Nie moja wina, że tak sterczała i kusiła ;) No nic, czas spać.
Lala
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie wrz 16, 2007 0:59

AniHili pisze:Krrrmiau? Witaj Inko. Jeszcze się nie znamy ale jako, żem grzeczna kota, to może się przedstawię. Jestem Lalencja ze stadniny i mam grubego kolegę Demona. Dobrze nam we dwoje ale moja pani zwariowała i przytargała kotkę w...jakimś kubraku. Gorzej...zapowiedziała, że za parę miesięcy i mnie wsadzi do czegoś takiego :strach: A przecież ta tapeta to nieumyślnie była. Nie moja wina, że tak sterczała i kusiła ;) No nic, czas spać.
Lala





Ty przynajmniej wiesz, za co dostaniesz kubrak. U nas cała czwórka latała w tym paskudztwie za nic :evil:

Banda Kulawego
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 16, 2007 13:14

Witajcie :) Laleczko, cieszę się, że do mnie zajrzałaś. Mam nadzieję, że będziesz nas częściej odwiedzać :)
Ja właściwie lubię ten zapach z ognisk, bo jest ładny. Tylko szkoda mi tych chwastów. I jeszcze nigdy nie widziałam ogniska :( To przez to, że my mieszkamy w środku miasta, na trzecim piętrze.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 16, 2007 16:27

Ineczko musicie koniecznie przyjechać do nas na wakacje ,zrobimy ognisko i bedzie super :D
Hmmm ja nie musiałam nosić kubraczka bo nie zdejmowałam sznureczków co sie do brzusia przyczepiły,podobały mi sie te sznureczki a potem moja Pańcia mi je zabrała :roll: teraz juz nie rozumiem dlaczego najpierw poszyli mi brzusio sznureczkami a potem sznureczki zabrali
Ale Ci Duzi są czasem dziwni :lol:
Pozdrawiam Wszystkie Kociaste z tego wątku i ich Duzych też
MIA
Obrazek

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon wrz 17, 2007 8:42

A ja napiszę poważnie, martwię się, jest coraz zimniej, a tyle kotów w tych zimnych, poniemieckich piwnicach obok nas. Ciesz się Ineczko, że masz kaloryfery i swoją Pańcię, która tak fajnie o Was dba.
Znalazłam kolejnego martwego kociaka, chudziutkiego jak szkielecik na ulicy, gdzie chyba i Twoja Pani kupuje Ci jeść.
Co mogę, to tam daję, ale juz niedużo mogę, za dużo mam pysiów do wykarmienia. Pan z tego sklepu nieodmiennie twierdzi, że ktoś te koty karmi - ciekawe kto. Pewnie ja :?
A tuż przy sklepie tego pana czarno-biała kotka tuli sie do nóg i nie mam jej gdzie wziąść.

Tak Ci sie wyżaliłam, życie jest takie czasami trudne, nawet dla tych bez ogonków.

Ale weselej - powiedź swojej Pani, że pewnie niedługo wproszę się na herbatę, bom bardzo Ciebie ciekawa.
( mam paru przystojniaków w domu, może z którymś przyjdę :wink: , musisz mi tylko napisać, czy wolisz srebrzystego uwodziciela Maciejka, czy opiekuńczego bruneta Marmura, czy "ostatniego hippisa Tygrysia, czy tajemniczego Romana, a może intelektualistę Klusia.
Bo szkieletorek, który ostatnio został upolowany na podwórku - jest jeszcze nieśmiały i na razie zajęty pasieniem swojego brzuszka. Poza tym, to jeszcze pędraK :D ).
bUZIAKI
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 17, 2007 9:03

Witajcie :)
Mijeczko, na wakacje to chętnie bym przyjechała do Ciebie - tylko jak to zrobić, skoro moja Pańcia musi teraz strasznie dużo pracować?
Moja Pańcia opowiadała mi o tej czarnej koteńce pod sklepem - do jej nóżek też się przytulała. A w sobotę zafeletonowała do Pańci jej koleżanka spod Miechowa. Nie wiem, co to jest Miechów, pewnie takie miejsce, gdzie jest dużo miechów (cokolwiek by to było). W każdym razie podobno to strasznie daleko, a one strasznie długo rozmawiały o jakichś smoczkach, karmach dla maluszków i jakichś wetach. To ta koleżanka pewnie strasznie dużo zapłaci. Ale Pańcia mi wytłumaczyła, że ta koleżanka znalazła na swojej wsi przy drodze 2 maleńkie, porzucone kociątka, takie pewnie najwyżej 2-tygodniowe i się nimi zajęła. To Pańcia jej tłumaczyła, jak się maleńtasami zaopiekować. Sąsiad tej koleżanki mówił, że prawdopodobnie ktoś wyrzucił z samochodu czworo kociaków, ale udało się znaleźć tylko dwoje. Ależ obie wyklinały na tego sk%@%@@@@, który to zrobił :!:
Ciociu Mamuciku, koniecznie przyjdź do nas na herbatę i torcik, bo mam w niedzielę urodzinki :) I przyproadź Ogonki, ile tylko dasz radę :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 17, 2007 13:16

Ach, całkiem zapomniałam powiedzieć Tydzi, że mój domowy Psotuś się cieszy, że będzie miał jakiegoś mimienika. Niech ten synuś Gałki koniecznie się nazywa Psotuś-Chlaptuś :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 17, 2007 20:58

MaryLux pisze:Ach, całkiem zapomniałam powiedzieć Tydzi, że mój domowy Psotuś się cieszy, że będzie miał jakiegoś mimienika. Niech ten synuś Gałki koniecznie się nazywa Psotuś-Chlaptuś :)

Ineczko ten maluch nie bęzie sie nazywal jednak Psotek ale Figiel-ek Pańcia tak nan powiedziała ale przecież sens imienia jest ten sam prawda :)
Mruczanki przesyłam Tobie,Kulce, Psotkowi i Twojej Pańci
Tydzia

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Wto wrz 18, 2007 8:23

Mrrrau, podoba mi się imię Figielek :)
Moja Pańcia wczoraj znów była u tej pani femfistki. Całą godzinę siedziała na tym głupim fotelu :( I podobno ją we dwoje męczyli - ta sadystka i jej szef. I to jeszcze nie koniec podobno :(

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 18, 2007 13:45

Jest mi smutno. Od rana pada deszcz i jest zimno, a Pańcia musi biegać za pieniążkami. A jak sobie pomyślę o tych wszystkich kotkach, które nie mają swoich Pańć (nawet takich biegających poza domem) i swoich domków, to płakać mi się chce, że nie mogę im pomóc :( :? :cry: :cry: :cry:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 19, 2007 12:45

Wczoraj znów był u nas Doctorro, bo chciał zobaczyć, jak się czuje Psotusiowa nereczka i wątróbka Kulki. I Psotuś dostał Kuj, a Kukunia aż dwa Kuje :( A mnie się udało. Kulka mówi, że to ona mnie uratowała, bo każde z nas miało dostać po jednym Kuj, więc jak ona dostała dwa, to już Doctorro nie miał czym mi podokuczać.
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 19, 2007 12:49

Ineczko twoja Pańcia zmienila nazwe to Moja Pańcia prawie nie mogła jej znaleść :wink: Ale odważna to Kulka ja też taką Kulke chce w Domu
Tydzia

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Śro wrz 19, 2007 12:57

Witaj, Tydziulko :) Moja Pańcia musiała zmienić nazwę, bo komuś się ta stara nie podobała. Nie wiem dlaczego :(. Kulka lubi te Kujki, mówi, że po nich się lepiej czuje. I po wyjściu Doctorro zawsze się Pańci wpycha na łapki, każe się nosić i mrrrrruczy jak dwa traktorki.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 19, 2007 12:59

ojequ jak sie komuś mogla nie podobać :( niektórzy Duzi są naprawde dziwni

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości