FIONKA-ATAK PADACZKI - powrot do przeszlosci

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 08, 2007 21:02

Trzymam mocno :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob wrz 08, 2007 21:27

Boze drogi !!! Trzymajcie te kciuki jak najmocniej !!! :cry:
Rokowania sa zle :crying: Bylo szesc atakow, ostatni zaczal sie juz na stole u doktora Macka. Dobre jest to ze ataki byly coraz slabsze.
Jopop jeszcze raz bardzo dziekujemy.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 21:32

trzymam bardzo :(
co powiedział lekarz? jakie jest podłoże? czy tak po prostu? :(
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob wrz 08, 2007 21:38

No właśnie! Co się dzieje? Da sie to jakoś zdiagnozować? Czy kotom robi się tomografię w tym kraju? :cry:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob wrz 08, 2007 21:43

z krwi wyszedl tylko duzy stan zapalny. Mogla gdzies wejs i spasc tylko ja nie widzialam. Moze to tez byc guz w glowie i wszystkie inne przyczyny niewiadome. Jak do poniedzialku beda ataki to mamy jeszcze zrobic amoniak z krwi zeby wykluczyc encefalopatie - ala moze dzisiaj miala badany amoniak, nie wiem bo klinika byla czynna do 16.
No i jak juz wszystko wykluczymy i dalej beda ataki po kilka razy dziennie to ..............................nie jest dobrze.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 21:58

O matko...:( Trzymam mocno ...biedna minia..
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob wrz 08, 2007 22:00

i zn ow byl atak. Bardzo lekki, taki za nawet nie zdazylam wlac lekarstwa.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 22:07

trzymam z całych sił!
Dżampa..Marusia..Domino..Domisia..Dziecko..Scarlet.. .. wszystkie za Tęczowym Mostem :(

Sanna

 
Posty: 713
Od: Nie kwi 24, 2005 19:53
Lokalizacja: Gdynia / Irlandia

Post » Sob wrz 08, 2007 22:13

Kciuki i ciepłe myśli posyłam :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 22:16

Ojej, cieple mysli wysylam
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob wrz 08, 2007 22:24

Trzymam kciuki!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob wrz 08, 2007 22:25

Mocne, mocne kciuki.

Te ataki maja pewnie jakiś związek z tym, jak Fionka się porusza. Wet coś wspominał o tym?

Mam ogromna nadzieje, że po lekach sie ustabilizuje.

Przytulam cieplutko.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie wrz 09, 2007 7:04

Bardzo mocno :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie wrz 09, 2007 7:35

Jak minela nocka?

Trzymam kciuki bardzo mocno!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie wrz 09, 2007 8:01

moi kochani, nocka byla straszna :cry:
Atak za atakiem. Atak, lekarstwo, chwila przerwy tyle co dzialalo lekarstwo i znow atak. Juz nawet nie liczylam ile. Rano od piatej narazie spokoj. Na poczatku wogole nie mogla stanac na nogach. Teraz juz lepiej - utrzymuje rownowage. I zjadla duzo. A teraz siedzi w lazience z patrzy z zachwytem jak chodzi pralka (wszystko mamy zasiusiane). Nie wiem tylko czy moze sie zalatwiac bo od wczorajszej nocy nie bylo nic.
Czy to mozliwe ze po takiej ciezkiej nocy jeszcze jest nadzieja ze wyjdzie z tego ?

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 31 gości