Abraksas, nie udało się, umarł.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 31, 2007 21:11

tuńczyka we własnym, w oleju, wędzoną rybę, makrele w oleju- jeszcze zabawa ze sprawdzaniem ości...surową i maślana... jako że jestem vege i to to ja mam pod ręką w chałupie...ech ..

no właśnie ta kroplówka przy zachowaniu Kłaka zastąpiona została strzykawami glukozy, odżywczych itd biedny tyłek abraksasowy :/
jutro też mu tyłek ucierpi jak nie zje, może mu o tym opowiem i go zmotywuję...

z tą strzykawką kurdę w mordę i dosłownie i w przenośni to ja może technicznie nie bardzo jestem bo pluje ta choroba moja jak nie wiem co i maści na mnie i witaminy na mnie

jak Wy to robicie? może ja cuś nie tak robię?

kamciok

 
Posty: 378
Od: Pt sie 24, 2007 15:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 31, 2007 21:14

Beata masz rację, poczekam na wszystkie wyniki dokompletuje to czego brak w takim razie i będziemy kombinować.

Dzięki Wielkie Abraksas też dziękuje!

kamciok

 
Posty: 378
Od: Pt sie 24, 2007 15:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 31, 2007 21:24

trzymajcie sie...cudowny kocie :cat3: i cudowna kobieto... :aniolek:

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt sie 31, 2007 21:33

Przepiękne kocisko - nie rozumiem jak ktoś mógł zrobić mu krzywdę :(

...nie wiem, czy to coś pomoże, ale moja kotka jak miała zapalenie krtani, to przez 5 dni nic nie jadła. Dobrze, że chociaż chlipnęła kilka razy wody, bo już się baliśmy, że się odwodni na amen. Dopiero po kilku dniach zastrzyków (nie wiem jaki lek) zaczęła troszkę podjadać.

trzymam kciuki za Pana i Władcę

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Pt sie 31, 2007 23:11

Jeśli nie ma pełnych badań,to z karmieniem trzeba uważac,bo można dać
coś co zaszkodzi.
Jest jakaś przyczyna dla której kot nie chce jeść i najważniejsze aby jak najszybciej ją zdiagnozowac.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob wrz 01, 2007 1:57

Witam,
Kot nie może nie jeść, bo szybko wysiądzie mu wątroba. Musi być karmiony pokarmem półpłynnym, podaje się po trochu strzykawką za kieł, przy lekko odchylonej do tyły głowie. Nie w kierunku gardła, żeby nie zalać płuc. Może to być surowe żółtko roztrzepane z odrobiną wody, lub gerberki indyk lub kurczak też rozwodnione do papki. Żółtkiem ratowaliśmy koty tak wycieńczone, że wydawało się, że im nic już nie pomoże.
Dziwi mnie sprawa kroplówek. Strzykawką daje się kroplówki maleńkim kociętom, duży kot, żeby kroplówka była skuteczna, powinien dostać 120-150 ml z butelki ... Nie dajemy kotom glukozy, z naszych doświadczeń wynika, że po tym zawsze było gorzej... Kot jest drapieżnikiem i glukozą nie odżywie się. Nie podaje się również doustnie. Może to ta glukoza tak go załatwiła?
Jeśli trzeba kota odżywić, dodaje się do kroplówki aminokwasy (duphalyte), kroplówka powinna być z Ringera lub PWE, ostatecznie NaCl - z soli fizjologicznej. My dodajemy jeszcze cocarboxylazę i catosal, to ostatnie na apetyt.
Pozdrawiam, Juliusz.

p.s.
Kroplówki można podawać podskórnie w okolice karku, tam najmniej boli, dlaczego w tyłek?
Pozdrawiam.

jul-kot

 
Posty: 1063
Od: Wto sty 27, 2004 18:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 01, 2007 8:20

Nigdzie nie doczytałam o farmakologicznym stymulowaniu apetytu.

Była u mnie perska Sówka, w tak głębokiej depresji, że postanowiła zagłodzić się na śmierć. Wszystkie badania były ok, ona po prostu nie chciała żyć. Dostawała kroplówki z duphalyte (żeby jakoś ją odżywiać), dawałam jej chrupki z ręki po jednym, TŻ poił mlekiem ze strzykawki... W końcu dostała najpierw peritol, który nie dał efektów (zazwyczaj daje świetne), potem relanimal - po drugim podaniu zaskoczyła i zaczęła jeść. Trwało to długo, ale się udało

Koniecznie spróbujcie!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob wrz 01, 2007 8:39

Czy kot ma podawany jeszcze antybiotyk? Bo czytałam na początku wątku, że miał. Podobno antybiotyk może obnizyć łaknienie. U mojego Łatka tak było. Przed podaniem antybiotyku w miarę jadł. Gdy dostał antbiotyk przestał jeść suche i mokre, tylko -rzyjmował mleko. :roll: Dwa dni, czy dzień po skończeniu antybiotyku zaczął jeść jak szalony.
Jeśli nie antybiotyk, to czy zażywa jakieś inne leki?

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Sob wrz 01, 2007 11:53

Kurcze myślicie że to glukoza?? Fakt wczoraj dostał jakieś amino itd i dziś urządził mi pobudkę ładujac się na mnie w łózku. ( w ogóle jak nie Abraksas jest, drepcze za mną, ociera się, mruczy , głowe kładzie na kolanach, na stół się probował wdrapać, do lodówki czmychnął kiedy ją otworzyłam..."Kot w dom chaos w dom" parafrazując. )
Antybiotyk jeszcze na pewno jutro i na pewno we wtorek żeby kuracji nie przerywać.
Z tym tyłkiem to metafora , Sługi Uniżonego który cierpi bardziej przy podawaniu zastrzyków niż Pan i Władca, ale fakt nie tylko w okolice karku dostaje bo to po 3, 4 strzykawy szło na jeden raz poza antybiotykiem. Więc delikwent obolały juz po tygodniu ratowania.
Mnie ta wątrobą martwi też strasznie, ale dzisiaj może spróbuję po poludniu dokarmić nie do końca dobrowolnie , chociaż troszeczkę żeby mu coś zadziałało bo od ilosci wody którą pije to nie ma sily żeby organizm zauważył nawet cokolwiek . O tych dwóch chapnięciach paszczą ostatio nie wspominająć :(
Badania w poniedziałek, ale jakiś żywszy dziś, koci bardziej niż kocio flakowaty, może to przełom? Puk Puk w niemalowane.

W takim razie podsumowując. Glukozy jutro juz nie podamy. Poproszę Pana Wet coby tylko te amino podal. O farma apetyto wzmagaczach pogadamy i po oględzinach koto organizmu coś postanowimy.

Z dodatkowych leków to podawałam mu pastę z witaminami i na kłaczki bo bałam się że sierść może mu zalegać. No i kropelki do ślep dostaje jeszcze ale myślę że ok Poniedziałku Wtorku będzie można je odstawić bo szybko ruszyły i wydzielina jest już znikoma.
Gerberki to kolejne odkrycie, kompletnie o nich nie pomyślalam:)


Hehe gdyby Abraksas vel Pan i Władca wiedział ilu Kociolubów się nim interesuje to z czystej przyzwoitości zacząłby już jesć i przestałby robić numery;):)

Pozdrowienia:)

p.s
może i wie? przyszedł się ocierać i mruczy :)

kamciok

 
Posty: 378
Od: Pt sie 24, 2007 15:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob wrz 01, 2007 11:57

Zapytaj weta o peritol albo relanimal!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob wrz 01, 2007 12:35

dodałam do notatek:), Pan Wet jutro się napracuje;)

kamciok

 
Posty: 378
Od: Pt sie 24, 2007 15:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob wrz 01, 2007 16:24 No Kłak mnie tresuje no ...+ WIADOMOŚĆ STULECIA!!!!!!!!!!!!!

Abraksas zlitowawszy się nad moją duszą umęczoną, nerwami zjedzonymi i drugą nieprzespaną nocą wywołaną jego 8 dniowym postem postanowił że jego pewność co do oddania Sługi Uniżonego oraz pozycji Namiestnika Mojego Mieszkania są wystarczająco silne. Jak gdyby nigdy nic, jakby nie było Schroniska, podróży, Pana Weta, mojej paniki, alarmu na forum i gdzie się tylko dało, poczłapał do miski w porze obiadu i się wziął nażarł. Ot tak, nażarł, popił, poszedł do kuwety i zajął mój ulubiony fotel. I niech mu tam , na zdrowie. Tygodniową głodówkę zakończył. Żeby tego było mało...
UWAGA--> wlazł na stół i zeżarł tuńczyka z kanapki łaskawie pozostawiając dla mnie podłoże... 8O
Ja obdzwoniłam "ciotki" "wujków" i moją Rodzicielkę. Radość zapanowała powszechna. Sprawdźić Abraksasowe podwozie i tak pojedziemy. Strzeżonego Siły Wyższe Strzegą.


Futro przy pysku Kłaka zalepione maścią i preparatami które podawał mu Pan Wet. Obraz nędzy i rozpaczy. Sługa Uniżony próbował powycierać, po doczyszczać ale jak? Jak mi się kot kuli chowa łepetyne między łapki i piska, nie buczy, nie gryzie, piska...

Futro całe Kłaka mówi do mnie na każdym kroku, WYSZCZOTKUJ MNIE BANDYTO, ale jak Sługa Uniżony ma to piękne futro szczotkować jak Pan i Władca pozwala na dwa pociągnięcia a potem kuli się chowa łepetyne ogonem zasłania i piska i piska i piska...a mi serce trach na 100części...
Toć nie szczotkuje nawet okolic zastrzykowanych, nie tykam kołtunków, po prostu do nowych dopuścić nie chcę, nic...

Ba, on się kuli jak mu szczotkę pokazuję, dałam powąchać, dałam obejrzeć, i łapę moją powąchać i obejrzeć ze szczotką żeby wiedział ze to ta sama co go mizia, drapie za uchem i do wyra wejść pomaga a On skulony i piska i łapą z pazurami na rękę pac i zębami na rękę chap a ja jak zbrodniarz wojenny z Afganistanu bo on i chaps i pac a na ręce zero obrażeń bo to nie atak ino prośba coby go tym piekielnym narzędziem nie tykać... i chodzę i Pana i Władcę przepraszam... :oops:

Teraz przynajmniej pojawi się opcja nagradzania za pozwolenie czesania, boć nie zakładam że to jednodniowe ułaskawienie dla mojego systemu nerwowego.

AAAA co zwyciężyło?? GERBEREK KURCZAKOWY egheym no tak:) Brawa dla Doradcy :)

kamciok

 
Posty: 378
Od: Pt sie 24, 2007 15:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob wrz 01, 2007 16:48

Superrrr baaaaardzo się cieszę, że to piękne kocisko zaczęło jeść :P

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Sob wrz 01, 2007 16:50

super że zjadł! Grzeczny Abraxas ;-)

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Sob wrz 01, 2007 16:57

On po prostu zrobil rachunek zysków i strat ;) Lepszy Sługa Uniżony w domu niż w Psychiatryku;) No je skubany aż nieśmiało odstawiłam michę żeby pierwszego dnia brzuchola nie przeciążył.

Skubany nie chce się podzielić fotelem :crying: ale pozwolił siedzieć obok, łaskawie nawet łeb mi na ramieniu oparł, może przez ramie na spółę książkę czytał? ;)

Ale nie przyznam się znajomym że kot na fotelu, ja na dywanie i jeszcze mam z tego taką radochę jakbym milion w totka wygrała ;) :oops:

a może w przyszłym tygodniu uda sie zrobić zdjęcia :twisted:

kamciok

 
Posty: 378
Od: Pt sie 24, 2007 15:23
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 88 gości