Atak Klonów. Świerczek choruje, forumowe kciuki działają

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 25, 2007 7:46

Trzymam kciuki za Fokę.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob sie 25, 2007 8:02

:ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob sie 25, 2007 8:26

Foka ma umyty tyłeczek i łapę, oj - nie podobało jej się :twisted: Czym ja mam myć ręce? :roll: W kale jest chyba najwięcej wirusa, prawda?

Zdrowiejemy, ale Foka nierówna - to się bawi i demoluje mi firankę, a za chwilę siada w pozycji "mostkowej" i widać, że brzuszek bardzo boli :(

Obrazek Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sie 25, 2007 8:32

ja ubierałam rękawiczki lateksowe przy czyszczeniu kuwet z kokcydiami

Taninę stosuje się, jako białczan taniny w biegunce, nieżycie żołądka, zatruciach i małych krwawieniach z przewodu pokarmowego. Tanina wykazując własności właściwe dla garbników - w środowisku jelita uaktywnia się pod wpływem enzymu pankreatyny. Działa ściągająco, przeciwzapalnie i przeciwbiegunkowo na błony śluzowe. Wykazuje również działanie przeciwkrwotoczne, co ma znaczenie przy uszkodzeniu naczyń włosowatych śluzówki jelit, czy żołądka. Jednak tanina działa w jamie ustnej drażniąco i ściągająco na kubki smakowe, a w przewodzie pokarmowym uwalnia kwas galusowy, który hamuje łaknienie i utrudnia przyswajanie składników odżywczych pokarmu – dlatego obecnie utrwala się opinia o jej ograniczonej przydatności.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob sie 25, 2007 8:37

Do mycia rąk Manusan byłby chyba dobry, albo wszystko co chlor :roll: zawiera.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Sob sie 25, 2007 9:13

Manusan nic nie da, a mycie rąk chlorem jakoś średnio mi się uśmiecha :wink:

Namierzam aldewir, tymczasem będę używać rękawiczek - dzięki Mysza za oświecenie, jakaś słabość umysłowa mnie okryła :oops:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sie 25, 2007 10:39

Jana pisze:Foka się bawi :D :D :D I tłucze z Morsem :twisted:

Szybko się męczy, ale ma wielkie chęci!


Super. Jana, bardzo się cieszę. Kciuki nadal trzymam, na wszelki wypadek :)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Sob sie 25, 2007 12:13

Jana, jakos sporo tych rekawiczek jednorazowych powinnas kupic, moze ktos ma dojscie do hurtowni?

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Sob sie 25, 2007 12:26

eurydyka pisze:Jana, jakos sporo tych rekawiczek jednorazowych powinnas kupic, moze ktos ma dojscie do hurtowni?


Mnie się telepie po głowie, że widziałam niedawno w którymś supermarkecie takie duże opakowania z cienkim rękawiczkami, w pudełku kartonowym (a byłam tylko w Tesco i w realu) - może będzie robił zakupy i mógłby sie przy okazji rozejrzeć?

I kciuki tradycyjnie :ok: :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 25, 2007 12:31

W aptekach sprzedają pudełka rękawiczek.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob sie 25, 2007 12:53

Jana, jakbyś potrzebowała rękawiczek lateksowych, jednorazowych, to ja mam na zbyciu pudełko. Jakaś "reklamówka" prostamolu :lol:
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Sob sie 25, 2007 12:58

mozna kupic w wiekszosci supermarketow, pudelka po 100 sztuk - ja czesto kupuje, przydaja sie w domu :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob sie 25, 2007 17:26

Rękawiczki mam 8) Kupiłam też Ace, w ostateczności mogę się tym polać, a co. Aldewir zamawiam, za kilka dni dezynfekujemy mieszkanie.

Dziś w lecznicy spędziłyśmy upojne trzy godziny, w tym ponad dwie pod kroplówką - Foka czuje się coraz lepiej i diabeł w nią wstępuje :roll: :twisted:

Niestety, biegunka coraz gorsza, w lecznicy się obfajdała, w transporterku (jechałam z gallą i "smród oczy wypalał" jak to ona mówi), w domu Foka musiała zaliczyć kolejne pranie futra... Ech. Muszę ja zasmektować mocno. Taninę też mogłabym dać, tylko na razie nie mam. A w lecznicy Foka dostała też baryt, ale mam niejasne wrażenie, że już jej wyciekł spod ogona :roll: :roll: :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sie 25, 2007 17:45

Kurcze, szkoda, że nie wiedziałam, że taninę byś chciała - mam całe opakowanie, mogłam wziąć, jak po Ciebie jechałam, ych, tak to jest jak się wątków nie doczytuje :?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 25, 2007 18:19

a pytalas o podanie nifuroksazydu?

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, puszatek i 58 gości