Koty p.Ali - Tricolorka za TM (')

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 22, 2007 16:13

Na razie dwupak koczuje w moim garażu. Dobrze, że siedzi cichutko, bo jest szansa, że TŻ sie nie dowie. Jutro ma przyjść Aldewir, więc będzie można wydezynfekować klatki.
Kitki wcale nie są takie dzikie. Owszem przestraszone, ale dają sie głaskać, tylko ten większy krówek trochę syka. Na razie nic nie chcą jeść, pewnie ze stresu.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt sie 24, 2007 19:16

Wczoraj zawiozłam dwupak do przytuliska. Na razie mieszka w dużym psim kontenerze. Daje sie głaskać i ma apetyt.

Jeździłam też na kastrację z kocurkiem, któremu dzieci przypalały wąsy. Na razie będzie przebywał na tymczasie u znajomej. Do przytuliska trafi dopiero dwa tygodnie po szczepieniu.

Odebrałam ze schronu Aldewir (jutro zaczynamy dezynfekcję) i zawiozłam przy okazji 100 dawek interferonu.

Sówka ciągle kombinuje jakby nawiać. Założyłam jej wątek, może ktoś się zakocha...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64826
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt sie 24, 2007 19:30

Bezłapka Płowa

Obrazek Obrazek Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt sie 24, 2007 22:12

jak zwykle i tradycyjnie, trzymam mocne kciuki za aklimatyzację dwupaka i kochany domek :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 26, 2007 9:19

CoToMa pisze:Odebrałam ze schronu Aldewir (jutro zaczynamy dezynfekcję)...

Która zaczęła się od wymiziania Bajeczki w imieniu Trawki. :)

Sama dezynfekcja była mordercza, ale przebiegała w atmosferze wesołości.
Szczególnie wtedy, kiedy CoToMa zgotowała mi fantastyczne "bicze szwedzkie" przy opłukiwaniu odkażonych wielgachnych klatek, które odkażałyśmy w ogrodzie. :)
Co zresztą się przydało, bo pogoda jak najbardziej sprzyjała. :)
Kiedy uporałyśmy się z klatkami, zabrałyśmy się za pokój przeznaczony na kwarantannę.
Musiałyśmy odkazić każdą rzecz znajdującą się w nim.
Do mojego momentu wyjścia - udało się w znacznej części przygotować ten pokój.

CoToMa - na pewno naskrobie parę słów z dalszego przebiegu akcji. :)


Kiedy robiłyśmy sobie przerwy - wychodziłam do ogrodu i obserwowałam cuda nad cudami. :)
Malusią koteczkę, garnącą sie do ludzi i bardzo, bardzo zwracającą na siebie uwagę. :)
Dumną mamusię z trojgiem maluchów - dwie dziewczynki trójkolorki i krówkowy chłopczyk. :)
/Szkoda że nie miałyśmy kamerki. Uwieczniłybyśmy moment karmienia maluszków i ich zabawy./
Imbirka - ciągle najeżonego, oczywiście na postrach, i mówiącego - "nie zbliżajcie się i dajcie mi spokój".
Dwupaka - patrzącego przerażonymi oczkami co się wokół nich dzieje.
Przepiękną Jamajkę.
No i oczywiście Magika z magicznym ogonkiem.

Z oczywistych względów - nie były jeszcze szczepione - nie mogłam ich wymiziać.
Resztę kotuchów - niektóre oczywiście nie życzyły sobie tego - poczochrałam po łebkach. :)

Kiedy przyszłam do domu, zajęłam się moimi stęsknionymi maluchami i padłam. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie sie 26, 2007 9:28

Ja niestety wczorajszy dzień odchorowuję. Głowa mi cały czas pęka, mimo zażycia kilku specyfików przeciwbólowych. Dzisiaj będziemy działać dalej, ale najpierw muszę trochę dojść do siebie.

Martwimy sie o Chrobotka, który nie chce jeść i jest okropnie zaklejony. Na szczęście daje się karmić convalescentem.

I dwupak nic w nocy nie zjadł (on jadł tylko w nocy). Martwimy się, nie wiem czy nie trzeba będzie jutro zamówić na wszelki wypadek TFX. Została nam tylko jedna ampułka, a dla dwupaka potrzeba by było 5.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sie 26, 2007 14:50

CoToMa pisze:Ja niestety wczorajszy dzień odchorowuję. Głowa mi cały czas pęka, mimo zażycia kilku specyfików przeciwbólowych. Dzisiaj będziemy działać dalej, ale najpierw muszę trochę dojść do siebie.

Martwimy sie o Chrobotka, który nie chce jeść i jest okropnie zaklejony. Na szczęście daje się karmić convalescentem.

I dwupak nic w nocy nie zjadł (on jadł tylko w nocy). Martwimy się, nie wiem czy nie trzeba będzie jutro zamówić na wszelki wypadek TFX. Została nam tylko jedna ampułka, a dla dwupaka potrzeba by było 5.




CoToMa, tylko i wyłącznie na wszelki wypadek
kciuki
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 26, 2007 14:54

Femka pisze:
CoToMa pisze:Ja niestety wczorajszy dzień odchorowuję. Głowa mi cały czas pęka, mimo zażycia kilku specyfików przeciwbólowych. Dzisiaj będziemy działać dalej, ale najpierw muszę trochę dojść do siebie.

Martwimy sie o Chrobotka, który nie chce jeść i jest okropnie zaklejony. Na szczęście daje się karmić convalescentem.

I dwupak nic w nocy nie zjadł (on jadł tylko w nocy). Martwimy się, nie wiem czy nie trzeba będzie jutro zamówić na wszelki wypadek TFX. Została nam tylko jedna ampułka, a dla dwupaka potrzeba by było 5.




CoToMa, tylko i wyłącznie na wszelki wypadek
kciuki

Z dwupakiem na szczęście jest ok, to chyba było tylko chwilowe pogorszenie apetytu.

Natomiast nie jest dobrze z Manuelem Chrobotkiem. Jest karmiony Convalescentem, dzisiaj zwymiotował. Dziś dostał pierwszą dawkę TFX, tak więc zakup kolejnego opakowania nas nie minie...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sie 26, 2007 15:01

będę się upierać: to tylko na wszelki wypadek. :!:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 26, 2007 15:03

Femka pisze:będę się upierać: to tylko na wszelki wypadek. :!:

ok

Femka - jest już Bannerek Sówki, ale niestety jej wątek został przeniesiony na Kociarnię :(
A tam, moim zdaniem, ona nie ma szans na znalezienie domu...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sie 26, 2007 15:05

CoToMa pisze:
Femka pisze:będę się upierać: to tylko na wszelki wypadek. :!:

ok

Femka - jest już Bannerek Sówki, ale niestety jej wątek został przeniesiony na Kociarnię :(
A tam, moim zdaniem, ona nie ma szans na znalezienie domu...




to może dopisz Sówkę do tego wątku w tytule. Będziemy tu o niej dużo rozmawiać,a Ty mogłabyś kopiować najważniejsze posty do wątku kociarnianego. Ja tek robiłam, jak szukałam domku dla Alicji. też myślę, że Kociarnia to niezbyt dobry pomysł.
Link do banerka jest w wątku?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 26, 2007 15:12

udało się,banerek wklejony :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 26, 2007 15:12

Tak link do bannerka jest w wątku Sówki.
Ja jednak będę prosić o powrót na Koty...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sie 26, 2007 15:16

CO To Ma i Buffy,dziewczyny kochane strasznie ubolewam nad tym ,ze nie jestem w stanie wam pomoc.Bardzo ,bardzo ,bym chciala ,ale moja ptworna alergia min na srodki dezynfekcyjne ,i tysiace innych substancji nie pozwala mi na to.Tym bardziej ,jest mi bardzo przykro ,bo wiem ze same ledwo dajecie rade.Moge Was tylko duchowo wspierac,choc wiem ,ze to nic nie pomoze
Trzymajcie sie kochane, aj tzymam kciuki za domki dla koteczkow :ok:

Bajeczko ,prosze grzecznie na nas zaczekac ,jeszcze troszke... :lol:

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie sie 26, 2007 15:17

trawa11 pisze:CO To Ma i Buffy,dziewczyny kochane strasznie ubolewam nad tym ,ze nie jestem w stanie wam pomoc.Bardzo ,bardzo ,bym chciala ,ale moja ptworna alergia min na srodki dezynfekcyjne ,i tysiace innych substancji nie pozwala mi na to.Tym bardziej ,jest mi bardzo przykro ,bo wiem ze same ledwo dajecie rade.Moge Was tylko duchowo wspierac,choc wiem ,ze to nic nie pomoze
Trzymajcie sie kochane, aj tzymam kciuki za domki dla koteczkow :ok:

Bajeczko ,prosze grzecznie na nas zaczekac ,jeszcze troszke... :lol:




hmmm, mamprzeczucie, że na taki domek to Bajeczka może spokojnie poczekać i nie będzie się niecierpliwić :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05 i 77 gości