Moj kot zachorowal kilka dni temu. Weterynarze (juz trzeci z kolei), lecza "objawowo", a kociak znika w oczach. Moze ktos z szanownych Panstwa spotkal sie z takimi objawami u swojego pupila i wie jak mu pomoc. Nic nie je, nie pije, jest bardzo slaby, caly czas lezy, kilka razy wymioty, po prostu niknie w oczach, przed paroma godzinami zaczal bardzo szybko oddychac i strasznie zamiauczal, raz. Nie wiem czy moze miec to zwiazek, ale corka zauwazyla, jak podjadal "zwirek dla kota" z kuwety. Bardzo prosze o w miare szybka pomoc, lekarze nie iwedza jak, moze ktos z Panstwa wie jak mu pomoc
Pozdrawiam
Dorota