7 futrzaków - poszukujemy cudownych domków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 05, 2007 14:38 7 futrzaków - poszukujemy cudownych domków

Przenoszę wątek z kociarni, gdyż tu jednak znacznie więcej osób zagląda, więc i szanse są większe. Początek jest pod adresem:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63792

Proszę o pomoc. Mam 3 własne, 3 adoptowane i w tej chwili 6 maluszków w różnym wieku, od różnych matek.
Za trzy dni odbieram matkę jednego z nich z lecznicy. Już mi nawet miejsca brakuje na przechowywanie.
Maluszki nie mogą być z moimi, bo te przeszły niedawno kk.
Pozostaje mi tylko odkażona łazienka i piwnica.

Mogłam zawieźć do Konstancina, ale czy to rozwiązałoby problem?

Proszę rozejrzyjcie się, potrzebne są domki.
Ostatnio edytowano Sob wrz 22, 2007 21:58 przez delfinka, łącznie edytowano 1 raz

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie sie 05, 2007 23:55

Czy nikomu nie podobają się te skarby?

Ani słowa pociechy i wsparcia!

Jutro postaram się o lepsze zdjęcia.

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon sie 06, 2007 9:35

Hop do góry śliczne koteczki !
a są naprawde takie słodkie :)
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Pon sie 06, 2007 17:21

Dziękuję Henia, od razu poczułam sie lepiej.
One są tak cudowne.
Od wczoraj już nie mieszkają w klatce tylko w koszyku, bo...

...wczoraj zdarzyło się coś CUDOWNEGO. A WŁAŚCIWIE dzieje się.
10-tygodniowy Frodo adoptował czwórkę najmłodszych kociąt. Myje je, bawi się, pilnuje podczas snu, a one wtulają się w niego. Do tej pory uwielbiał leżeć na naszych kolanach i być na rączkach. A teraz nie ma czasu, pędzi, bo tam maluszki same zostały. Nie tłucze ich podczas posiłków, przepuszcza młodsze. Jesteśmy zachwyceni!!!

Ciągle walczę o wyraźne zdjęcia, pewnie dopiero wieczorem, jak wrócę z poczty (zosia&ziemowit czekają na swoje zakupy).

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon sie 06, 2007 18:03

śliczne kociaki. trzymam kciuki z całej siły za dobre domki jak najszybciej :D

aania

 
Posty: 3258
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Pon sie 06, 2007 18:37

Dziękuję Aaniu.
Choć tak naprawdę gotowe są tylko 4 maluszki. A bardzo bym chciała, aby znalazły wspólny dom. Zdaję sobie sprawę, że byłby to cud, ale żeby choć parami. Bo dwa są przedsiębiorcze, a pozostałe dwa są jakby od nich uzależnione.

I, tak jak mówisz, oby prędko. Bo ja strasznie szybko się do nich przywiązuję i potem bardzo trudno oddać. Pewnie dlatego mam taką zgraję.

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto sie 07, 2007 14:30

nie spadać śliczności!!!!
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Wto sie 07, 2007 16:54

No i wreszcie wywalczyłam nowe zdjęcia

Obrazek
Obrazek

Zapraszam też do odwiedzenia wątku

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64013

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto sie 07, 2007 17:44

Heniu, widziałaś tylko część, bo reszta była pochowana, a dwie wyadoptowane.

Muszę jednak te nasze piwnicze dwa kocury wyłapać i wykastrować.
Nie dość, że walczą ze sobą jak wściekłe kujony, kaleczą się, tłuką wszystko co przypomina kota a przypadkowo przyplącze się w ich rewir, to wczoraj urządziły prawdziwą jatkę z takimi wrzaskami, że prawie pół kamienicy struchlało i maluszki też.

A to są rodzeni bracia! :evil:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro sie 08, 2007 12:48

Kociaki rosną STRASZNIE SZYBKO.

Wszyscy razem czekamy niecierpliwie na odpowiedzialnych opiekunów.

My, niestety, boimy się na dłużej je zatrzymać, aby nie zakochać się bez pamięci. Wtedy bowiem rozstanie jest tak trudne i bolesne.

A maluszki mieszkają w łazience i nie mają tam optymalnych warunków rozwoju.

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie sie 19, 2007 0:06

Minęły dwa tygodnie od przyjazdu kociąt do mnie.
Jest ich teraz 5 i dorosła koteczka ze swoim malcem.

Kocia mama dochodzi do siebie po sterylizacji, jest już w niezłej formie, więc oddałam jej synka. Mieszkają w koszyku. Mały, mimo iż już chyba od dawna go nie karmiła, sypia słodko, przyssany do wspomnienia mleka. Przed złapaniem była tak wygłodzona, że małego traktowała jak wroga, lała go i odganiała od tych gnijących resztek, które ludzie jej czasem rzucili. Teraz, spokojna, najedzona, zdrowa i wygłaskania, przypomniała sobie rolę matki i małego myje, chroni, no i w ogóle zachowuje się jak ... no, mama.

Istna sielanka. Tak bardzo bym chciała, żeby znalazły wspólny dom.

Są tak cudowne, spokojne, nie wadzą się z innymi kotami.

Podjęłam pierwsze próby zaznajomienia ich z psem, bo być może pokocha je osoba, która ma pieska.

Jak tylko dostanę aparat, zrobię im wspólne zdjęcie w tym kocim raju.


cdn

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon sie 20, 2007 8:55

czekamy na zdjęcia i kibicujemy w znalezieniu domków :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26871
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sie 20, 2007 16:10

No wreszcie mam pierwsze z tej serii. Przedstawiam rodzinkę: Kuala i Lumpur.

Obrazek

Kuala dzień po przyjeździe z lecznicy po sterylce.

Obrazek

2,5 - miesięczny Lumpur oczekujący przez cały tydzień na swoją mamę

Obrazek

Rodzinka po połączeniu, dostały jeden z koszyków. Jak miło znowu się przyssać!. A z koszyka wystaje mama, pewnie już ogłuchła od tych pełnych zadowolenia pomruków.

Obrazek

No dobrze, koniec tego dobrego. Idziemy zwiedzać!

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto sie 21, 2007 10:40

niestety,Delfinku,u mnie sie nie otwieraja zdjęcia :( ,a jak u innych ?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26871
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 21, 2007 10:46

U mnie też nie, ale Twojego podpisu też nie widzę, więc pewnie upload na miau znów siadł.
Mam nadzieję, że niedługo będzie można zobaczyć słodziaki :D
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 70 gości