B.M.F -slubi....i .jestem męzatka!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 01, 2007 15:08

Takie ważne forumowe wydarzenie :twisted: ja osobiście czekam na fotki...całą masę fotek :wink:

Z anegdotek ślubnych mogę tylko powiedzieć że kiedy mama wychodziła drugi raz za mąż, kiedy zaczęło się "świadoma praw.." zaczęła ryczeć strasznie i nic nie było słychać co mówi :lol: Wszyscy się potem śmiali że chciała oszukać na przysiędze.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sie 01, 2007 15:10

ja własnie sie boje ze gdy beda to mowic to ja.....wybuchne smiechem :oops: :oops: :oops:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Śro sie 01, 2007 16:08

Kasiu, przepraszam za nieobecność w wątku, ale powiadomienia mi zaszwnakowały :evil: Po kolei - kolczyki przepiękne, uwielbiam takie..ja zostałam zaręczona pierścionkiem z perłą i perły miałam w uszach - dostałam na urodziny - 2 tygodnie przed ślubem od Piotra - układaliśmy wykładzinę na przedpokoju w naszym gniazdku :love: potem jeden z nich zgubiłam na porodówce rodząc Michała...ot historia...ale nie uważam, że perły wniosły do naszego małżeństwa łzy...okrutne zabobony /bleeeee/ wierzę w Boga, a nie w zabobony - dla ścisłości :P
Wracając do uroczystości - twój niepokój jest tak naturalny i tak - kobiecy - powiedziałabym, że nic dodać nic ująć...wspominam mój ślub...Joel - nasz Przyjaciel Franciszkanin przyjechał jakoś w południe - tu bieganina, nerwówka, a on spokojnie siadł na taborecie w kuchni...siadłam obok niego i zaczęłam malować paznokcie...nic nie mówił, z zaciekawieniem patrzył co robię...wylewał się z Niego taki bezgraniczny spokój...przelał się na mnie i pozostał już do końca...Na ślubie mieliśmy 5-ciu księży...kazanie mówił Joel...w trakcie dał nam dwie róże - białą i czerwoną...jedna symbolizowała świeżóść, czystość, niewinność i radość...druga ...cierpienie, które powinno umacniać i wiązać...Joel mówi piękne, głębokie kazania...ja dostałam czerwoną...w trakcie przysięgi zabiły dzwony - akurat była 17.30. Na weselu więcej było naszych znajomych niż rodziny 8) ale wiesz...do dziś nie utrzymała się żadna znajomość na dobre i złe...tylko Joel pozostał...z resztą osób drogi się nam rozeszły - widujemy się, bo wciąż mieszkamy blisko siebie...nawet nasi świadkowie - nie mają dla nas czasu - a mieszkamy od siebie 500 m :P

Miło mi, że Aga cytowała słowa z mojego wątku...to znaczy, że także w necie szuka się wartości, a nie czczej gadaniny...Więcej nie piszę i tka się rozgadałam, a przecież to Wasze Święto i tak do tego podejdź...to jest Wasze Święto...nerwy nie pomogą tylko pozostawią niemiłe wspomnienia...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro sie 01, 2007 16:31

Izo dziekuje..ja juz spokojniejsza,poszlam do parku,piekna pogoda,polozylam sie na trawie i opalalam :D czytalam stare smsy od tzeta,jak sie zegnalismz na dworcu,ja zostawalam w Polsce on wracal do Niemiec,pisal jak teskni i ze musze zostac jego zona..chyba juz wtedy nie mialam wyboru :wink: Jestescie dla mnie wzorem mazenstwa z tego co opisujesz..

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Śro sie 01, 2007 17:39

My też odkąd przestaliśmy gadać - ja o Elżbietankach, a on o Franciszkanach - to już tylko o tym, że do końca życia i małżeństwo :lol: A jak dostałam od Piotrka medalion - łamany na pół z napisem - odnajdę cię nawet po tamtej stronie...to moja mama o mały włos nie zemdlała...byliśmy tacy młodzi i od razu tak na poważnie... :oops:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro sie 01, 2007 17:46

ja tez bym sie medalionu przestraszyla..z takim napisem :oops: ahh jak nam sie romantycznie zrobilo :D :D

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Śro sie 01, 2007 18:19

Bo przecież ślub to kwintesencja romantyzmu...od tej chwili na całe życie, na dobre i na złe...w każdej kulturze...na całym świecie...najpiękniejsza uroczystość w życiu...początek wszystkiego wspólnego... i choć w dzisiejszym świecie tak bardzo promuje się niezależność i życie w pojedynkę bez zobowiązań...to w głębi serca tak bardzo nie chcemy być sami :P

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro sie 01, 2007 18:25

nikt nie chce :oops: :D ciekawe jak ja wytrzymam z tzetem :lol: wiecie co on mowi w pracy..ze niech sie nie zdziwia jak przyjdzie zgarbiony do pracy..caly ten ciezar malzenstwa bedzie mial na sobie :twisted: i ze za nim bedzie wlokla sie zelazna kula na lancuchu :roll: nie martwie sie,ale jak trzeba to potrafi byc romantyczny :wink: :wink:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Śro sie 01, 2007 20:23

Ale przecież wszyscy wokół właśnie tak mówią...co gorsze tego chcą słuchać...faceci, którzy się żenią są frajerami, co to dobrowolnie sobie łańcuch do nogi itd. Dobrze, że jest romantyczny :lol: Zazdroszczę Ci tych emocji, tak pozytywnie :P

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro sie 01, 2007 22:53

A co ja mam powiedzieć? :crying:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30702
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw sie 02, 2007 5:25

Ja na swoim ślubie ryknęłam śmiechem jak urzędniczka SC czytała nasze imiona .
" w związek małżeński wstępują Paweł Piotr i Patrycja KONSUELA a świadkami są Dominik FRANCISZEK i Grażyna FILOMENA "
Niezłe te drugie imiona co ?? :twisted:

Patrycja26

 
Posty: 721
Od: Nie paź 08, 2006 16:50

Post » Czw sie 02, 2007 7:22

:D :D to trzymajcie kciuki :D :D

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Czw sie 02, 2007 7:25

Pewnie :D :ok:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30702
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw sie 02, 2007 7:46

kciuki są :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sie 02, 2007 8:38

dużo kciuków :)

cortunia

 
Posty: 1390
Od: Wto lis 07, 2006 17:36
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin wreszcie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości