ooo, Ciocia od szylkretów do nas zajrzała
jak masz ochotę Ciociu, to wystaw, bardzo dziękuję, bo ja jem jak smok wawelski
chyba nawet wbrew temu co pisze Duża trochę utyłam, ale to nic, dalej będę tak jadła, bo dobre, a mi nadwaga nie przeszkadza
wiadomość pierwsza: Bidzi wyraźnie poprawiło się futerko! jest nawet trochę jakby błyszczące i chwilowo (odpukać) nie ma żadnych nowych rozdrapanych ranek

pewnie to jednak sprawa hypoalergicznej karmy i stąd wniosek, że Ziutka cały czas chyba musi ją jeść, czyli nie da się zrobić żadnych oszczędności
wiadomośc druga: dziś Bidulka przytuliła się do moich nóg i tak spała, po raz pierwszy od dawna nie zajmując miejscówki Bolce i nie narażając mnie na jej humory
wiadomośc trzecia: Ziunia jest całkiem odważną dziewczynką

rano myłam okna w małym pokoju i zostawiłam otwarte drzwi (ponieważ wcześniej wdarły się tam podstępem Tadźka i Juliś

, nie miałam czasu i zdrowia szarańczy przeganiać

). Bidzia, która nigdy dotąd nie przekraczała na własnych łapkach progu sypialni, dziś rześko wymaszerowała na spotkanie Drani do salonu

pochodziła, pozwiedzała... po czym weszła sobie do budki do drapaka, zwinęła się w kłębuszek i poszła spać

ciekawe, czy jest na tyle pewna siebie... czy ta budka pomyliła się z jej budką od małego drapaczka, który stoi w sypialni
wiadomość czwarta: ostatnio wyraźnie zwiększyła się częstotliwość trafiania do kuwety

nie wiem, czy to powód do radości, bo dotąd też raz było przez jakiś czas dobrze, a potem znów źle... no ale jest nieźle, właściwie kałuże zdarzają się tylko epizodycznie. i oby jak najdłużej...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie

Nunku[`] krowinko najpiękniejsza

Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]