Lazurowe oczy... / nareszcie w nowym domku u tamari :)

[tamari]

Konkretnie to nie wiem, ale kitka chyba łapie wszelkie infekcje...

Ja czekam na wynik testów kici, z uwagi, że okazyjnie mogła by mieć styk z kotami mojej rodziny.... Tylko, ze kicia choruje

Jakąś czarną serię mam, wszystko mi się komplikuje...

[lidiya]

Blondi zyje w stresie
Warczy na inne koty i mimo, ze ich nie atakuje to ciagle biega slalomem zeby innych kotow unikac...
Jak tylko minie kilka dni to zabieram ja na testy, bo jak na razie ciagle nam cos przeszkadza

[tamari]

o rany... u mnie jakiś niefart... sąsiedzi zaczęli remont...słychać jakieś dudnienie (ściany wyburzaja?) tłuczone szyby...

mam nadzieję, że to sie skończy szybko, bo ja nie wyrabiam, a co dopiero znerwicowany kot...

[Pleiades]

Ale ona już ma domek zaklepany ?
Wyleczcie ją jako-tako, bo piękna jest....
Szkoda żeby koteczka przeżywała takie stresy...
A jak się dogaduje z innymi kotami ?

[ania toruń]

hop

[Kicorek]

[miaa]

i co u pieknej koteczki ?

[Agn]

Mam nadzieje, że Lidka ma kontakt z Tamari, która oferowała domek dla Blondi.
Tutaj napiszę tylko, że Blondina miała zrobione testy na FIV i FeLV i oba wyszły ujemne. Teraz pewnie - jeśli nic sie nie zmieniło - poszukiwany będzie transport do Warszawy.

[Kicorek]

I jak? Co u pięknoty? Moja prawie taka sama pięknota już od dawna w swoim kochającym domu, a ta co?

[tamari]

u mnie bez zmian

[Agn]

U nas nie wypaliła sterylka w ten weekend - weci postanowili, że też będą mniej pracować...
Spinamy się na przyszły tydzień, tylko, że w Fundacji pojawiły się maleńtaski.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2269735#2269735
Mamy full roboty...

[lidiya]

Umawiam sterylke Blondi na wtorek rano

[Kicorek]

Już trzymam kciuki

[Agn]

Sterylki nie było, bo.... Blondi ma już bliznę na brzuchu.
Za to zostały wyczyszczone ząbki. Lidka mówiła, że po zabiegu niebieskooka piękność złorzeczyła całemu światu. Znaczy - norma.

Teraz transport.

[Kicorek]

Do Wawki?