Kotki z GUSu - reaktywacja. Czarna Małpa złapana, uf uf uf

[Beata]

ja od dzis mam dostep do osiedlowego forum
i wlasnie troche sie boje wejsc oczekujac tekstow pt "ta pani, co ma w dopmu 4 koty"

[Jana]

Cieszę się, że Kloniątko ma się dobrze

Atka, jak już będą zdjęcia, to zostaw kloniątkowy ślad w wątku Klonów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=60 ... c&start=90

Ja tam się idę wpisać o moich Klonach znienacka, ale tutaj pokażę Wam, że to naprawdę są klony





Zaś jutro bladym świtem jedziemy z gallą łapać kotkę na sterylkę i zapolować na trzeciego (mam nadzieję, że już ostatniego) Klonika...

[smil]

Jutro jak rozumiem polujecie na Liściastego - powodzenia

[Jana]

Dziś łapanka była super-ekspresowa - w trzy minuty do klatki złapał się kocur, straszliwy pogromca kociego towarzystwa, ojciec Kloników. Ponoć łobuz, który leje inne koty, więc dobrze, że straci jajka.

Wypuściłyśmy pierwszą wykastrowaną panienkę, czarno-białą kicię z liściem na nosku. Maleństwo 7-mio miesięczne, a już była w ciąży... Koteczka wybiegła radośnie, przywitała się z mamusiami (czarnymi kotkami), zadowolona wędrowała po terenie. Wzruszający widok


Niestety, nie udało się złapać trzeciego Klonika. W ogóle się nie pokazał...

[galla]

Może wyjdzie dziś w ciągu dnia i się złapie w klatkę

Poza tym spoko, jutro też jest poranek

Jeszcze trochę i poranne wstawanie wejdzie mi w krew W sumie to nawet lepiej z rańca wstać zamiast się czaić po nocy

[Atka]

A tu jest nasz wątek.

[galla]

Jaki malutki słodziutki Klonik

[Jana]

Dzisiejsza łapanka zakończyła się klapą

Może złapała by się jedna kotka, gdyby akurat nie przejechał rowerzysta

Kolejne łapanie w piątek z rana, potem robimy tydzień przerwy, żeby koty odetchnęły i troszkę zapomniały. Teraz będzie pod górkę - zostały sam czarne koty...

[Mysza]

tam gdzie ostatnio łapałam z tajdzi jest min 5 dorosłych czarnych i rosną 4 kolejne czarne kociaki Wesoło

[Hana]

Moje podwórko też "czarne". Na szczęście kotki (w zeszłym roku cztery) pomagały łapać karmicielki, które je sprawnie rozpoznawały po zachowaniu, wielkości itp, a w ostateczności po kolorze oczu.

[Jana]

Dziś sukces. Jedna z czarnych mamusiek złapana Kotów czarnych jest tam kilka, część kastrowanych. Kiedy w końcu jedno czernidło zaczęło włazić do klatki, karmicielka była przekonana, że to kocur-kastrat, więc poszłam się przyjrzeć - i o mało nie wypłoszyłam kotki. Uznałam jednak, że nie ma naciętych uszu i wycofałam się szybciutko. Kiedy klatka się zamknęła kotka rzucała się po niej jak opętana, nakryłyśmy ją z gallą, żeby się uspokoiła, a po chwili znowu zaczęłyśmy się jej przyglądać - a ona znowu zaczęła się rzucać... W końcu stwierdziłam, że to jednak płodna kotka i wrzeszcząc (jak zwykle histerycznie ) "ma uszy! ma uszy!" zakryłam klatkę.

Tak tak. Łapcie koty, co mają uszy

Do "domu" wróciła dziś czarno-biała koteczka i kocur - pogromca podwórka GUSowego. Na wstępie natłukł jakiegoś kota. Trzeba poczekać, trochę czasu minie zanim mu zejdą hormony

Teraz robimy tydzień przerwy, kolejne kotki łapiemy od przyszłego poniedziałku. Będzie fajnie, bo wszystkie są czarne Muszę zapakować lornetkę do sprawdzania, czy łapany kot ma uszy

[genowefa]

Gratulacje!

[Modjeska]

Teraz robimy tydzień przerwy, kolejne kotki łapiemy od przyszłego poniedziałku. Będzie fajnie, bo wszystkie są czarne Muszę zapakować lornetkę do sprawdzania, czy łapany kot ma uszy

To może zaznaczajcie sprajem na futrze "te zrobione". Leśnicy i geodeci mają taki spray, który jest pomarańczowo-odblaskowy a po roku sam znika.

[Jana]

Surprise

Czarna kotka okazała się kocurem Zadzwoniłam dziś do lecznicy i dopiero się dowiedziałam. Trochę mam żal, że lecznica nie skontaktowała się ze mną wcześniej, można było go już wypuścić... I niestety okazało się, że ma pogrubiony pęcherz, skłonność do zatykania się Powinien być na specjalistycznej diecie... Rzecz nie do zrobienia w przypadku dziczków.


Mam duży problem. Kota należałoby odebrać i wypuścić dziś, ale wypuszczenie go jest możliwe tylko do godziny 15.00. Bo potem GUS nieczynny.

Rzutem na taśmę - czy do godziny 15.00 dziś ktoś może nam pomóc i odebrać kota z Książęcej, a następnie zawieźć do GUSu?...

[Jana]

może jednak ktoś...