Wątek Kłólika Azorka i reszty II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 23, 2007 10:23

Ja też się cieszę że już po :roll: , cięcie jest ogromne - Żabcia będzie miała ogromny dyskomfort jak już zacznie chodzić, ale ważne że tego diabelstwa już nie ma w niej :) .
Na razie to takie małe "zwłoczki" leżą obok mnie w kontenerku :( , straszna z niej bida, wetka mówiła że operacja dlatego tak ładnie poszła że Wega nie posiada praktycznie tkanki tłuszczowej 8O , moja dymna "sznuróweczka" :love:.
Ostatnio edytowano Śro maja 23, 2007 11:00 przez gattara, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro maja 23, 2007 10:27

niech odpoczywa, sen leczy, potrzebuje teraz spokoju i milosci.

bedzie dobrze, przeciez jest wsrod kochajacych ja Duzych i Potffforow :)

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Śro maja 23, 2007 10:52

WE-GU-NIA, WE-GU-NIA, WE-GU-NIA :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Nie mówimy ufff, ale łapiemy głębszy oddech na dalszą część leczenia :!:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro maja 23, 2007 12:15

Super, że już po :)
A później mam nadzieje, że będzie już z górki ;)
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 23, 2007 13:26

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

ewapod

Avatar użytkownika
 
Posty: 173
Od: Nie maja 28, 2006 4:56
Lokalizacja: Nowy Jork

Post » Śro maja 23, 2007 15:29

Nie zagladalam przed..ale jestem po. :oops:
Ogromne :ok: Alu za Twoja Sznuroweczke.Teraz musi byc juz tylko lepiej!Trzymajcie sie dziewczyny :!:
a jak sie teraz panna czuje..rozbudzila sie juz?

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Śro maja 23, 2007 15:50

Cały czas się wybudza, u Weguni to nie odbywa się za szybko :( , teraz jesteśmy na etapie pełzania i prób wstawania :roll: . Przy tym wszystkim Żabcia strasznie się złości na własną niemoc 8O .

Dla wszystkich Cioć Wegunia zaraz po zabiegu:

Rekonwalescentka
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro maja 23, 2007 16:12

Łomatkoicurko 8O A ten brzuszek to ma zszyty jak baleronik 8)
Tutaj to wygląda rzeczywiście jak żabka, albo lepiej jak scurek :) Oczka jeszcze nieruchome, źrenice jak talerzyki deserowe, ale oddech już głęboki. Zaraz ją pewnie ubierzesz w piękny żabi kombinezonik :?: :wink:
Jeszcze do wyników :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro maja 23, 2007 16:22

agnes_czy pisze:Łomatkoicurko 8O A ten brzuszek to ma zszyty jak baleronik 8)
Tutaj to wygląda rzeczywiście jak żabka, albo lepiej jak scurek :) Oczka jeszcze nieruchome, źrenice jak talerzyki deserowe, ale oddech już głęboki. Zaraz ją pewnie ubierzesz w piękny żabi kombinezonik :?: :wink:


Nie bardzo było jak zszyć inaczej taką bidę :( , w piątek będzie miała zdejmowany gazik z rany, to pewnie będzie lepiej wyglądała :roll: .

Kombinezonika nie stosujemy bo moje Słoneczko ranki nigdy nie rusza, a nawet jeżeli czegoś na brzuszku dotknie, natychmiast zostawia z wyraźnym obrzydzeniem :lol: . Księżniczka i tyle.. :wink: .
Teraz chodzimy po domu :twisted: , już mi w krzyżu strzela bo muszę ją asekurować cały czas, ale z doświadczenia wiem że Wegunia musi chodzić żeby wyjść z narkozy, w innym przypadku nieruchome źrenice i stan bezwładności utrzymuje się u niej przez kilka dni :( . Taka już uroda mojej panienki :( .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro maja 23, 2007 16:36

gattara pisze:Kombinezonika nie stosujemy bo moje Słoneczko ranki nigdy nie rusza, a nawet jeżeli czegoś na brzuszku dotknie, natychmiast zostawia z wyraźnym obrzydzeniem :lol: . Księżniczka i tyle.. :wink: .
Teraz chodzimy po domu :twisted: , już mi w krzyżu strzela bo muszę ją asekurować cały czas, ale z doświadczenia wiem że Wegunia musi chodzić żeby wyjść z narkozy, w innym przypadku nieruchome źrenice i stan bezwładności utrzymuje się u niej przez kilka dni :( . Taka już uroda mojej panienki :( .


Faktycznie prawdziwa Księżniczka :lol:
Kciuki dalej zaciskane :ok: :ok: :ok: :ok:
Żeby jej chodzenie pomogło bardziej niż zawsze, a później żeby tylko lepiej było :) :ok: :ok: :ok:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 23, 2007 16:50

Biedna Wegunia...faktycznie, brzuszek jak baleronik, ale podkład muzyczny... :lol: I tak trzymać :!: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro maja 23, 2007 17:04

Alu ciesze sie,ze zabieg przeszedl bez komlikacji.To juz Two 2 raz wiec jestes pewnie spokojniejsza niz za 1 bo wiesz jak Twoje Malenstwo reaguje :(
Pozdrawiamy cieplutko i :ok: za dalsza rehabilitacje

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Śro maja 23, 2007 17:09

Biedny kotek. Wszystko będzie dobrze.

Julas

 
Posty: 47
Od: Pt lis 03, 2006 20:53

Post » Śro maja 23, 2007 17:51

Wegunia chodzi bardzo chwiejnie ale najgorsze jest to że wymyśliła sobie że będzie skakać na parapety 8O , trudno opanować tą "lotopałankę" na anestetykach ;).

Kiwaczek od naszego powrotu nie wychodzi z szafy :roll: , zobaczył transporter który zawsze na takie okazje pożyczam od weta i doszedł do wniosku ze "biedny mały Kiwcio" będzie następny. Nie wyszedł nawet do jedzenia :roll: .
Najbardziej zaskoczył mnie Azor, cały czas chodzi za Wegą, liże ją i próbuje zaciągnąć do płóciennej budki na podusię 8O , Wega się złości - nie cierpi jak się ktoś nadmiernie ( według niej oczywicie :wink: ) nią opiekuje :lol: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro maja 23, 2007 20:12

Rzeczywiście balonik.
Weguniu spokojnej nocki nie szalej odpoczywaj.
Cioteczka przesyła mizanki.
Kciuki i ogonki na dalsze leczenie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 24 gości