Beksa Pstrokata

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 19, 2007 1:48

zbieraj się, zbieraj, bestyja czeka na obsługę :roll:
a gdybyś miała kota, co gumki do włosów zżera, hę :twisted: :roll: ?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob maja 19, 2007 21:52

co u Brzydactwa i jego znękanej Paniusi :D ?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob maja 19, 2007 23:02

Wielbłądzio pisze:co u Brzydactwa i jego znękanej Paniusi :D ?


Jakiej znękanej...
Przecież to Dagmara maltretuje swojego (nie lubianego zresztą ) kota :twisted:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie maja 20, 2007 11:32

witam z rana :twisted:

wyglada na to, ze wracam do swiata zywych i pracujacych normalnie.
w sobote wszak pracowalam tylko do 17 :evil:

w kazdym razie u nas jest spokojnie.
generalnie, poza przypadkami niespokojnymi.

po pierwsze Beki ma ostatnio fascynacje wysokoscia:
Obrazek
Obrazek

zdejecia zamieszczam SPECJALNIE dla Cioci Wielbladzio. zeby wydalo sie jaka scieme mi wsadzila :ryk: kot, ktory nie wskakuje :ryk: :ryk: :ryk:
to jest okno balkonowe. za Beki zaslonka.
zeby nie bylo, ze to fotomontaz :lol:

moczu, nie oddalam do badania, bo polowanie nieudane.
nie wstalam o 4.32 i nie bieglam z pojemnikiem, choc slyszalam, ze Beki kopie w kuwecie :oops:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Nie maja 20, 2007 13:48

Faktycznie ranne z Was ptaszki :wink: .

Co do lotów Beki... skąd ja to znam :roll:

Obrazek

Wszystkie koty "na wysokościach" mają takie same miny :wink:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie maja 20, 2007 21:33

no to u mnie tylko ten naczelny Padalec siaduje na drzwiach :roll: ale za to i on i Duńka i Norcia wskakują na szafki pod sufitem, nie wspominając o biednej Plamce...
Dagmara, wiem, że ten kot ma same wady, wiem :? ale jak jesteś kompletnie rozczarowana tym, co ode mnie wzięłaś (lub też moją rekomendacją, wierz mi, szczerą, nie wiedziałam, że to takie Byleco Ścichapęk), to po prostu mi toto oddaj :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie maja 20, 2007 21:56

Dagmara nic nie pisze, bo pewnie jest juz w drodze do Wilbłądzio ze zwrotką kota... :lol: :lol: :lol:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon maja 21, 2007 7:32

ale by się Wielbłądzio zdziwiła widząc u siebie Dagmarę z transporterem :lol: :twisted:

A Beka wybitnie podsufitowa :D
u mnie towarzystwo okupuje wszystkie miejsca niedostępne śmiertelnikom
i bezczelnie patrzy na nas z góry z poczuciem wyższości/ważności :evil:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 21, 2007 9:02

bylam, pukalam, walilam, ale nic - nie otworzyla nam Ciotka :twisted:

no to wrocilam do domu z tym potfforem :lol:
w kazdym razie dzis w nocy myslalam, ze ja udusze :evil:
spala caly dzien na sloneczku, tylko boczki przekladajac, zeby sie rowno opalic, a o 2 nad ranem dostala glooopawki.

otwierala szafe, wyciagala ubrania, wyniosla dywanik z lazienki, rozwalila drapak, zrolowala dywan (jak???8O), wyciagala mi poduszki i nadgryzla papier toaletowy :evil:

wiec mialam urocza przerwe w spaniu od 2 do 4 :evil:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon maja 21, 2007 9:08

nie narzekaj
ja miałam początek nocy z 2 kotami na nogach - później było już tylko lepiej :roll:
podarta na strzepy rolka ręczników, wyrzucone kosmetyki, wyciągnięty sweter z szafki
a o 3.20 skakanie przez godzinę po oknach bo latał długonogi komar :evil:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 21, 2007 22:08

my się dziś meldujemy tylko na moment, żeby powiedzieć, że w najbliższym czasie Pańcia będzie się uczyć i będzie zaglądała na miau ZNACZNIE rzadziej niż zwykle (odwyk się toto chyba nazywa :roll: przyda mi się, oj przyda :oops: )
nieprawda, nie było Cię z Pstrokatą :twisted: ja jak ja, ale Lucjan wyczułby intruza na kilometr i zrobiłby taki wrzask, że trupa by ocucił, a co dopiero całkiem jeszcze momentami żywotnego wielbłąda (z ciśnieniem zwykle 70/45, ale cuś jeszcze dycha :roll:) a swoją drogą: jak żeś była, to dlaczego felernego towaru nie wypuściłaś pod śmietnik, tylko zabrałaś :twisted: ? bo ją kochasz, ot co :ryk: :ryk: :ryk:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto maja 22, 2007 22:45

a co to, dobre wieści jeszcze nieupublicznione :wink: ?
tylko na boga nie wszystkie upublicznij, wyłącznie te dotyczące potfffora :roll: :oops:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro maja 23, 2007 8:28

juz pisze, no juz :lol:

nie ma cyst, nie ma torbieli (choc nie wiem czy to nie to samo), nie ma zmian i... nie ma jajnikow.

mam po prostu jakas niewyzyta kotke i juz.
ciekawe po kim? :lol:

w kazdym razie spadl mi kamien z serca. nie zebym sie martwila czy cos, no bez przesady, przeciez jej nie lubie :twisted:

Beki na usg byla aniolem - nie spelnily sie proroctwa Uschi, ktora mowila, ze bede opatrywac pozniej rany.
Beki lezala na jednym i na drugiem boczku, zupelnie spokojnie.
trzymal ja doktor, a glaskalam po glowie.
a jak zaczelo jej sie nudzic, to zaczela szczekac troche, ale zero wyrywania.
po powrocie do domu padla jak zabita - ehhh ten stres, pospala i zrobila koncert od 1 do 3.
rujka spiewajaca :evil:
teraz czekam az sie rujka skonczy i zastrzyk.
no i mam nadzieje, ze tez chwila spokoju.

a poza tym, to Beksa uwielbia jezdzic samochodem 8O
zasiada po krolewsku na miejscu pasazera i oglada swiat. normalnie szok. siedzi jak aniol i czasem tylko staje na oknie by cos zobaczyc dokladniej, albo sie skuli jak przejedzie motor.
a po powrocie do domu stala przy drzwiach wejsciowych i wrzeszczala, ze chce jeszcze :lol:

skad sie biora takie dziwne koty? :ryk:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Śro maja 23, 2007 10:13

Co do tej rujki - moja Falka też tak ma, a w brzusiu ani śladu narządów za to odpowiedzialnych :wink: . Mamy zboczone laski, nimfomanki czy cuś takiego :lol:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro maja 23, 2007 10:14

gattara pisze:Co do tej rujki - moja Falka też tak ma, a w brzusiu ani śladu narządów za to odpowiedzialnych :wink: . Mamy zboczone laski, nimfomanki czy cuś takiego :lol:


tylko po kim one takie? :twisted:
od kogo sie tego nauczyly... :twisted:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości