Ziomale z Kawęczyńskiej - HAPPY END :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 27, 2007 21:44

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt kwi 27, 2007 22:50

no no, niezły mają ziomale marketing :wink:

Kciuki za kontakty :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 28, 2007 9:24

Wczoraj zgodnie z oczekiwaniami była wizyta.
I Edek po długim weekendzie jedzie dwo swojego nowego domku.
Do towarzystwa będzie miał młodą kotkę dla której Edzinek będzie i towarzyszem zabawy i kursem odchudzającym :wink:
Teraz dzieciaki szaleją po całym domu, odbyło się nawet zwiedzanie balkonu i szaleństwa wcale nie zamierzają ustać, ale zła Pani zaraz pozamyka koty gdyż musi udać się na pocztę celem wysłania rozliczenia do Urzędu Skarbowego :evil:
A i bardzo cieszymy się, że jest potencjalna chętna na Zenusia i Franka.
Zenek jest naszym ulubieńcem bo to najmniejszy szcurek z Ziomali 8)
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Sob kwi 28, 2007 13:02

Brawo Edek przez nas zwany Gizmem:)
Chętna na Franka i Zenka tylko zobaczyła czarnuchy na zdjęciu i powiedziała biorę.
Czy Zen zaczął jeść?
No i oczywiście jak tam Tosieczek, Tosieniek, Tosienieczek????

Rudewredne

 
Posty: 51
Od: Pt lut 09, 2007 0:59

Post » Sob kwi 28, 2007 17:22

Tonio mrucy.
Oraz bryka.
Robi za modela.
Wdzięczy się (wczoraj głównie do Dużych, co przyszły oglądać Edzie ;) , ale obiecały go nie kraść)

Dziś Zenionek dostał trochę convalescence'a mięsnego, tak na wszelki. Je, acz grymasi. Dalej dużo śpi... I jest najcudniejszy.

Nad Franiem trzeba za to trochę popracować, bo straszne ma schizy na widok ludzkiej ręki. Jak ta ręka go już złapie i nie zlęknie się tysiąca pazurków, to się uspokaja i siedzi łypiąc ciekawie na świat, ale jednak się boi - pewnie przez krople. A cudny jest. bo ma taki wiecznie zdzowiony wyraz paszczy. Za to Zenio ma pyszczek wcale nie jak scurek, to nie było właściwe skojarzenie - on ma paszczę jak mały piesek 8) .

Jak się naładują baterie w aparacie, zrobimy serię zdjęć Carnym Kotom - może ten Potencjalny Domek, co się jeszcze nie odezwał, odezwie się szybciej? :) Prosimy nadal o kciuki, bo jak na razie działają idealnie - jak to zawsze forumowe, dziękujmey Wam...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Sob kwi 28, 2007 20:24

JAkby coś, to chętne ręce na oswajanie Franciszka się piszą ;)

super, że Edzio tez juz zaklepany.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob kwi 28, 2007 23:26

Obce ręce precz od Tosiulka, Tosiuńka, Tosiunienieczka!!! :evil:

Rudewredne

 
Posty: 51
Od: Pt lut 09, 2007 0:59

Post » Nie kwi 29, 2007 10:41

Trzymam kciuki, mocno trzymam... 8)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Nie kwi 29, 2007 16:22

Zenio znów wymiotował (dziś to już dwa razy...), i dalej ma rozwolnienie (oraz chyba goraczke). Jedziemy na sygnale do weta, wizyta domkowa na razie odroczona (a miała być już dziś... :( )...
Uschi_nieprzelogowana
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Nie kwi 29, 2007 18:01

oj!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 29, 2007 18:42

Trzymam kciuki za malucha :idea: . No, nie choruj braciszku, no... :roll:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Nie kwi 29, 2007 18:51

Już jesteśmy z powrotem, ledwie żywe z nerwów.

W zasadzie nie wiemy nic więcej. Poza tymi wymiotami nic się nie dzieje, żadnych objawów, temperatury, obrzęku węzłów - no nic, tylko lekkie odwodnienie. Pojechałyśmy niestety, z racji niedostepności naszej Pani Doc, do najbliższej całodobówki - no i, rozbestwione naszą Panią Doc, zostałyśmy ściągnięte na ziemię - wetka zrobiła Zeniowi kroplówkę tak brutalnie, że ja mam dwa palce w dziurki - a to i tak mało, bo Tanita przytomnie pomogła mi unieruchomić oszalałego ze strachu i bólu (trzy wkłucia do kroplówki!!! :evil: ) Zenia. Wstyd się przyznać, ale ze stresu i szoku zasłabłam w gabinecie :oops:

Wetka stwierdziła, że jedyne, co w tej chwili można zasugerować, to albo silne zarobaczenie (brak robali zarówno w wymiotach, jak i w kupie jej nie zraził), albo ciało obce w przewodzie pokarmowym (Zenio zwraca jedzenie niestrawione, ale wcale nie od razu po posiłku...). Dostałyśmy vetminth do podania całej bandzie - i leży teraz w lodówce, bo nie umiem się odważyć podać go tak słabemu kotu - i jeszcze tydzień po pyrantellum, jakaś zamatocha zupełna... :(

Na razie czekamy na odpowiedź na smska od Pani Doc. Zeninek zjadł cztery łyżeczki mlecznego conva i śpi właśnie na moich kolanach, minęło 20 min i jeszcze nie zwymiotował, może się uda...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie kwi 29, 2007 19:02

Ojej, Dziewczyny, współczuję tych nerwów... :(

A czym karmiłyście maluchy do tej pory?
Może coś w diecie nie tak? Hmm..
U mnie biegunkowały po mleku Klara. Ale nie było wymiotów

No w kazdym razie kciuki cały czas...

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Nie kwi 29, 2007 20:16

Zenio zjadł drugi raz, pawika nie było a ja pisze jedna reka, bo siedzi mi grzecznie w zgieciu drugiej, łypie na mnie i słodko mruczy. Boje sie isc spac... Ale chyyyyba jest lepiej :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie kwi 29, 2007 21:26

z tej ulgi wrzucę trochę fot:

Piękni chłopcy blond:
Obrazek

Zeninek:
Obrazek Obrazek Obrazek

Franiu:
Obrazek Obrazek

A tak się nawalają Carne Chopaki:
Obrazek Obrazek

Natomiast to zdjęcie mnie rozkłada... Najlepsi kumple, Zenio i Sopo:
Obrazek
Ostatnio edytowano Nie kwi 29, 2007 21:32 przez Uschi, łącznie edytowano 1 raz

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, Meteorolog1, puszatek i 62 gości