Egzotyczny,czarny Tołdi już nie sam,za TM.

[Ewik]

Jejku... Biedulku....

[Klaudia]

mialam nadzieje, ze wydrowiejesz czarny kocurku..
badz szczesliwy..

[CoToMa]

Śliczny, kochany miceńku..
To miało być zupełnie inaczej...

(')

[Gretta]

[Kociama]

(")

[bechet]

[']['][']

[Zakocona]

Wielka szkoda.

[bettysolo]

Zawsze kiedyś przychodzi ten dzień,

w którym Twój przyjaciel spogląda Ci w oczy po raz ostatni

i nawet Twoja miłość,

chociażby była najsilniejsza nie jest w stanie tego zmienić...

[kotika]

Dziekuje wszystkim,ktorzy mnie wspierali,w walce z chorobą Tołdiego.
Dzieki za wszystkie kciuki i ciepłe słowa.

Musze chyba odpocząć.
Ten kotuch skradł kawał mojego serducha i odchodząc zabrał go z sobą.
To bardzo boli.

[Anka]

Wiem, kotiko
ściskam.
Po jakimś czasie ból minie, przynajmniej ten największy, uwierz, zostaną wspomnienia

[moś]

Dopiero doczytalam

[IzaW]

[tomoe]

Bardzo mi przykro

[smil]

Musze chyba odpocząć.
Ten kotuch skradł kawał mojego serducha i odchodząc zabrał go z sobą.
To bardzo boli.

kotika,
no boli na pewno
Ale Tołdi wie, że Go kochasz i będzie o tym pamiętał.

A w Twoim sercu jeszcze się miejsce znajdzie.
Dla tego, kto akurat będzie tego miejsca szukał.

Ściskam

[fili]

kotiko
Żegnaj Tołdziaczku [']