Ziomale z Kawęczyńskiej - HAPPY END :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 23, 2007 9:26

Wczoraj były już nawet nieśmiałe zabawy w łazience takim jednym sznureczkiem. Najbardziej odważny był Antek, który aby był jeszcze bardziej slodki ma białą koncówkę ogona.
Chłopaki nadal są niewidzialni jak to praskie ziomale po rozróbie, ale coraz łatwiej je złapać i wytarmosić pod bródką - myślę, że jeszcze za wcześnie na wypuszczenie na salony, ale jak chopaki nie będa już tak panicznie uciekać a w międzyczasie zostana odrobaczone, to kto wie :wink:
no właśnie dziś będzie wizyta przeglądowa u naszej pani wet, zatem czeka nas mała trauma :twisted:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pon kwi 23, 2007 10:28

:lol: czy mnie wzrok nie myli, czy to Antek robil w zeszlym tygodniu za syczaca ksiazke? :ryk:
Obrazek

Gocha17

 
Posty: 209
Od: Pt wrz 29, 2006 11:00
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Pon kwi 23, 2007 14:02

Syczącą książką był któryś czarny, ale nie wiem który :oops:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 23, 2007 14:10

W trakcie swoich wczasów na Bielanach ziomale ćwiczyli też i zęby :lol: Paluch mnie do dzisiaj boli :evil: tylko nie pamiętam na którego się obraziłam - czy to Antek był czy Edek taki agresor?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon kwi 23, 2007 14:38

tanita pisze:
Aga86 pisze:Jak wy je odróżnicie. Który Antek, a który Edek. A Zenka i Franka :roll:.


Antoś ma kropkę po lewej stronie nosa, mniej biały pyszczek i jest bardziej "blond".
Edzio ma ciemniejsze plecki, białe obwódki wokół oczy i jest mniejszy. Plamka po prawej stronie nosa (najłatwiej po tym odróżnić ;) )

Franio jest na maksa puchaty - i najbrdziej wystraszony, syczy rozpaczliwie, a na kolanach sztywnieje ze stresu :(. A Zenuś to taki carny scurek, niepuchaty, ale najciekawszy, najpewniejszy siebie i najbardziej bojowy. I najmniejszy ;)


Aha! Nie, no wszystko jasne. Bardzo łatwo je odróżnić na zdjęciach, bardzo :D :D :D A może jakieś kocie wersje plakietek z imionkami? "cześć, jestem Edek" :D

Ale poważnie, to jak Wy sobie dacie radę z magiczną siódemką??? Jak sobie przemnożę energię Zuzolka razy cztery (ziomale) razy półtora (bo to chłopy, he he) to wymiękam. I do tego trójka strażników-rezydentów... 8O Jesteście wielkie :D

Tatek

 
Posty: 133
Od: Pon mar 05, 2007 16:04
Lokalizacja: Tarcho Village

Post » Pon kwi 23, 2007 19:25

Zenek the Carny Scurek Chuda Dupinka uznał, ze należy mi obgryźć paznokcie u stóp :twisted:

On jest najodważniejszy - najbardziej syczy prz braniu na ręce, ale najbardziej jest przebojowy, nie boi się wyjść zza sedesu w mojej obecności :) (innych bohaterów trzeba wyciągać). Jednocześnie jest taaaki malutki (prawie połowę mniejszy od Antka), chudziutki i superniewyględny ;). Ale może i jego ktoś pokocha :).

A na razie zaraz jedziemy do Pani Doktor, a jutro o tej porze chopaki mają przedwstępną wizytę zainteresowanych Dużych, więc prosimy o kciuki :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon kwi 23, 2007 20:02

to trzymamy kciuki za decyzje Duzych :ok:

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Pon kwi 23, 2007 20:25

plamka z lewej, plamka z prawej ... a jak sie spojrzy odwrotnie to chlopaki maja nieoczekiwana zmiane ... imion

no, Duzi, wiecie, ze ziomale sa najfajniejsze :ok: zwlaszcza te naj-naj-mini :cat3:
Obrazek

Gocha17

 
Posty: 209
Od: Pt wrz 29, 2006 11:00
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Pon kwi 23, 2007 22:06

Kciuki za jutrzejsza wizytę odpalone :ok: :ok: :ok:

Mam nadzieję, że Was ziomale nie zjadły w ramach gościnnego występu w lecznicy i napiszecie, jaki werdykt po oględzinach :wink: :twisted:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 23, 2007 22:06

no jesteśmy po wizycie u naszej pani wet :D
Oficjlanie potwierdzam, że cztery ziomale to chłopaki.
Wizyta przebiegła bez większych zakłóceń - podano paskudztwo na odrobaczenie, było ważenie a w przypadku Frania nawet zakraplanie jednego oczka.
Pani doktor przy okazaniu Antosia stwierdziła :"o ktoś tutaj Norwega nie upilnował".
Zatem mamy pseudohodowle :twisted:
Teraz malce roznoszą nam łazienkę i urządzają dzikie gonitwy, przestaje im nawet przeszkadzać to, że w łazience czasami pojawia się Człowiek.
A i najważniejsze.
Jeden kot siem nam rozmruczał.
Był to Zenuś.
Ale nie nasza w tym zasługa.
Kiedy wyjmowałam pranie z pralki do łazienki wtargnął Sopel. Jako, że jest on bardzo przyjazny wszystkim istotom ziemskim zagadnął do Zenusia i polizał go po uchu.
Zenek natychmiast załączył traktor.
Też tak chcę potrafić.
I tym niepoprawnie lingwistycznym akcentem zakończę.
Dobranoc 8)
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pon kwi 23, 2007 22:36

no bo Sopel to super-wujek :)

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto kwi 24, 2007 7:04

Sopelek mnie nieustannie wprawia w podziw:)

A ojca ziomali to ja chyba znam... długowłosy, z pięknym puchatym ogonem.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 24, 2007 21:44

No to mamy już tylko trzech chłopaków do wyadoptowania :) :dance: :dance2: :balony:

Przyjechały Duże - i padły. Najpierw nie mogły się zdecydować, czy Edzio, czy Antoś :twisted: . Ale jak już padło na Antosia "bo pierwszy do nas wyszedł, no taki kochany" :), to nie były się w stanie od niego odkleić, głaskały, miziały, rozpieszczały - w końcu kota rozmruczały 8O. Antoś nie wyglądał na niezadowolonego z obrotu sprawy ;). Duże szukały inkarnacji swojego Pyszczka, który niedawno przeszedł za TM - i chyba znalazły :D.

W ogóle chłopaki mieli dziś liczną publiczność, niestety, publiczność nie chciała się dokocić :twisted:

Zdjęcia wstawię może jutro, bo już padam, a praca jeszcze czeka :?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto kwi 24, 2007 22:42

A w ogóle domek Antosia to by się może zalogował? :twisted: :twisted: :twisted:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro kwi 25, 2007 0:51

Meldujemy się na rozkaz!:)
Okazało się, że jesteśmy zalogowane:)
Jeszcze tylko 5 dni, bo szóstego dnia Tosiek dołączy do naszej uroczej rodzinki, czyli nas dwóch oraz Dżinksa - kota niezwykłej urody oraz Absika zwanego Absurdem, czyli psa. My nie możemy się już doczekać. Co sądzą o tym nasze zwierzaki będziecie mogli przeczytać na www.dzinks.blox.pl lub www.absik.blox.pl po 30. kwietnia:)
Ps. Tak! jestesmy całe zakochane, tak! nie możemy się doczekać! Tak! rozsyłamy zdjęcie malucha wszystkim naszym znajomym!

Rudewredne

 
Posty: 51
Od: Pt lut 09, 2007 0:59

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 424 gości