Balbinka i Pikasia, zdjęcia stare i nowe

[smil]

smil, jakie piekne parapetowe poduszki
dziewczyny tez niczego sobie

specjalnie dla Cioci Beaty - piękne sylwetki, piękne profile i... poduszki

[smil]

Jeszcze parę zdjęć z dzisiejszego poranka - tym razem przeszkadzałam w drzemce Pikasi

dzisiaj ja śpię na tej wielkiej poduszce


czego chcesz?



zrobię sobie manicure



zaraz Cię pacnę



Pacnęłam, widzisz?

[tajdzi]

ahhhhhhhhhhhhhhhh

[Kicorek]

Nie ma to jak być kotem u smil

[Uschi]

jeju, one są obie przepiękne

a poduchy super, ciągle kombinuję nad podobnymi u nas

[Akineko]

nio dziwczynki śliczniusie i szczęśliwe

...a poduchy super, ciągle kombinuję nad podobnymi u nas

Poduchy fajna rzecz! Mi się ostatnio dwie pufy rozlazły w szwach - jedną obszyłam już na nowo, druga jeszcze czeka Jeszcze jakieś pokrowce estetyczne muszę uszyć.
Smil, Uschi, nie wiecie może jakiego materiału (jak najbardziej naturalnie wyglądającego) nie czepiają się kłaki? Bo czasem na pufkach goście siadają (niby się potem z tułu nie widzą, ale... )

[Uschi]

Smil, Uschi, nie wiecie może jakiego materiału (jak najbardziej naturalnie wyglądającego) nie czepiają się kłaki?

Często czyszczonego rolką z taśmą

[Jana]

Pikasińska ma absolutnie bosssskie białe kreseczki na łapkach I pieprzyk też Faktycznie - Marylin

Smil, Balbisia też cudna, ale chyba rozumiesz, że Pikasia mnie zawsze chwyta za serce, w końcu to moje "dziecko"...

[smil]

Smil, Balbisia też cudna, ale chyba rozumiesz, że Pikasia mnie zawsze chwyta za serce, w końcu to moje "dziecko"...

Rozumiem
Zaniepokoiłabym się, gdyby było inaczej

A co do tej kwestii:

Smil, Uschi, nie wiecie może jakiego materiału (jak najbardziej naturalnie wyglądającego) nie czepiają się kłaki?

Często czyszczonego rolką z taśmą

to fakt, czyszczenia nigdy dość, bo poduszki wręcz porastają kłakami. Jak one to robią?
Ale serio - w naszym do mu jest tak, że kocie poduszki są tylko kocie, a niektóre poduszki ludzkie - tylko ludzkie
Ta duża, na której pozują dziewczynki, jest w miarę niezła, bo bawełna grubo, ściśle dosyć tkana, więc nie kłaki nie wrzynają się w nią, jak np. w miękką narzutę.

Widziałam fajne poduchy do siedzenia w This'n'That (na parterze w Arkadii), ale - jak dla mnie zdyskwalifikowało je to, że powłoki są ze sztywnego weluru. Czyszczenie czegoś takiego to robota Kopciuszka
Za to bawełniane poduchy powinny bywać w Dekoradorze.

[Akineko]

Jak się miewa Balbisiowy brzuszek?
Twoje zdrowie też lepiej?

Widziałam fajne poduchy do siedzenia w This'n'That (na parterze w Arkadii), ale - jak dla mnie zdyskwalifikowało je to, że powłoki są ze sztywnego weluru. Czyszczenie czegoś takiego to robota Kopciuszka
Za to bawełniane poduchy powinny bywać w Dekoradorze.

Dzięki, zapomniałam o Dekoradorze zupełnie - bywałam jak był jeszcze w Al.Jerozolimskich Koti anektują wszystkie poduchy, a nie mam miejsca na trzymanie osobnych dla gości Uschi - taśma, odkurzacz i wigotna gąbka w ciągłym użyciu tyle, że Lucynkowe kłaki są wielce zawzięte, gości ostrzegam, żeby na czarno ubrani nie przychodzili

[smil]

Balbisiowy brzuszek jakoś sobie radzi chyba, aczkolwiek dietetyczne jedzenie to nie jest to, co Balbi lubi najbardziej Je powoli, znacznie wolniej niż Pikaśka-odkurzacz, ale wydaje mi się, że kiedyś miała lepsze tempo.

Teraz w ogóle jest trochę trudny czas dla niej, ona zawsze przy takiej wietrznej pogodzie i zmianach ciśnienia jest trochę nie w sosie i trudno je dogodzić.

A, z newsów miejscówkowych - nowa, duża poduszka zaczyna być passe. Teraz najbardziej pożądaną miejscówą jest fotel, który od blisko roku był traktowany jak niewidzialny i konsekwentnie ignorowany (w związku z czym można było na nim sadzać ludzi).W ciągu ostatnich dni zanotowano rekordową liczbę odwiedzin tegoż fotela, zaś każdorazowe stwierdzenie, że jest on już zajęty budzi wśród kociastych wyraźny żal i rozczarowanie.
Żeby nie było - na ulokowanie swoich szanownych odwłoków panienki mają:
- drugi fotel (wpychały sie na niego na wyścigi jeszcze przed miesiącem), - namiot (patrz: drugi fotel),
- sofę (używana jako obiekt sportowy, do drapania, biegania oraz wspinaczki)
- oraz inne liczne obiekty.
Jest już regułą, że gdy tylko dany, mało dotąd popularny obiekt wzbudzi zainteresowanie jednej z panienek, to natychmiast okazuje się, że to jest to najlepsze miejsce pod słońcem, w dodatku jedyne, w jakim kot może czuć się jako tako spełniony. Żadna inna lokalizacja nie jest w stanie zastąpić tej jedynej, która w takich okolicznościach poddana jest ciągłej okupacji w systemie "kto pierwszy, ten lepszy".

Jedyna nadzieja w ociepleniu i uruchomieniu na stałe balkoningu; to zazwyczaj rozwiązuje część miejscówkowych problemów

[Kicorek]

Biedne kotecki, nie mają gdzie doopek usadzić

[smil]

Wczoraj Balbinka obchodziła trzecie urodziny
Data jest symboliczna, bo nikt nie wiem, kiedy dokładnie Jej Wysokość przyszła na świat, ale prawdopodobnie na przełomie kwietnia i maja, a że jest akurat dzień wolny od pracy i można do woli świętować, to właśnie ! maja celebrujemy taką rocznicę.
Wczoraj akurat przez dom przewinęło się w sumie sporo gości, jednego trzeba było jeszcze wsadzić do samolotu, więc oprócz smakołyków było kontrolowanie toreb, plecaków i innych klamotów - a to żywioł Balbinoka
Dzisiaj Dostojna Jubilatka zachowuje się tak, jakby miała kaca po imprezie - po domu trzeba chodzić po domu na paluszkach, różne rzeczy ją wnerwiają, Pikaśka usłyszała kilka mocnych słów Nic to, sen najlepszym lekarstwem, oby jutro ból głowy minął i świat wrócił do normy

[ariel]

Wszystkiego najlepszego .

[Ais]

Sto lat sto lat

Ale z tą dostojną jubilatką to pojechałaś po całości, jaka dostojna, w tym wieku ?
toż to kota w rozkwicie młodości