wyrwane łapy dawno zrośnięte, mam jeszcze rudego :)

[agnes_czy]

Będzie
Mieliśn\my już w schronie niejednego kota z łapkami skręcanymi na śrubki Ostatni był Szewi. Trochę ciężko mu było znieść gips, było trochę komplikacji, bo druty się obsunęły i boleśnie go uwierały. Po zdjęciu opatrunku konieczna była rehabilitacja, gimnastyka i masaże, bo trochę nastąpił zanik i zastój mięśni, ale łapka jak nowa, a szewi już znalazł nowy domek.

[maggia]

Super!!!

[ania c]

Przeczytałam od początku i bardzo kotkowi kibicuję
Będzie dobrze, musi być.

[Anka]

Cieszę się razem z Tobą tym telefonem. Będzie dobrze. MUSI być dobrze.

[Ais]

No jasne że będzie dobrze! Nawet gdyby ( odpukać!) jedna łapka miałaby być mniej sprawna, to i tak bedzie jeszcze polował na muszki i robaczki że ho ho !

[casica]

Bardzo się cieszę, że nieźle to wygląda
Pozdrowienia i głaski dla Melonka

[Kociama]

Za szybki powrót do zdrowia

[Karolka]

Za łapki koteczka

[redaf]

będzie dobrzeeeeeeeeeeee

Będzie!

[smil]

kciuki za rekonwalescenta

[Ewik]

Uff...no to teraz z górki...Brawo dla wetów którzy się podjęli i nie zdarli kasy

[olifka1]

Śledzę wątek od początku
i bardzo cieszę się ze operacja się udała, bardzo mocno trzymam kciuki za rehabilitację

Jacy pomocni Kociarze tu na forum

[Wima]

U Colas jest Śmietanka, kotka po wypadku również mająca łączone kości gwoździami.

Minęło już chyba 10 dni od operacji i kotka chodzi po domu na tych swoich iksach (nóżki już do końca będą mniej sprawne i inne), wspina się na łóżko, na fotele i prosi się o pieszczoty.





Więc i u Ciebie będzie dobrze

[Amica]

Tak sie cieszę. I tzrymam kciuki za szybki powrot do zdrowia.

[Colas]

Tak, jak napisała Wima, mam teraz koteczkę, która ma gwożdziowane łapki. W pierwsze dni chodziła tylko na dwóch przednich. Potem zaczęła dostawiać trzecią, teraz i czwarta (ta w najgorszym stanie) służy pomocą. Nóżki są krzywe, jedna ze stópek przekręcona, ale nie zmienia to faktu, że są coraz sprawniejsz. Głowa do góry, teraz będzie już wszystko dobrze.