Wątek Azorka i reszty!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 12, 2007 8:28

Chyba balanga urodzinowa była dłłłuuga i wyczerpująca, bo cuś Cioteczka Gattara nic jeszcze nie pisała :lol: :wink:

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Czw kwi 12, 2007 9:21

Drahma pisze:Chyba balanga urodzinowa była dłłłuuga i wyczerpująca, bo cuś Cioteczka Gattara nic jeszcze nie pisała :lol: :wink:

Ciekawe czy ma gdzie mieszkać :roll:
Może Kłopcia zabardzo szalała? :twisted:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 12, 2007 9:31

moze przesadzily z... sokiem marchewkowym i teraz Je glowa boli? :roll:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw kwi 12, 2007 9:36

... albo w trakcie imprezki komputerowi stało się kuku :?
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw kwi 12, 2007 10:41

Co ja widzę :lol: , jakieś insynuacje tutaj odchodzą :twisted: .
My na imprezach grzecznie popijamy herbatkę ( z "prundem" :lol: ).

Kłopcia faktycznie świętowała na całego :lol: , bawiła się z Kiwaczkiem całe popołudnie i padła nieprzytomna ze zmęczenia już o dwudziestej :lol: .

Także dementuję plotki - żyjemy i mamy się prawie rewelacyjnie :ryk:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw kwi 12, 2007 10:44

hmmm, wczesnie sie udala Kicia na spoczynek...

podejrzane :twisted:

w kazdym razie jesli sie impreza udala, to wspaniale :)

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw kwi 12, 2007 13:45

ala a dlaczego tylko prawie??????? :lol: :lol: :lol:
a ja poprosze o kciuki za moja miske, wczoraj poszla na sterylke i miala miec rendgena czy juz wszystko w porzadku po tym wypadku bo miala wode w plucach, okazalo sie za caly przewod pokarmowy oprocz zoladka i watroby znalazl sie w przewodzie oddechowym moj wet bardzo byl zdziwiony ze ona cokolwiek jadla i pila i normalnie sie zachowywala to nas w sumie zmylilo ze wszysztko jest juz dobrze, miska malo nie odeszla na stole piotrek mi tlumaczyl ze cos jej tam spadlo drastycznie i gdzyby nie pomoc innych wetow miski by juz nie bylo :placz: :placz: dzisiejszy dzien bedzie decydujacy jesli stan jej sie ustabilizuje to wszystko prawdopodobnie bedzie dobrze jesli nie ... nie chce myslec :placz: nikos wczoraj cala noc chodzil i szukal malej po wszystkich katach gdzie sie chowala, nawet kolacji nie zjadl ...
zaluje ze odrazu jej nie sterylizowalam tylko czekalal az dojdzie do siebie pottuczy sie troche moze wtedy ta operacja nie byla by taka drastyczna?
Obrazek

ewapod

Avatar użytkownika
 
Posty: 173
Od: Nie maja 28, 2006 4:56
Lokalizacja: Nowy Jork

Post » Czw kwi 12, 2007 14:24

Ewa, kciuki mocno zaciśnięte :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:.
Musi być dobrze!!! Daj znać jak już będzie coś wiadomo.....
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw kwi 12, 2007 14:30

Za Miśkę :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18765
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw kwi 12, 2007 19:25

Przyłanczam się do kciuków :ok:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 13, 2007 2:56

ala ja przepraszam ze tak w twoim watku :oops: :oops: :oops: :oops: mam nadzieje ze twoje kociaste mi wybacza!!!!! chcialalm podziekowac za kciuki chyba mocno trzymane :lol: :lol: :lol: :lol: kiedy poszlam dzis do kliniki rano zobaczyc miske ona o malo z klatki nie wyskoczyla kiedy tylko poczula moj zapach :lol: :lol: :lol: narobila balaganu boi te wszystkie kable kabeli sie poprzekrecaly rurki od kroplowki sie pozakrecaly a wszystkie ustrojstwa piszczec w dziwny sposob zaczely no ale miska ma sie bardzo dobrze powolutku zaczyna jesc i pic i jesli wszystko dobrze pojdzie jutro albo w sobote bede mogla ja zabrac do domku tym bardziej ze wet mieszka klatke obok wiec jakbym miala jakies watpilwosci to moge zawsze podejsc i sie zapytac, jeszce raz w imieniu swoim i mojej miski dziekuje za kciuki`-a cioci ali wielki buziak ze sobie napislam na jej watku :oops: :oops: :oops:
Obrazek

ewapod

Avatar użytkownika
 
Posty: 173
Od: Nie maja 28, 2006 4:56
Lokalizacja: Nowy Jork

Post » Pt kwi 13, 2007 6:11

Ewa nie masz za co przepraszać 8O .
Pisz o swoich kociastych u nas kiedy tylko przychodzi Ci ochota :D .
Super że Dziewczynka ma się lepiej, oby tak dalej :ok: :ok:. Zdawaj relację z rekonwalescencji, koniecznie!!!
Teraz się przyznam że ogromnie mnie przestraszyłaś tymi wieściami :( . Nie mogłam sobie znaleźć miejsca póki nie napisałaś że jest lepiej....
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt kwi 13, 2007 7:18

Ewciu trzymam kciuki żeby rekonwalescemcja przebiagła pomyślnie :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt kwi 13, 2007 10:30

Dzisiaj Kiwaczek zdecydowanie "poszedł po bandzie" :lol: , nie wiem czy on kiedykolwiek zrozumie że wysokie loty nie są dla niego :D . Kiwcio postanowił dostać się tam gdzie przesiaduje jego tata 8O , wchodzę do pokoju a ten mój Karypelek wspina się po ścianie 8O żeby dostać się na szczyt regału, autentycznie - wbijał pazurki w betonową ścianę nośną i nawet nieźle mu szło gdyby nie wredna Duża i jej interwencja ;). Mógł sobie pazury połamać :evil: , Potffór niedobry :evil: .
A ten jego Tatuś-Ladaco tylko patrzył i nic.... wyrodne to :ryk:.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt kwi 13, 2007 10:37

Niedobry tatuś :evil: zamiast synkowi pomóc to się tylko patrzył :roll:
A zaglądnij sobie tutaj http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=50971&start=30 - Agnes o czymś zapomniała :lol: :wink:

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 27 gości