Amelia [*][*][*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 05, 2007 14:39

:?:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw kwi 05, 2007 15:36

Czekamy, Aniu, na wiesci...

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw kwi 05, 2007 16:20 kot

AMelia nie zyje :( :(
Ania dopisze szczegoly :(

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Czw kwi 05, 2007 16:21

własnie sie też dowiedziałam Amelia wolała do Babuni :( :( :(

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 05, 2007 16:23

Teraz dwie starsze panie będą patrzeć na nas zza Mostu...Coś niedobra dla nas ta wiosna...
Obrazek

Obrazek

EVIVA L`ARTE - czyli premiera nowej książki ! Ogryzek i przyjaciele w formie drukowanej !!!

caty

 
Posty: 5382
Od: Nie sty 01, 2006 18:36
Lokalizacja: Centrum Krakowa, azymut na krzyż :)

Post » Czw kwi 05, 2007 16:25

:cry: :cry: :cry:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw kwi 05, 2007 16:29

caty pisze:Teraz dwie starsze panie będą patrzeć na nas zza Mostu...Coś niedobra dla nas ta wiosna...


Bardzo niedobra :( Nie wiem co sie dzieje...
Przytulam, Aniu... dobrze, ze Amelka sie nie meczyla

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw kwi 05, 2007 16:34

[*]

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Czw kwi 05, 2007 16:37

a ja tak wierzyłam, że się uda ... :(

Amelko ['] :cry: spij spokojnie, kochanie...

Aniu :( gdyby coś - jestem
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 05, 2007 16:48

Aniu, strasznie dużo Ci się ostatnio zwala na głowę...
Amelka miała szczęście, że Cię spotkała.
Przykro mi bardzo, że tak się to skończyło.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw kwi 05, 2007 16:51

:cry:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw kwi 05, 2007 16:53

Dostałam eskę. Nie wiem co powiedzieć. Nie chcę , żeby tak było. Amelko śpij spokojnie. Aniu, jest jej dobrze. na pewno juz jest z Babunią. [*] Jakby co , to wiesz.......
Obrazek

btusia

 
Posty: 206
Od: Sob mar 18, 2006 18:10
Lokalizacja: okolice Poznania

Post » Czw kwi 05, 2007 16:54

Amelia odeszła :cry: :cry: :cry:

To był bardzo zastarzały uraz, tylko ostatnio pogorszyło się. Gdyby to było świeże, to byłyby szanse. A tak - za duże zmiany, nie odwracalne :crying:.
Wet mi dokładnie tłumaczył i rysował, ale teraz nie mam siły tu tego wyjaśniać, za jakiś czas to zrobię, może się komuś przydać.

Dziękuję wszystkim za pamięć i kciuki. Za dużo, dwa tygodnie temu Babunia, teraz Amelia :cry:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 05, 2007 16:57

Aniu pamietaj co mowilaś mi przy odejściu Babuni - nalezy pamietac ze są nastepne potrzebujące pomocy - trzymaj sie dzielnie - jestem teraz tak jak i poprzednio myslami z Tobą :cry:

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 05, 2007 16:59

Za dużo tego tej wiosny, za dużo...


Aniu...
Trzymaj się... Choć wirtualnie cię przytulam, byś się mogła wypłakać...
Dałaś jej tyle, ile mogłaś, oszczędziłaś powolnego dogorywania w klatce...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 31 gości