graga pisze:pokazuję wychudłego szczurka z zalepionym pyszczkiem i wyłupiastymi niby-oczami, które mają marną szansę na ujrzenie światła
Subiektywnie to opisalas ... ja zobaczylem sliczna, malutka czarna kuleczke z biednymi oczkami. Strasznie mi sie jej zal zrobilo (pozniej w nocy nie moglem spac tak sie martwilem o jej zdrowie) a wyczulem od czarnulki ze milutka jest... wystraszona, chwilowo oslepiona ale i tak bardzo ladna czarnulka

Olivia pisze:coś mi się wydaje, że na tej dwójeczce może się nie skończyć
Hmmm... warunki finansowo-mieszkaniowe zdecydowanie przecza takim nadziejom.
Z drugiej strony ja nie wiem jak dziekowac gradze...
Tak dobrze sie zaopiekowala malutka, wszelkie te wizyty u lekarzy, a teraz jeszcze wziela ja do domu na leczenie.
Sam bym mogl ja leczyc gdyby nie Sugar - swiezo po sczepionce i ogolnie dosc delikatna kotka, dlatego - 3 tygodnie trzeba co najmniej poczekac i dokladnie przebadac potem czarnulke bym mial dwie zdrowe kotki a nie dwie chore...
Edit:
Tak jak napisalem w watku "lepiej usypiac" a wiadomosc otrzymalem od gragi - jest duza szansa na to ze czarna bedzie widziala na oba oczka
