Dzisiaj dzwoniła do mnie pani weterynarz.
Nie potrafi nachwalić się kociaków, powiedziała że robią furorę w jej lecznicy i chętnie by je sobie zostawiła.
Jeszcze raz wszystkim dziękuję, oby wszystkie historie się tak kończyły.
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
tamb pisze:Oj, spotkaliśmy się (ul. Sokołowskiego). Kot z połamaną szczęką to właśnie Mija.Psy tak, jak mówiłaś zaakceptowały kicie, a nawet polubiły. Będę z nią w lecznicy w czwartek. Będzie to dziewiąty dzień od sterylizacji. Swiat jest mały.
Gaga pisze:Pan który wyjeżdżał za granicę oddał kociaki wraz z listą wskazówek jak postępować z kotkami. Powiedział również, że kotka wymiotuje po jedzeniu. Czasami się to zdarza, ale to co widziała pani weterynarz zaniepokoiło ją na tyle że zrobiła kotce prześwietlenie, które wskazywało na to, iż wewnątrz znajdują się ciała obce.
Dzięki Pani weterynarz z Mikołowa i jej koledze zrobiono kotce zabieg i wyciągnięto z niej długą sznurówkę z plastkikowymi zakończeniami oraz dwa kawałki grubego plastiku.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka- i 46 gości