Mruf, Sopo, Pesto - prosimy o zamknięcie wątku :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto mar 13, 2007 9:44

Jestem nową osobą na Forum, więc nie wiem do końca, jakie panują na nim zwyczaje, ale... w imieniu Zuzy, obu jej opiekunek i swoim własnym chciałam Wam podziękować za wszystkie miłe słowa.

Dzisiaj rozmawiałam z Uschi, i powiedziałam jej, że gdybyśmy wiedzieli, kto i kiedy odejdzie nasze życie było przewidywalne, ale bardzo ciężkie. Może Zuz będzie z nami kilkanaście lat (oby! :D ) a może dużo krócej. Ale jest dzisiaj, i będzie jutro. I to jest najważniejsze. Reszta się nie liczy.

Nie wiemy, co będzie dalej. Ja sama nie mam żadnych przeczuć, czy będzie dobrze, czy będzie.... źle. Ale dla mnie to nie ma znaczenia. Bo wiem jedno, że Zuz podbiła moje serce od pierwszego zdjęcia, i choć wolałabym, żeby była zdrowa (ze względu na nią), to i tak miejsce dla niej w moim domku już jest szykowane :D I już nie mogę się wprost doczekać!

Tatek

 
Posty: 133
Od: Pon mar 05, 2007 16:04
Lokalizacja: Tarcho Village

Post » Wto mar 13, 2007 9:55

Tatek :)

Kciuki forumowe juz nieraz działały cuda, które ja, sceptyczka, musiałam po prostu zaakceptować ;)

Więc będzie dobrze :)

Badania krwi w czwartek, potem zobaczymy.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto mar 13, 2007 12:27

No to są moje kciuki również :ok:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Wto mar 13, 2007 12:32

Śpieszę donieść, że Zuzinek wynalazł nową formę zabawy:
Obrazek Obrazek Obrazek

Kota generalnie roznosi.
Niebezpiecznie kieruje się w stronę balkonu i popiskuje widząc tam Sopla i Pestkę. Ona też chce. A co, że jeszcze trochę zimno. Co to jest dla takiej dziewczyny jak ona. Wypuścić i już. Nawet tak małej pannie już wiosna gra w żyłach :twisted:
Zuzinek właśnie w ferworze zabawy nasikał na kable od kompa :oops: . Znów trzeba będzie budować zapory pieprzowe jak z Soplem. Jak się kot bawi to nagle mu się za daleko robi do kuwety :twisted:
A tak Zuzinek wygląda jak się zmęczy. Jak się nie zmęczy to wygląda z reguły zza biurka :wink:

Obrazek
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Wto mar 13, 2007 12:33

Z całej siły kciuki za cudne Maleństwo :ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok:

kaa7

 
Posty: 1167
Od: Śro cze 21, 2006 15:55
Lokalizacja: Wrocław / Łódź

Post » Wto mar 13, 2007 12:37

zdjecia Zuzi mi sie nie pokazuja...

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto mar 13, 2007 12:46

Ale ona jest słodka :love:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30862
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro mar 14, 2007 8:23

dziewczyna jest po prostu cudowna - zazdroszcze osobie która ją bierze
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro mar 14, 2007 13:23

Siedzę w pracy.

Tanita w domu.

Rozmowa na gg:

Tanita:
"13:17:39
mam dosc kotow naszych
13:17:46
oblazą mnie i miauczą
13:17:50
szturchaja i kwiczą"

:ryk:



Z wieści - Zulinek odkrył suchą karmę, podjadając z misek młodzieży. Sucha karma to jest to. Babycat nierozmoczony rulez. Puszka hillsa ewentualnie może być.

Nie trzeba już Zulinka karmić ze strzykawy!!!

Pesto nas nienawidzi. Kto to widział zakraplać oczy :roll: . Kotu. :evil:
Soplowi jest za jedno :roll: . Nawet nie zauważa 8)
Ostatnio edytowano Śro mar 14, 2007 13:34 przez Uschi, łącznie edytowano 1 raz

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro mar 14, 2007 13:27

Ty się nie śmiej, kwiczące koty to poważny problem 8)

A Zuz jest słodka do bólu :love: :love: :love:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 14, 2007 13:29

cieszcie sie, ze nie chrapia i nie pierdza :twisted:

znam taka jedna :oops:

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Śro mar 14, 2007 23:12

Moja "zaledwie" chrapie. Ale za to jak?! 8O I wzdycha sobie przez sen 8O

Przed chwilą natomiast dostarczyła mi rozrywki w następującej postaci: ja zmywam podłogę (w cały mieszkaniu, na kolankach, raz-raz). Już jestem przy końcu, nagle Wandzia wywala całą ziemię z doniczki na podłogę. Myślę sobie, ok, luzik. Zmioteczka, ściereczka i jedziemy od nowa. Kończę, idę do łazienki, płuczę szmateczkę, wracam... a tam ziemia z drugiej doniczki na podłodze. I piękny szlaczek z czarnych łapek na białej narzucie. Sprzątnęłam, bo w końcu dobrze wytresowana jestem, ale mam wrażenie, że Wandzia próbuje mi ewidentnie coś powiedzieć... Coś w stylu: To jest MÓJ DOM, Ty Kleksie na dwóch nogach, i nie życzę sobie takiej sterylności, masz to? :ryk:

No, mam mam to, mam to, ale mam też nadzieję, że nie nauczy tego Zuz. Mam nadzieję... nadzieję... :lol: :lol: :lol:

Tatek

 
Posty: 133
Od: Pon mar 05, 2007 16:04
Lokalizacja: Tarcho Village

Post » Czw mar 15, 2007 1:12

o, to Zuz będzie mafijną sąsiadką ? :)


Kciuki zaciśnięte, musi być ok !

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw mar 15, 2007 8:16

Nie wiem czy nie skończy się tak, że Zuzolka oddamy w pakiecie z Soplem.
Ta para jest nierozłączna, razem śpią, razem jedzą, razem się bawią.
On doświadczony uczy ją kociego życia, ona wpatrzona w niego jak w obrazek.
Starsze dziewczyny poszły w kąt kiedy pojawił się młodszy model :wink:
Dziś jedziemy do D diagnozować Zuzię - ma mieć pobraną krew na morfologię, zbadamy poziom wapnia, fosforu i fosfatazy zasadowej, żeby potwierdzić lub wykluczyć krzywicę, może będzie RTG, zobaczymy.
Na pocieszenie wrzucam zdjęcie Bandy Trojga przy śniadaniu :twisted:
Obrazek
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Czw mar 15, 2007 8:30

Dziewczyny jak mogłybyście pozbyć się Sopla :evil: i zostawić biedne tymczasy na pożarcie ciotki Mruf i syczącej Pesto
Przecież tylko dzięki czarnemu diabełkowi kociaki się socjalizują i szybciutko gotowe są do oddania
Mój postulat to jeszcze jedno dziecko Rossmary - dla dobra tymczasów oczywiście :twisted: :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 149 gości