DRUGI KOT - KOTY DWA? trochę zdjęć

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 03, 2003 23:57

myślę, że mogłabym spróbować, to co prawda inny rejon miasta, ale nie koniec świata, tyle, że ktoś musiałby być zdecydowany na 1000% i wziać ja w miare po zabiegu, bo ja nie będę mogła jej przetrzymać u siebie
Obrazek Obrazek
Delen & Leo & coolor

coolor

 
Posty: 462
Od: Pon gru 16, 2002 14:33
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob maja 03, 2003 23:58

ktoś mi tu miesza :wink: dzięki Faleczko
Obrazek Obrazek
Delen & Leo & coolor

coolor

 
Posty: 462
Od: Pon gru 16, 2002 14:33
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob maja 03, 2003 23:59

Sorki - dziewczyny :oops:
Jak będzie miała własny wątek, to więcej osób przeczyta.

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie maja 04, 2003 0:01

słusznie
Obrazek Obrazek
Delen & Leo & coolor

coolor

 
Posty: 462
Od: Pon gru 16, 2002 14:33
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie maja 04, 2003 0:50

Myślę, że z gazet skorzysta, i trzymam kciuki :ok:
Kissa też przed przyjściem do mnie korzystała z gazet, chciałam ją "ucywilizować", ale żwirek uznała za super zabawkę, ale tylko do grzebania przednimi łapkami, o wejściu nie było mowy! Wstawiona do kuwety zwiewała w te pędy z przerażeniem :strach:
Gazety usatysfakcjonowały ją natychmiast :D , a potem stopniowo dała się przestawić na kuwetę wodną :D

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie maja 04, 2003 18:22

wspaniałe wieści z kuwety!!!!!!!!!!!!!!!
po godz 17 z łazienki dobiegł mnie dźwięk chrzęszcząco-skrobiąco-drapiący, a ja prawoe podskoczyłam z radochy nawet, gdyby dźwięk ów miał tylko świadczyć o zapoznawaniu się z kuwetą
byłam pewna, że to nie Delka z przedpokoju, bowłaśnie spała w TZowych ubraniach, gdzie przeniosła się z drapaka, gdyż ten chwilowo jej się chyba znudził, nie można cały dzień spać w jednym miejscu przecież

po jakiejś chwili, kiedy już dawno umilkły w łazience wszelkie dźwięki, żeby przypadkiem nie przeszkodzić w toalecie kocisiowi i nie wparować tam zbyt wcześnie, weszłam do łazienki i okazało się, że robaczek zrobił grzeczniutko siusiu do kuwetki z piaskiem
mądrutki koteczek, teraz tylko czekamy na qpkę

niesamowicie się ucieszyłam
:dance2:
oczywiście został wygłaskany, co przyjął z zadowoleniem traktorząc jeszcze dobry kwadrans po zakończeniu głaskania, mrucząc ułożony w swoim kąciku drzemał, mruczał aż do mojego wyjścia z łazienki
mam nadzieje, że to jego tak głośne mruczenie nie jest oznaką czegoś niedobrego, bo oddycha normalnie, cicho
Obrazek Obrazek
Delen & Leo & coolor

coolor

 
Posty: 462
Od: Pon gru 16, 2002 14:33
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie maja 04, 2003 18:36

Gratulacje 8)

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie maja 04, 2003 18:48

Falka pisze:Gratulacje 8)

przy następnej wizycie w łazience oczywiście z radością je przekażę kotusiowi, a Ty Faleczko nadstawiaj uszu, bo niewykluczone, że usłyszysz bardzo mruczące zadowolenie :lol:
Obrazek Obrazek
Delen & Leo & coolor

coolor

 
Posty: 462
Od: Pon gru 16, 2002 14:33
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie maja 04, 2003 18:50

suuuuuuuper :lol:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Nie maja 04, 2003 18:50

Super! :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie maja 04, 2003 18:55

Będę nadstawiać uszu 8) Ale gratulacje są dla wszystkich. Dla Pana Kota, że mu zaskoczyło. I dla Państwa Państwa, że cierpliwie czekali, aż Panu Kotu zaskoczy :lol:

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie maja 04, 2003 18:59

Cierpliwosc i oddanie poplaca :-)
Gratuluje! :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87916
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie maja 04, 2003 19:04

strasznie jestem szczęśliwa
jeszcze tylko uprasza się o trzymanie kciuków w intencji qpki we właściwym miejscu, ale może to już teraz pójdzie z górki

jutro polecimy kupić suche dla staruszków (bo rozmoczone suche całkiem smakuje mojemu szczerbusiowi), witaminki i otręby, coby jelitka lepiej pracowały

może już o tym pisałam,ale co tam, on jest takim strasznym pieszczochem, że jak się go tylko dwa razy " głaśnie" to tak zaczyna mruczeć, że nie można się od kota "oderwać"
dzisiaj było już kilka sesji głaskaniowych, które z TZ nazywamy sesjami terapeutycznymi
jedna z atkich sesji trwała ponad godzinę (nogi mnie staruszkę potem bolały po ganianiu za kotem w kucki lub na kolanach), bo kituszek coraz śmielej i coraz częściej w czasie głaskania przechadzał się po łazience, cały czas ocierając się o mnie i wszystkie sprzęty łazienkowe, barankując mnie, a było też i wystawianie brzucha do głaskania
i kilka razy widziałam elementy czyszczenia się, co mnie również niezmiernie cieszy
Obrazek Obrazek
Delen & Leo & coolor

coolor

 
Posty: 462
Od: Pon gru 16, 2002 14:33
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie maja 04, 2003 19:07

Kciuki w intencji kupala tam gdzie trzeba trzymane :-)
Tez ogromnie sie ciesze, ze mruczak wlaczony i jestem przekonana, ze teraz to juz coraz lepiej bedzie :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87916
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie maja 04, 2003 19:07

:lol: dziękujemy za wsparcie
a kociś chyba będzie miał na imię Leo z przydomkiem Traktorek, z wiadomych względów
najgłośniejszy Ursus to przy nim mały pikuś
Obrazek Obrazek
Delen & Leo & coolor

coolor

 
Posty: 462
Od: Pon gru 16, 2002 14:33
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot] i 60 gości