nongie pisze:Fredziolino, a jakie ma zęby? Żołte?
Napisz coś więcej o tej paście.
Mnie dręczy jeszcze takie pytanie czym sie rożni eozynofilowe zapalenie od plazmocytarnego?
Czy ktoś mogłby mi tak prosto, jak krowie na rowie wytłumaczyć?
Fil jest starym ok 10 letnim kotem, przyszedł do mnie na działkę. Nie wiadomo w jakich warunkach zył wczesniej, napewno blisko człowieka,jest miziasty.
Zeby ma zółte, pokryte kamieniem.
On ma zdiagnozowanego raka płasko-nabłonkowego.
Nerki są uszkodzone, wiec u Fila jest związek dziasłowo-nerkowy.
Ale ..... Fil często dpraie pyszczek po prawej stronie, po tej stronie ma w uchu guza, a niedawno miał wywalony węzeł chłonny. Przy drapaniu bardzo krzyczy. Wczesniej miał rane, ale zagoiłam antybiotykiem w maści. Niemniej drapie i krzyczy. Zaden wet nie wie dlaczego on to robi.
Wyniki wskazują na uszkodzenienie nerek, ma podwyższony mocznik, kreatyninę i amylazę czasmi aż 3 krotnie

Ja drapanie kojarzę z alergią, ale ono sie u nieg pojawiło po karmach leczniczych


Paste OROZYME polecił mi wet z Wrocławia.
Zawiera enzym ze śliny i rozpuszcza kamień, leczy rany w jamie ustnej.
Podaje mu codziennie po 1 cm w pysio, po 0,5 cm na 1 strone ząbków.
Widze poprawę, dziasła nie krwawią, są czerwone, ale nie pękają naczynia, wiec ona działą.
Żeby kamień sie rozpuscił trzeba czasu, tak wet mówil.
Poki co stosuję, w przyszłym tygodniu jeda z nim do Wrocławia, zobacze co powiedzą na jego paszcze i ogólny stan.