» Pon sty 15, 2007 17:07
Wczoraj widzialam Olinkę - zrobiłam foto (myśle że wkrótce pojawi się na forum), wygląda lepiej - jaka ona jest pięęękknnaa.
Widać po oczkach, że boi się jak ktoś się raptownie zbliża - ale trwa to tylko kilka sekund - potem patrzy tymi swoimi "naiwnymi" oczkami - i prosi wzrokiem "nie rób mi nic złego...." "tutaj jest mi dobrze - zdrowieje, Kasia przekazała, że nie jestem już tylko poparzonym bezdomnym kotem.
Jestem Olinka - mam imię, ciepły kąt, mam zastępczą mamę, i przyjaciół dzięki którym wracam do zdrowia.
Tak strasznie się zaczęło - teraz jest tak dobrze i bardzo bym chciała aby to wszystko tak dalej dobrze szło - i może jest gdzieś dla mnie dom?
Jest mi dobrze w KŚ - bardzo dobrze - ale jednak swój domek taki własny, tylko dla mnie.....kolanka co wieczór, i ciepły człowiek... bardzo bym chciała.

Jeśli kupiłam i nie zapłaciłam, sprzedałam i nie wysłałam itp = zapomniałam jestem tylko człowiekiem. Napisz do mnie
g.monika@wp.pl