"Serce na dłoni"czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 03, 2007 9:51

pixie65 pisze: Być może jako wścibska baba
nie, nie, nie... jak najbardziej ciekawość u kobiet jest bardzo pożądana i w ogóle... 8) no, wiesz, co chcę powiedzieć... :roll:
ot, chyba mi się sens myśli przesunął :P
ObrazekWszystkie prawa do używania, kopiowania, przechowywania oraz rozpowszechniania zdjęć są obwarowane zastrzeżeniami dotyczącymi praw autorskich.

ziemowit

 
Posty: 3555
Od: Wto wrz 07, 2004 19:06
Lokalizacja: czarny charakter z Harlequina :P

Post » Śro sty 03, 2007 10:10

ziemowit pisze:
pixie65 pisze: Być może jako wścibska baba
nie, nie, nie... jak najbardziej ciekawość u kobiet jest bardzo pożądana i w ogóle... 8) no, wiesz, co chcę powiedzieć... :roll:
ot, chyba mi się sens myśli przesunął :P


:D
Już Ty się, Ziemowit nie tłumacz... 8)
Ja JESTEM poniekąd wścibska a NA PEWNO baba....
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro sty 03, 2007 10:20

Ani wscibska, tylko ciekawa ( czyt. inteligentna), ani baba, tylko kobieta:-)
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Śro sty 03, 2007 12:01

Anno... :flowerkitty: :wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro sty 03, 2007 14:15

Ode mnie poszły pieniążki. Zdrowiej, Szczęściarzu!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sty 03, 2007 15:06

Trochę podczytuję dyskusyjne wątki i jakoś przykro mi, że chcecie zmieniać kota, któremu mam w tym miesiącu pomóc swoją skromną składką poprzez fundusz Dzidzi, tym bardziej że w listopadzie wysyłałam na konto funduszu For Animals, a nie bezpośrednio do Iwony. :roll:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sty 03, 2007 16:10

TyMa pisze:Ode mnie poszły pieniążki. Zdrowiej, Szczęściarzu!
TyMo już wpłynęło na konto Szczęściarza, jest w jego wątku wraz z podziękowaniami :1luvu:




Fraszka pisze: jakoś przykro mi, że chcecie zmieniać kota, któremu mam w tym miesiącu pomóc
bynajmniej nie chciałem pisać czegoś, co by sprawiło przykrość komukolwiek :roll:
nie tyle chcę - pisząc to, co myślałem - zmienić kota, ile usiłuję jakoś dokonać wyboru w sytuacji, która się zamieszała nieco

całe szczęście że tu sporo osób i nie będziemy musięli z Zosią podejmować decyzji sami, bo jesteście tutaj też :D
:1luvu:
ObrazekWszystkie prawa do używania, kopiowania, przechowywania oraz rozpowszechniania zdjęć są obwarowane zastrzeżeniami dotyczącymi praw autorskich.

ziemowit

 
Posty: 3555
Od: Wto wrz 07, 2004 19:06
Lokalizacja: czarny charakter z Harlequina :P

Post » Śro sty 03, 2007 16:35

Nie jestem w ogole w temacie i sie nie mieszam. fundusz jest Dzidziulca i to Dzidziulec powinien nas natchnąć co robic z zza TM.
Tymczasem fotki i wątek Szczęsciarza sa na tyle wstrzasające ze zdecydowałam sie na niego.

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 03, 2007 18:56

Starałam się tego uniknąć ale czuję, że muszę się jednak odezwać.... w obronie Ziemowita.... To ja rozpętałam tą burzę- nie On. Zacznę chyba od początku.... Dumny był kandydatem na styczeń. Opowiedziałam się "za". Wtedy zaczęły docierać ploteczki (od razu wyjaśniam- NIE BYŁA TO PINI ANI NIKT Z KATOWIC), że w Katowicach są jakieś niejasności w kwestiach rozliczeń finansowych między Iwoną a Fundacją.... Szczerze powiem, że nie wiedziałam co o tym myśleć :roll: Żeby nie drążyć tematu (bo w jaki sposób miałabym wyważyć, która ze strona ma rację skoro ich nawet nie znam osobiście :roll: ) zaproponowałam Iwonie, rozważenie możliwości otwarcia konta w lecznicy na leczenie Dumnego zamiast wpłaty na prywatne konto. Wydawało mi się to rozwiązaniem kompromisowym- pomagamy Iwonie ale jednocześnie w taki sposób, by nikt nie miał wątpliwości na co zostały przeznaczone pieniądze. Rozwiązanie nie jest nowe- wystarczy spojrzeć na np Miodziowy Fundusz... Iwona podziękowała za taką formę pomocy i za jakąkolwiek pomoc w ogóle (odmówiła ujmując się honorem i tłumacząc, że plotki są wynikiem konfliktu między Nią a Fundacją For Animals). Jednocześnie Iwona zaczęła pisać w wątku Dumnego bardzo emocjonalne posty, z których nawet ja niewiele rozumiałam (znowu- bo nie znam sytuacji). Skontaktowałam się z Pini. Pini przedstawiła sytuację- jak to wygląda od Jej strony. Resztę znacie z forum. Czekałam szczerze mówiąc na jakieś konkrety ze strony Iwony- takie rozliczenie jak było na początku wątku Dumnego, informacje o leczeniu- ale widzę tylko kolejne zarzuty i kontrzarzuty, opisy odczuć co do schroniska, kotów itp.... Wszystko to bardzo ważne ale niestety nie w temacie.... Mam dyskomfort bo wydaje mi się, że skoro ktoś wpłaca na jakiś konkretny cel może spodziewać się jakiejś informacji jak wpłata została spożytkowana..... Nie wątpię w uczciwość- ale na tym opieram swoje dalsze decyzje- jeżeli widzę, że ktoś informuje jest to dla mnie sygnał, że traktuje mnie poważnie i ja jego też wtedy traktuję poważnie. Tym bardziej, że zarzuty są dużego kalibru.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 03, 2007 19:07

I jeszcze jedno. Mój nowy kandydat na styczeń- Orzeszek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=54403
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 03, 2007 19:34

Właśnie przed chwilą zrobiłam przelew dla Szczęściarza.
I jeśli można - z całego serca popieram kandydaturę Orzeszka!

Lotta

 
Posty: 461
Od: Śro sie 10, 2005 16:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 03, 2007 20:18

Dedi Sloneczko, poradz sie dziewczyn, bo One staraja sie rowno kase rozdzielic. DO Szczesciarza juz przydzielono ludzi :-) Nam chyba Orzeszek przypadnie :-)Ja tez grzecznie czekam.

Najlatwiej jest cos napisac. Ale slowo jest jak naboj. Nie podoba mi sie sytuacja, ze tlumacza sie Sloneczko i Ziemowit. Ale faktycznie, taki jest los osob, ktore na wlasny grzbiet biora organizowanie, spinanie itd.Wystepuja pozniej jako tarcza i zbieraja ciegi.
Nikt nie zaluje tu pieniedzy na Dumnego, w koncu zostal przez nas wytypowany.
Ale skoro jego Wlascicielka, z sobie znanych powodow odmowila przyjecia pomocy, to dla mnie sprawa jest prosta.
No moze taka prosta nie jest. Moze sie przy nastepnej miesiecznicy wyjasni i wtedy mu pomozemy.

Teraz czas nagli. Potrzebujacych kotow jest duzo.
I nie ma co marnowac ICH czasu na nasze ludzkie klopoty.
Jeszcze nie czytalam historii Orzeszka, ale pewnie popre kandydature.
Nie zdarzylo mi sie jeszcze ze Slonkiem nie zgodzic...az dziwne ;-)
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Śro sty 03, 2007 21:02

Anna_33 pisze:Najlatwiej jest cos napisac. Ale slowo jest jak naboj. Nie podoba mi sie sytuacja, ze tlumacza sie Sloneczko i Ziemowit. Ale faktycznie, taki jest los osob, ktore na wlasny grzbiet biora organizowanie, spinanie itd.Wystepuja pozniej jako tarcza i zbieraja ciegi.
Nikt nie zaluje tu pieniedzy na Dumnego, w koncu zostal przez nas wytypowany.
Ale skoro jego Wlascicielka, z sobie znanych powodow odmowila przyjecia pomocy, to dla mnie sprawa jest prosta.
Ten fragment prawdopodobnie jest do mnie, bo jedynie ja tu napisałam o swoich odczuciach w związku z rezygnacją pomocy Dumnemu. Przyznaję, że nadal mam mieszane uczucia z powodu tej niejasnej sytuacji. Zarzucając komuś nieuczciwość (nie dotyczy to ani Ziemowita, ani Słonka, żeby tu była jasność) bez żadnego dowodu na to, można go bardzo skrzywdzić i w tym względzie Anno masz absolutną rację - "Najłatwiej jest coś napisać. Ale słowo jest jak nabój" i o tym powinniśmy pamiętać.

Anna_33 pisze:Nikt nie zaluje tu pieniedzy na Dumnego, w koncu zostal przez nas wytypowany.
Ale skoro jego Wlascicielka, z sobie znanych powodow odmowila przyjecia pomocy, to dla mnie sprawa jest prosta.
Gdyby mnie spotkały jakieś zarzuty, wynikające tylko z plotek, też bym się uniosła honorem.

Anna_33 pisze: Moze sie przy nastepnej miesiecznicy wyjasni i wtedy mu pomozemy.
To już jest musztarda po obiedzie.

Składkę wpłacę oczywiście tam, gdzie zostanie to ostatecznie ustalone.
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sty 03, 2007 21:16

Nie Fraszko, nie do Ciebie byly.
Mi tez Slonko pisalo w tej sprawie pw. I bylo mi jakos lyso, ze dziewczyna sie tlumaczy.A nie sadze ze powinna.
Moze ja nie zrozumialam do konca sytuacji, ale my nie zrezygnowalysmy z Dumnego.
A z drugiej strony. Gdybym ( odpukac) potrzebowala pieniedzy na leczenie Chestera i powiedzianoby mi, ze wolicie wplacac na konto lecznicy niz moje, powiedzialabym ok.
Dajmy juz moze spokoj tej sprawie.
Czekam na konto Orzeszka, badz jakas inna decyzje.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Śro sty 03, 2007 21:45

Myślę Fraszko, że chodziło o to, że ogólnie można o kimś coś napisać i go skrzywdzić- nie odebrałam tego jako skierowane personalnie do kogokolwiek. A mieszane uczucia to pewnie wszyscy tutaj mamy....


Ponieważ zarzuty były i pamiętając o tym, że można komuś wyrządzić "krzywdę słowem" (szkoła Anki- jakbym tylko spróbowała coś ostrzej napisać zaraz mi sie oberwie :lol: ) starałam się "podmienić" konto w maksymalnie dyskretny sposób- nikt by o niczym nie wiedział....



I daleka byłam od jak to określiłaś stawiania "zarzutów na podstawie plotek"- własnie dlatego starałam się bez sprawdzania, dowodów i rozliczeń na "bezpieczne" przekazanie składek. I tylko to. Niczego nie zarzucałam. Nie oceniałam. Nie wyciągałam żadnych wniosków. Chciałam to załatwić w taki sposób aby obie strony były zadowolone.

Wydaje mi się, że gdybyś dysponowała pieniędzmi, które ktoś Ci powierzył na konkretny cel nie obraziłabyś się gdyby ktoś zapytał co z nimi zrobiłaś..... Pewnie nie ujmowałabyś się honorem.... Ja bym po prostu napisała- byłam u weta X razy, wydałam tyle, zrobiłam takie badania, podaję takie leki... I sprawa sie kończy. A tak to wyszedł szantaż emocjonalny- nie ufasz- nie dawaj ale ja nie będę się opowiadać na co i ile wydaję.... Tak sie po prostu nie robi.... Wszystko tu opiera się przecież na zaufaniu.


Myślę, że za miesiąc nie będzie za późno- przecież leczenie się nie skończy do tego czasu. Sporo osób wpłaciło Iwonie pieniądze- w samym wątku jest 95zł, jeszcze aukcje na bazarku... Sytuacja nie jest chyba tak nagląca....


Jak teraz to czytam to wyszło jakbym z każdym słowem Fraszki polemizowała :oops: ale to jest moje tłumaczenie się a nie sprzeczanie (pisanie nie zawsze jest najlepszą formą rozmowy :roll: ). Tak czy inaczej cieszę się, że o tym dyskutujemy- taka wymiana myśli może coś mi rozjaśni w glowie... Dziękuję Wam dziewczyny i chłopaku, że piszecie.



Ciężko mi w tej roli.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DanielGek, muza_51 i 91 gości