 Rysia już duża kobietka
 Rysia już duża kobietka  A Franuś taki potulny i cierpliwy ,cudne dokocenie
 A Franuś taki potulny i cierpliwy ,cudne dokocenie 
Moderator: Estraven
 Rysia już duża kobietka
 Rysia już duża kobietka  A Franuś taki potulny i cierpliwy ,cudne dokocenie
 A Franuś taki potulny i cierpliwy ,cudne dokocenie 
 a Ryśka się nauczyła wczoraj wskakiwać na stól i już nie mam gdzie białego karmić
 a Ryśka się nauczyła wczoraj wskakiwać na stól i już nie mam gdzie białego karmić   wszystko mu z michy wyżarła. AAA- zapomniałam, stwierdziłam że Frankowi na drugie pasuje Mariano Italiano
  wszystko mu z michy wyżarła. AAA- zapomniałam, stwierdziłam że Frankowi na drugie pasuje Mariano Italiano  
rambo_ruda pisze:no tak...dzisiaj na trasie uczelnia-dom dostałam telefon. i co? rysia zbiła lustro. mam nadzieję że te przysłowiowe 7 lat nieszczęścia kotów się nie tyczy.

rambo_ruda pisze:no tak...dzisiaj na trasie uczelnia-dom dostałam telefon. i co? rysia zbiła lustro. mam nadzieję że te przysłowiowe 7 lat nieszczęścia kotów się nie tyczy.

 
 

 lustro stało na toaletce, nie wiem jak ona to zrobiła. dziwi mnie że oprócz lustra na podłodze prawie nic nie leżało a cała toaletka zawalona perfumami itd. A rysia cała i zdrowa
 lustro stało na toaletce, nie wiem jak ona to zrobiła. dziwi mnie że oprócz lustra na podłodze prawie nic nie leżało a cała toaletka zawalona perfumami itd. A rysia cała i zdrowa  
 ok pańcia spada bo idzie odreagować na impreze
 ok pańcia spada bo idzie odreagować na impreze 
 pomijam fakt że jestem chora a ona skacze po mnie od 8, to, że biega z niewiemczym po moim pokoju i hałasuje, że wyżera Frankowi jedzenie, że biega jak dzika po wszystkim, że zbiła to lustro, że uparcie łazi po wannie mimo że ciągle do niej wpada, ale kurde dziś myślałam że z niej zrobie kapcie. akurat jak mi się śpieszy, bo ide do pracy, a musze zmyć i odkurzyć. ehhh... smutno mi dzisiaj i w pracy mnie wkurzyli
  pomijam fakt że jestem chora a ona skacze po mnie od 8, to, że biega z niewiemczym po moim pokoju i hałasuje, że wyżera Frankowi jedzenie, że biega jak dzika po wszystkim, że zbiła to lustro, że uparcie łazi po wannie mimo że ciągle do niej wpada, ale kurde dziś myślałam że z niej zrobie kapcie. akurat jak mi się śpieszy, bo ide do pracy, a musze zmyć i odkurzyć. ehhh... smutno mi dzisiaj i w pracy mnie wkurzyli no ręce opadają czasem. ale teraz śpi więc ją lubie
  no ręce opadają czasem. ale teraz śpi więc ją lubie 
rambo_ruda pisze:czasem już naprawde nie mam do niej siły. na jedzenie nie poczeka, jak siedze na zaprzeproszeniem sraczu to sie opiera łapkami i nadzorujeno ręce opadają czasem. ale teraz śpi więc ją lubie
 bo ja mam dwoje takich obserwatorów
  bo ja mam dwoje takich obserwatorów    
  
 
 
 
 
  
  
 
 
  
 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 9 gości