Franek i Ryśka. Franio odszedł...

[Monika L]

Piękna para Rysia już duża kobietka A Franuś taki potulny i cierpliwy ,cudne dokocenie

[rambo_ruda]

heh on bidulek od niej już ucieka, ledwo co wskoczy na łóżko a mała już atakuje i musi uciekać. ale bywają momenty niczym niezmąconego odpoczynku, kiedy to śpią sobie razem a Ryśka się nauczyła wczoraj wskakiwać na stól i już nie mam gdzie białego karmić wszystko mu z michy wyżarła. AAA- zapomniałam, stwierdziłam że Frankowi na drugie pasuje Mariano Italiano

[rambo_ruda]

no tak...dzisiaj na trasie uczelnia-dom dostałam telefon. i co? rysia zbiła lustro. mam nadzieję że te przysłowiowe 7 lat nieszczęścia kotów się nie tyczy.

[Kasia D.]

no tak...dzisiaj na trasie uczelnia-dom dostałam telefon. i co? rysia zbiła lustro. mam nadzieję że te przysłowiowe 7 lat nieszczęścia kotów się nie tyczy.

takie duże wiszące?
Jakimż cudem?

[Kaska]

no tak...dzisiaj na trasie uczelnia-dom dostałam telefon. i co? rysia zbiła lustro. mam nadzieję że te przysłowiowe 7 lat nieszczęścia kotów się nie tyczy.

przyslowiowy czarny kot dziala jako szczepionka na przyslowiowe 7 lat nieszczescia

[czarna.wdowa]

A ja nie pytam się jakim cudem bo z moim duecikiem uwierzę we wszystko
Zapytam tylko czy nic jej się nie stało i czy mocno się biedulka przestraszyła

[rambo_ruda]

Rysia zastosowała technikę "to nie ja" lustro stało na toaletce, nie wiem jak ona to zrobiła. dziwi mnie że oprócz lustra na podłodze prawie nic nie leżało a cała toaletka zawalona perfumami itd. A rysia cała i zdrowa

[smil]

Mnie to wygląda na wrabianie
Złośliwe i podstępne lustro próbowało rzucić cień podejrzenia na biedną, niewinną Rysię

[rambo_ruda]

ależ oczywiście, co złego to nie ona! ok pańcia spada bo idzie odreagować na impreze

[rambo_ruda]

a dziś rano Rysieńka zbiła talerz pomijam fakt że jestem chora a ona skacze po mnie od 8, to, że biega z niewiemczym po moim pokoju i hałasuje, że wyżera Frankowi jedzenie, że biega jak dzika po wszystkim, że zbiła to lustro, że uparcie łazi po wannie mimo że ciągle do niej wpada, ale kurde dziś myślałam że z niej zrobie kapcie. akurat jak mi się śpieszy, bo ide do pracy, a musze zmyć i odkurzyć. ehhh... smutno mi dzisiaj i w pracy mnie wkurzyli

[czarna.wdowa]

Rysia zapewnia ci rozrywki a ty narzekasz niewdzięczna kobieto

[rambo_ruda]

czasem już naprawde nie mam do niej siły. na jedzenie nie poczeka, jak siedze na zaprzeproszeniem sraczu to sie opiera łapkami i nadzoruje no ręce opadają czasem. ale teraz śpi więc ją lubie

[czarna.wdowa]

czasem już naprawde nie mam do niej siły. na jedzenie nie poczeka, jak siedze na zaprzeproszeniem sraczu to sie opiera łapkami i nadzoruje no ręce opadają czasem. ale teraz śpi więc ją lubie

A z tyłu nie zagląda bo ja mam dwoje takich obserwatorów
Ale pociesze cie że idzie się do tego przyzwyczaić

A z jedzeniem mam tak samo - rozsiądą się na krzesłach w kuchni
i Sari cieniutkim głosem robi "daj, daaajj" a Simbulec zachrypłym męskim "eeee, jeeeść chcee"

[rambo_ruda]

no oczywiście że obserwuje! czasem nawet wskoczy na deske za mną... a z nowości, miałam w dużym pokoju takie drewniane tulipany. no właśnie...ostatnio się zastanawiałam co ona tak zacięcie obrabia. otóż właśnie wspomniane tulipany :/ bede je musiała na coś innego wymienić.

[czarna.wdowa]

By Wam wszystko pasowało,
by kłopotów było mało, byście zawsze byli zdrowi,
by problemy były z głowy, by się wiodło znakomicie,
by wesołe było życie!

Ten milutki wierszyk oddaje wszystko czego z całego serca
życzę Wam ja, cała moja rodzinka i wszystkie zwierzaczki