chyba jakiś przełommKropcia nie kicha tak często ,nie kaszle i nie sapie zatkanym noskiem ,spala spokojnie bez sapki,aż boje się cieszyć

Wieczorem malo brakowalo a zdemolowalaby mi chałupke

dostaje głupawki po godz.23 i trwa to troche ponad godz. uczestnicza w tym jeszcze trzy lub cztery koty ,skakanie po biurku ,oknie ,stole , ,łomot ,tupot kocich nóg,horror i piski ,mialki ,sapania ,warczenia ,oszaleć mozna

moje koty troche tłuste są

więc odgłos skaczącego kota jest mocny i głosny,okropne,rano jak po bitwie na smierc i życie ,trup sieje się gęsto w postaci kłaków ,bo oczywiscie panienki po zabawie nie sprzątaja

ja też zdemolowana,bo jakby to po panci nie pobiegać
