Fredzia za TM, Tumcia w Domku, Miziut ma Dom :))))))))))))))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto paź 17, 2006 23:56

:dance: :dance2: :dance: :dance2: Grunt to nie tracić wiary i zimnej krwi.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro paź 18, 2006 0:02

Hurra! :D
To żeby teraz kolejne koopale były piękne i zdrowe :wink: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 18, 2006 0:18

Za piękną qoopkę bez robali w końcu!
I niech Tumcia goni swoje rozbrykane rodzeństwo!
Trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro paź 18, 2006 1:13

Niestety kupka nie zdziałała zbyt wiele.
Tumcia nadal nie rusza się, nie reaguje na zaczepki rodzeństwa, nie chce jeść ani pić.
Bardzo się o nią martwie, jest taka słabiutka.
Pozostała dwójka założyła się o to, które z nich prędzej nas wykończy - ganiają jak stado słoni.
Mruf natomiast śledzi je ze złowieszczą fascynacją w oczach. Powarkując i bucząc od czasu do czasu ;).

Edit: czy D. jest jutro od 15?

Edit 2: czy ma sens masowanie brzuszka Tumci, żeby robale szybciej wylazły??

Radźcie na wątku domowym, szkoda tu śmiecić :/
Ostatnio edytowano Śro paź 18, 2006 1:40 przez tanita, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro paź 18, 2006 1:20

Złowieszcza fascynacja - znam, przerabiałam 8) - dobrze wróży na przyszłość :D Aktywność zdrowszych łotrąt może zadziałać na Pannę Mruv, jak... Panna P. na Pannę B. :D Bilans w sume dodatni 8)


A Tumcia biedulka - no pewnie walczy, osłabiona kruszynka.
Kurczę, miałyśmy szczęście jak dotąd, robale nas az tak nie gnębiły. Nie umiem doradzić :?
Może jednak do weta z rańca uderzyć? Choćby telefonicznie?

Trzymajcie się.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 18, 2006 9:25

Rano była maleńka kupinka i od razu pawik :(.
Tumisia jest tak słabiutka, ze słania się na nogach. Szkielecik, nic nie je, a pan wet zakazał karmić na siłę :(. Ale Tanita i tak da convalescenca, pewnie strzykawą, bo małe na zapach jedzenia odwraca główkę. No i parafina.

Bogowie, tak sie strasznie o nią boję. Niby reaguje, trzeciej powieki nie ma, ale takie biedactwo straszne :(

Kciuki, trzymajcie proszę...

Reszta szaleje. Fredzia wiedzie prym ;).

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro paź 18, 2006 10:10

Trzymam za Małą, nieustająco :ok: :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 18, 2006 10:35

trzymam cały czas, ale to nie wróży dobrze :(
nie jest lepiej mimo kupki, a nawet coraz gorzej
za słowa "zdać się na naturę" palnęła bym patelnią :oops: bo to znaczy dac umrzeć
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro paź 18, 2006 10:42

Tumcia pojedzie dziś o 15 do D. (własnie gadałam z tanitą)
Parafinę dostaje systematycznie
Bez kroplówki w tej chwili ani rusz niestety - za długo nic nie je i ciągle wymiotuje
Kciuki mocno zaciśnięte...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro paź 18, 2006 11:15

bosz, moze ja nie słuchałam uważnie, ale nie słyszałam zakazu karmienia???
Tanita, on tak powiedział????

Mysza, kurdę, zdawanie się na naturę oznaczało niedawanie kroplówki kotu, który był naprawdę nieodwodniony. Naprawdę jak byłyśmy u niego to Tumci daleko było do słaniania się na nogach. Akurat ten wet o którym mowie nie raz walczył o bezdomniaki do końca, mimo, że nie było szans, że ktokolwiek np za to zapłaci.
Jak to łatwo zrobić z weta potwora.
Przepraszam za OT.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro paź 18, 2006 11:38

Dziewczyny :). Tumisia faktycznie nie była wczoraj odwodniona, tylko słabieńka. Dziś jest dalej słabieńka. Odwodniona pewnie nie, tanita dała jej 5 ml conv (wczoraj poszło 15, więc chyab starczy jak na takei małe ciałko). Więc decyzja o niedawaniu kroplówki pewnie była słuszna ;) (Uschi po wczorajszej panice dziś myśli racjonalnie, choć wystraszona), ale to niejedzenie jest strasznie niepokojące.
Nie ma co deliberować. Zobaczymy, co Tanita zastanie po powrocie z pracy i co powie pani wet.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro paź 18, 2006 11:52

Cholera. Maluchu, trzymaj się!!

u mnie - na razie - wszystko ok...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 18, 2006 15:25

No jestem w domu, zaraz biorę małe i jadę do D.
Tumcia leży cały czas w tym samym miejscu, nic nie zjadła, był chyba mały pawik. Oczy nadal ma bystre, ale jest strasznie wychudzona i osłabiona, odwraca się od jedzenia i picia i wogóle nie wstaje. Dziś rano dałam jej przez strzykawkę trochę conv.
Pozostała dwójka przypomina najazd Hunów. Latają po całym domu z obledem w ich małych oczkach i olewają buczącą Mruf.
Fredzia tylko lekką biegunkę - podaję jej Furazolidon.

sibia pisze:bosz, moze ja nie słuchałam uważnie, ale nie słyszałam zakazu karmienia???
Tanita, on tak powiedział????


Sibia, powiedział, żebym nie karmiła jej siłą, ewentualnie tylko trochę wody.
Ale i tak mi się podobał, mówił rozsądnie i rzeczowo.
Teraz kolej na D. :wink:
Bardzo Was proszę o kciuki.
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro paź 18, 2006 15:38

:ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro paź 18, 2006 17:12

malutka, nie wygłupiaj się!!!

kciuki!!!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości