Rudy Karmel['],Tula['] i Franka[']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 03, 2006 14:14

sibia pisze:ten wątek mi poprawia humor nieodmiennie.
zwłaszcza, odkąd Karmel nie straszy załamaniami zdrowia :) (głaski dla przystojniaka). A jak się czuje panna śpiewaczka?

Panna, jak zawsze rewelacyjnie. Dzis zaczynamy kolejne polowanie na jej mocz.

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Wto paź 03, 2006 14:37

Piękne :D

Obrazek

Wojtek

 
Posty: 27964
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto paź 03, 2006 15:32

Tula,
jak Ty tak lubisz się ganiać, to może chcesz taką jedną do ganiania?
Też ciarna, tyko ma białe łapki i plaskaty ryjek, prawie jak ten roody u Was.

Mnie wnerwia bo ciągle biega i skacze, biedny kot spokoju nie ma.
Pasiasty się z nią gania, łamistrajk jeden :evil:
A ja się obraziłem i będę się gniewał aż ją zabiorą.
O.

Naburmuszony Pingwin
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto paź 03, 2006 19:31

Gen pisze:Szesc, to ja Tóla.

To ciarne to jednak jest kot 8O - ona i nazywa sie Franka. Psyjechala z Gdanska. I Ona jest taka, sze whodzi Duzym na kolana i mruczy. I siem przytula, a wcale nie jezd glodna 8O



eee, wchodzi na kolana i mruczy jak nie jest głodna? Dziwna jakaś... Przecież to się kompletnie nie opłaca i duzi się rozpuszczają na dodatek. Powiedz jej że jak z tym nie skończy to nigdy sobie dużych nie wytresuje porządnie.
Fajnie że śpiewasz. Pośpiewałbym z Tobą w duecie, lalka, ale mnie żona pilnuje. A ona wielka, gruba i czarna, strach podpaść.
Mój rudy mówi, że pozdrawia Twojego rudego, a moja duza mówi, że pozdrawia Twoją...
Niuton
Aśka i...
Obrazek

tomoe

 
Posty: 2278
Od: Wto sie 03, 2004 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 03, 2006 23:00

PUk, puk...
Franka, jesteś tu??
to ja, Jeżyk Jureczek.. pamiętasz mnie?
bo ja chciałem tylko zapytać co u ciebie słychać.. Pamiętam, jak rozmawialiśmy i ty mówiłaś, że też masz dom i to całkiem tam gdzie ja.. i ja czekałem, czekałem... a ciebie nie było. No i teraz moja Duża mi powiedziała, że masz dom, ale tak prawie tam gdzie ja :) no to się ucieszyłem, że już jesteś..
jak ci idzie poznawanie nowych dużych i małych????
u mnie jest już dobrze, nareszcie wszyscy zrozumieli, że to ja tu rządzę 8) już przestali ze mną dyskutować i nic już mi niczego nie zabraniają, bo wiedzą, że i tak im się nie uda :smokin:
dobrze, że mam Eve nauczyla nas tych wszystkich kocich trików .. no wiesz, wywalanie brzucha, mruczenie, spanie na poduszce, lizanie po twarzy... dwa razy coś takiemu dużemu zafundujesz i potem wszystko ci wolno.. i ganiać w nocy można, i chrupki do miski wpadną... ech.. jakie to proste :)
no to trzymaj się!! powodzenia w okręcaniu dużych i małych wokół pazurka :)
buziaki
Jeżyk
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 04, 2006 0:52

:lol: :lol: :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro paź 04, 2006 11:50

agacior_ek pisze:PUk, puk...
Franka, jesteś tu??
to ja, Jeżyk Jureczek.. pamiętasz mnie ?
jak ci idzie poznawanie nowych dużych i małych????
u mnie jest już dobrze, nareszcie wszyscy zrozumieli, że to ja tu rządzę 8) już przestali ze mną dyskutować i nic już mi niczego nie zabraniają, bo wiedzą, że i tak im się nie uda :smokin:
dobrze, że mam Eve nauczyla nas tych wszystkich kocich trików .. no wiesz, wywalanie brzucha, mruczenie, spanie na poduszce, lizanie po twarzy... dwa razy coś takiemu dużemu zafundujesz i potem wszystko ci wolno.. i ganiać w nocy można, i chrupki do miski wpadną... ech.. jakie to proste :)
no to trzymaj się!! powodzenia w okręcaniu dużych i małych wokół pazurka :)
buziaki
Jeżyk


Jezyku,
no pewnie, ze Cie pamietam :lol:
ja tego paskudztwa nazywanego chrupkami nadal nie jadam
ja jestem smietankowo - gerberkowo- mieskowa dziewczyna 8)
A Ci duzi mimo wszystkich trikow nie daja mi jesc z talerza, no :cry:
Popsuci sa?
Musze napisac do Mamy Eve to im powie :twisted:
buziaki
Franka

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Śro paź 04, 2006 12:05


wiesz, mi też z talerza nie pozwalają jeść...
kiedyś to jeszcze zostawiali dla mnie kolację na stole.. dziwne, bo mi na stół nie można wchodzić, no ale jak tam zostawiali, to co było robić. Wchodziłem w nocy... te kolacje to jakieś takie mało zjadliwe były: wiśnie, śliwki, winogrona... no to się bawiłem.. wiesz, jak fajnie się wciska wisienkę między kartki książki??? odlot..
no,raz się postarali i zostawili ciasto! no to się chociaż najadłem.. ale chyba wolę szarlotkę niz sernik...
a teraz to już mnie w nocy nie karmią... kurcze, muszę więcej mruczeć i lizać.. :roll:
Jeż
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 04, 2006 12:12

agacior_ek pisze:
wiesz, mi też z talerza nie pozwalają jeść...
kiedyś to jeszcze zostawiali dla mnie kolację na stole.. dziwne, bo mi na stół nie można wchodzić, no ale jak tam zostawiali, to co było robić. Wchodziłem w nocy... te kolacje to jakieś takie mało zjadliwe były: wiśnie, śliwki, winogrona... no to się bawiłem.. wiesz, jak fajnie się wciska wisienkę między kartki książki??? odlot..
no,raz się postarali i zostawili ciasto! no to się chociaż najadłem.. ale chyba wolę szarlotkę niz sernik...
a teraz to już mnie w nocy nie karmią... kurcze, muszę więcej mruczeć i lizać.. :roll:
Jeż


mi raz zostawili zolty ser starty,
ale to w dzien bylo, na chwile :lol:
niezly byl, tylko malo

Franka

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Śro paź 04, 2006 19:06

A co na to wszystko Karmelek?
Zaniemówił z wrażenia? ;)

Wojtek

 
Posty: 27964
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw paź 05, 2006 16:18

Cześć Tulka,

tutaj Rysiek, Twój brat bliźniak.
Wpadnij kiedyś do mnie i Mefista,
to pośpiewamy razem,
bo ja też ostatnio bardzo lubię sobie śpiewać.
A jak tak śpiewam i śpiewam,
to aż mi w gardle zasycha i wtedy musze dużo wody pić,
a jak tak piję i piję, to czasem nie zdążę do kuwety dobiec
i sikam gdzie indziej...
no bo co to za porządki w sumie, żeby tylko jedna toaleta w domu była,
ja bym tam chciał mieć swoją tylko dla siebie, a nie wspólną z Mefistem.
Mówię Ci Tulka, on to jest taki duży, że ja się już z nim w tej kuwecie razem nie mieszczę
i w budce też nam razem już ciasno.
Acha, Mefisto mówi, że jak przyjedziesz, to utopicie razem parę myszek w misce z wodą,
on też często topi myszki, i nakrętki od butelek i piłki też topi, albo wrzuca do jedzenia i one
się wtedy tak fajnie lepią... Ale ja i tak wolę siedzieć na regale i patrzeć na to z samej góry,
jak przyjedziesz, to Ci pokażę, jak tam wejść, bo Mefisto to się boi.
To PA! Tulka,

Rysiek
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 09, 2006 13:07

Wojtek pisze:A co na to wszystko Karmelek?
Zaniemówił z wrażenia? ;)


Karmelek poczatkowo warczal na Franke, kiedy wchodzila do lozka (pilnowal swojego miejsca w nogach TZ-ta :lol: ), ale teraz nie ma juz nic przeciwko. W piatek jechal z Frania do weta w jednym transporterze i nawet pozwolil jej sie przytulic i polozyc glowke na swoim karku. Wszystkie 3 spia z nami w lozku, a Karmel domaga sie, zeby Tz wyglaskal go zawsze zaraz po wstaniu z lozka i po powrocie z pracy. Mruczy, nadstawia kuperek, obgryza i oblizuje palce a nawet robi pad na boczek i pozwala sie miziac po brzuszku. Nawet ja ostatnio wrocilam do lask i zostala kilka razy owinieta ogonkiem i omruczana mimo moich paskudnych sklonnosci do podawania kotu strzykawek z woda, lekow i kropelek :wink: .
W piatek odrobaczylismy koty profenderem, jak tylko Franusia bedzie calkiem zdrowa planujemy jej sterylke w polaczeniu z oczyszczeniem i zaszyciem oczodolu. No i czekamy, az Tula przestanie rujkowac, zeby zlapac mocz, ale ona jakos nie zamierza :lol: . Co ciekawe u Tuli jednym z objawow rui jest potworna zarlocznosc 8O . Maly kotek (2,3 kg) zjada dziennie 3 miski suchego plus mokre. Przy czym wyglada jak szczapa oczywiscie.

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Pon paź 09, 2006 14:42

To świetnie, że Karmelek jest zadowolony. :)

A Tula musi dużo jeść, bo śpiewanie zużywa wiele energii ;)

Wojtek

 
Posty: 27964
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw paź 12, 2006 19:57

Obrazek

A oto Franusia.
Franusia wcale nie jest czarna tylko czekoladowa.
Sypia ze mna na poduszce lub przytulona pod koldra.
Jak za slabo obejmuje - podgryza.

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Czw paź 12, 2006 20:04

cudna jest :love: :love: :love:

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 148 gości