# 3 miesięczna bura koteczka. TYMCZAS! - zdjęcia! str.1 :) #

» Sob wrz 30, 2006 12:57

Capnięte

» Sob wrz 30, 2006 17:25

dorcia44 pisze:Capnięte

że co?

kociątko jeszcze nie złapane, bo najlepiej by było jakbym miała już pewność że ktoś w najbliższym czasie przewiózł by kociaka do Krakowa... (przynamniej siostra by się mniej wnerwiała może)

a jeśli już łapać, to w tygodniu, kiedy mojej 'kochanej siostrzyczki' nie będzie w domu... :roll:

i że muszę jeszcze załatwić klatkę-łapkę (jutro mam dzwonić do azylu) - tak by było pewnie łatwiej...

chociaż w ręce też by może się udało, ale trzeba się bardziej (i dłużej) namęczyć...

» Sob wrz 30, 2006 17:35

Jeżeli złapiesz i ktoś na 1000% weżmie to pare dni moge przetrzymać ,mam takie pewne miejsce :wink:

» Sob wrz 30, 2006 17:49

dorcia44 pisze:Jeżeli złapiesz i ktoś na 1000% weżmie to pare dni moge przetrzymać ,mam takie pewne miejsce

Aaaaaa!

złapię i realka weźmie na 100000000% :lol:

kotecek zdrowy (brak kk) tylko lekkiego świerzba wszystkie mają (ale np. koteczce z tego miotu podałam od razu strongholda, to po kilku dniach kiedy poszłam na wizytę kontr. do wetki, powiedziała ona że uszka bardzo dobrze wygladają

więc to tylko chwila, doleczenie świerzba - to tak dla realki piszę

)

» Sob wrz 30, 2006 19:15

Mam transport!!!!
Moja kuzynka jedzie 10 października do Krakowa pociągiem. Będzie miała transporterek - trzeba by było przywieźć go na dworzec centralny przed 12 (bo o tej ma pociąg).
Tak że anika łap zwierzątko:))

» Sob wrz 30, 2006 19:23

byłam w piwnicy przed chwilą, jest cała rodzinka

Tygrysek jest na 100% kocurkiem

trzymałam go na kolanach, głaskałam...

dymniaczki się nie dały złapać :twisted:

tzn. były koło mnie, ale jak złapałam jednego to się wyrwał :twisted:

przestraszyło się biedactwo...

czyli w rękę się dadzą złapać, tyle ze trzeba od razu do transportera przełożyć i dopiero jak się oswoi sprawdzić płeć... :roll:

w związku z tym:

realka, chcesz jaśniej dymionego (z kreską przez nosek i pod prawym okiem) czy bardzo ciemno dymionego? (z kreską tylko pod lewym - jego - okiem)

czy w sumie obojętnie?

ciemniejszy(a?) jest bardzo ciemny, bardziej czarny, ale jednak nadal dymny

(za momencik wstawię zdjęcia, to zobaczysz dokładniej

wszystkie mam na zdjęciach)

Siwa (bo tak ją karmicielki zwą - mamusia kociaków) podchodzi na odległość jednego, dwóch kroków.

tygrysek podchodzi pod same nogi...
dymne podchodzą tak jak Siwa, a jak nalałam im mleczka kociego, to były tuż koło mnie...
Siwa z resztą też piła...

czyli Tygryska łapie się w ręce, dymne kocinki klatką albo w ręce (tyle że te ręce mogą potem dziwnie wyglądać :twisted:

) a Siwą w klatkę (ale to chyba nie problem, bo bo piwnicy normalnie łazi jak jestem w środku

)

boję się że tym złapaniem dymniaczka mogłam je spłoszyć... i mogą tak blisko nie podchodzić...

ale dłuższą chwilę po 'tej akcji' były tak samo blisko jak na początku

» Sob wrz 30, 2006 19:26

realka pisze:Mam transport!!!!
Moja kuzynka jedzie 10 października do Krakowa pociągiem. Będzie miała transporterek - trzeba by było przywieźć go na dworzec centralny przed 12 (bo o tej ma pociąg).
Tak że anika łap zwierzątko:))

Aaa!

ale fajnie :lol:

ok, to teraz trzeba się umówić z dorcią44 kiedy mogę jej kociaka przekazać

» Sob wrz 30, 2006 19:57

zdjęcia kociej rodzinki:

To te ciemniejsze dymne:

(te zdjęcie jest prześliczne

- bo kocinki są piękniejsze w rzeczywistości, zdjecia nie wychodzą ładnie...

)

tu też: (ogólnie to na żadnym zdjęciu dzisiaj pierwszy dymniaczek nie wyszedł ładnie - świecące oczka :twisted:

jego (jej?) zdjęcia sa na pierwszej stronie)

tu Siwa zaniepokoiła się co tak hałasuje... a to Tygrysek wlazł na moją siatkę :twisted:

i uciekł ze zdjęcia :twisted:

Siwa:

Tygrysek:

Siwa z Tygryskiem:

(a Siwa jest na szczęście jeszcze szczuplutka

czyli w ciąży zaawansowanej nie jest na pewno...)

» Sob wrz 30, 2006 20:13

Anika - weź tego który ci bardziej będzie wyglądał na kotkę :wink:

. Może być ten jasniejszy albo ciemniejszy :ryk:

Dorcia44 jakbyś mogła wziąć i przetrzymać go do wtorku (przyszłego) to byloby świetnie. A czy dałoby się jakoś zorganizować przekazanie kota?
Już się denerwuje jak mała (trzeba być optymistą) zniesie łapanie i podróż.

» Sob wrz 30, 2006 20:23

realka pisze:Anika - weź tego który ci bardziej będzie wyglądał na kotkę . Może być ten jasniejszy albo ciemniejszy

tylko że mi oba wyglądają w 50 procentach na kotkę i na kocurka :twisted:

i nie mogę się zdecydować który ma być wcześniej bezpieczny w swoim domku... :roll:

kto pomoże?

którego złapać?

może oba? :twisted:

dwa się bedą lepiej chować

proszę, proszę, proszę...

» Sob wrz 30, 2006 20:31

Anika - to właśnie ja też nie mogę się zdecydować. (cały czas mam okropne uczucie jakbym tego drugiego i buraska skazywała :cry: ). Niestety tylko jeden

Może być ten który ma dłuższe futerko albo ten którego ci się uda złapać albo no nie wiem

» Sob wrz 30, 2006 20:41

realka pisze:Może być ten który ma dłuższe futerko albo ten którego ci się uda złapać albo no nie wiem

oba dymne mają dłuższe futerko

a Tygrysek ma normanie krótką sierść

a nawet wiem kto jest najprawdopodobniej ojcem kićków :twisted:

również dymno-biały oswojony (czyjś podobno) kocurek...

dymne mają pyszczek tak jakby troszkę 'rasowy'... jakiś norweski leśny czy podobny

(Maleństwo, siostra kociaków - teraz Pusia

też tak ma. kształt pyszczka, sierść się tak układa...)

» Sob wrz 30, 2006 20:52

Którego złapiesz ten będzie

» Sob wrz 30, 2006 21:02

» Nie paź 01, 2006 21:01

podniosę...

jeszcze dwa kociaki czekają na swoje domki!
albo chociaż domki tymczasowe, bardzo cenne...

# 3 miesięczna bura koteczka. TYMCZAS! - zdjęcia! str.1 :) #

Kto przegląda forum