Jagódka bez łapki - potrzebny transport W-wa - Tychy.

[ariel]

nawet nie wiecie, jak bardzo się cieszę

[smil]

gratulacje
Może i pozostałym kociszczom się poszczęści

[Maryla]

no i super

[Colas]

Mam nadzieję, że ten szczęśliwy traf dotyczący kotków - kandydatów z wątku POMOC W ADOPCJICIĘŻKICH PRZYPADKÓW nie zatrzyma się. Bardzo fajnie, że Jagódka znalazła domek



Kocie głaski dla niej.

[crisis]

Bardzo bardzo bardzo sie ciesze

[Beata]

super wiesci

[Wielbłądzio]

o rrrany, jak się cieszę

kiedy była u mnie, nie wierzyłam, że znalezienie dla niej domu może się udać...

[Mysza]

wczoraj odbyło się czyszczenie uszu trochę wbrew woli kotki trzymałam za kark i czyściłam uszy patyczkami. No bo ile można nielegalnie świerzba hodować Troszkę się zezłościła Potem poszła mieszkanie zwiedzać. Wszyscy dostali w kuchni jeść, reszta kotów zjadła, a ona siedziała nad swoją miską i nie jeadła, ale nie dała innym podejść. Pies ogrodnika Na koniec zwiała do łazienki. Chyba za wcześnie na takie atrakcje. W nocy na szczęście całą miseczkę wyjadła. Po dniu pełnym wrażeń jakby bardziej fukała, ale nadal ją mogłam pogłaskać, choć lekko sie bałam.

[Mysza]

w piątek i sobotę było ok, mniej fukania,
wczoraj wieczór panna miała focha i postanowiła nie dać się zakroplić
ja miałam na ten temat inne zdanie i znów na mnie strasznie fuka, wczoraj to nawet przywalić łapą mi chciała....
mam nadzieję, że jej jednak przejdzie

Dziś w nocy sterylizacja. Troszkę się będę denerwować...

[Katy]

Ja też się będę denerwowała. Mysza, daj mi znać co i jak.
Trzymam mocno kciuki!

[Wima]

To bardzo dobra wiadomość
Ja też się cieszę z powodu mojego Maleństwa, może i je ktoś pokocha , choć nie ma jednej łapki.

[Mysza]

Jagódka już po sterylizacji. Wszystko przebiegło pomyślnie , macica była trochę zmieniona podawaniem hormonów.

[crisis]

Najwazniejsze ze wszystko jest dobrze teraz mocne kciuki za szybciutki powrot do zdrowka

[Katy]

Kciuki za szybki powrót rekonawalescentki do formy!
I za transport do nowego domku, żeby wreszcie dotarła do kresu tułaczki

[Mysza]

Jagoda już w domu, znów wlazła na pralkę.
Fuczy i nie fuczy na zmianę, ciut ciut zjadła, oby się jeszcze załatwiła.