moje koty. 19+8?. Nowe wieści s. 100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 15, 2006 12:03

sfinks pisze:Ariel !
Mój Gizmo zaraz też się wybiera na zabieg dentystyczny. Jestem przerażona bo nie wiadomo czego mam się spodziewać jeśli chodzi o narkozę - Gizmo ma oczopląs z niewiadomo jakich przyczyn. :(


A miał robione badania krwi?
:( Zupełnie nic nie wiem o oczopląsie, ani o jego przyczynach.
W tym roku trzem kotom czyściłam zęby. Żaden nie jest młodzikiem. Gwóźdź ma 13 lat, Kasia 10, Benek chyba z 7 - nie było problemów ani przy narkozie, ani po niej.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt wrz 15, 2006 12:16

ariel pisze:
smil pisze:Pewnie, że nie tylko :D Ale tak sobie czasem mówię, w chwilach słabości, jak mi Pikasia-Świstoświnka za bardzo 'pomaga' przy pracach domowych :twisted: Bo ona zawwsze musi nos wsadzić do piany w zlewie, wskoczyć z impetem prosto w kupkę śmieci świeżo zamiecionych, no pomaga, jak może :D ; czasem mnie to zwala z nóg :wink:
Za to zboczenie mam identyczne, i to nie tylko jak Pi dłużej pośpi, ale nawet, jak - moim zdaniem - za krótko sie bawi, za długo wygląda przez okno etc.


Wczoraj pomagał mi porządkować szafę ubraniową :lol:, co go wywaliłam, to wskakiwał na szafę obok, z niej na moje plecy i z pleców do szafy. Dziś po przebudzeniu zobaczyłam kilka rzeczy wyrzuconych - dziecię nauczyło się otwierać przesuwne drzwi.
Aha - umie jeszcze spuszczać wodę 8O, i jest tym zachwycony :lol: :lol:


Drzwi przesuwne nie stanowią w naszym domu bariery dla nikogo :wink:
Wodę spuszcza Balbina (najchętniej w środku nocy albo nad ranem), obie wykręcają korki z umywalek i wanny, w podobnie atrakcyjnych godzinach :twisted:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 15, 2006 12:20

Jak go wzięłam to wetka zrobiła mu wszystkie możliwe badania z krwi, z moczu, usg, testy.
Wyszło że jest zdrowym chłopaczkiem. Ale mówi że może to być coś neurologicznego i wtedy jest to wielki znak zapytania.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt wrz 15, 2006 12:30

smil pisze:Drzwi przesuwne nie stanowią w naszym domu bariery dla nikogo :wink:


Te są na wysokości prawie 2 metrów, i wcale nie jest łatwo otworzyć je w zwisie, bo jedną łapą trzeba się trzymać, a drugą otwierać. Z tymi położonymi niżej żaden nie ma problemów, kiedyś nawet o mało nie zeszłam na zawał jak Potwór mi zginął na kilka godzin :lol:

sfinks pisze:Ale mówi że może to być coś neurologicznego i wtedy jest to wielki znak zapytania.


A nie da się w jakiś sposób tego sprawdzić?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt wrz 15, 2006 12:38

może coś wyjść na rezonansie magnetycznym, a jak coś wyjdzie w głowie to wetka mówi że i tak nikt go nie zoperuje. Nie wiem ? Czy jest w Warszawie jakiś neurochirurg co wykonuje takie operacje ?
Ale nie mogę myśleć o najgorszym bo może to być być coś z oczami, a na wizytę u okulisty jesteśmy zapisani. Więc myślę że jak twoje staruszki budzą się z narkozy to taki tardziel jak Gizmo pewnie też do sobie radę. Zresztą dr Koniecko operowała wszystkie moje zwierzaki i jest OK. Prawda ?

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt wrz 15, 2006 12:40

sfinks pisze:może coś wyjść na rezonansie magnetycznym, a jak coś wyjdzie w głowie to wetka mówi że i tak nikt go nie zoperuje. Nie wiem ? Czy jest w Warszawie jakiś neurochirurg co wykonuje takie operacje ?
Ale nie mogę myśleć o najgorszym bo może to być być coś z oczami, a na wizytę u okulisty jesteśmy zapisani. Więc myślę że jak twoje staruszki budzą się z narkozy to taki tardziel jak Gizmo pewnie też do sobie radę. Zresztą dr Koniecko operowała wszystkie moje zwierzaki i jest OK. Prawda ?


Idziecie do dr. Garncarza?

Na pewno będzie wszystko OK :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt wrz 15, 2006 12:51

tak idziemy do dr Garncarza.
Ostatnie ważenie Gizmo przed wyjściem wynik - 6,5 kg :?

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob wrz 16, 2006 0:37

Znów w lecznicy spędziłam kilka godzin.
Boh przytkany.
Miał straszliwie wypełniony pęcherz. Został zcewnikowany.
Dostał kroplówkę, antybiotyk.
Pobraliśmy krew, mocz poszedł do badania (wiemy, że wyjdzie straszny).

Przy okazji zapytałam o oczopląs. Jeśli nie ma żadnych objawów neurologicznych, wyniki są ok, to można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że jest on wrodzony i kotu narkoza nie powinna zaszkodzić.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob wrz 16, 2006 0:53

Biedny Bohun :cry:
Trzymajcie się
:ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 16, 2006 2:50

Jej, Bohun.... nie wygłupiaj się chłopaku...
Taki piękny jesteś i mądry - przepędź te paskudne choróbska :evil:
Ariel, może wyniki nie będą takie złe i to chwilowa niedyspozycja.
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob wrz 16, 2006 7:41

Bohun trzymaj się :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:. Byle wtrętne choróbsko nie może podskakiwać takiemu dużemu kotu :!:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob wrz 16, 2006 11:13

jesień ? Czy wtedy powracają kłopoty z pęcherzem ?

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob wrz 16, 2006 22:24

sfinks pisze:jesień ? Czy wtedy powracają kłopoty z pęcherzem ?


Pewnie tak :(.

W wyniki rzeczywiście nieciekawe.
W moczu dużo białka, leukocyty, nabłonki. A także mierna ilość kryztałów.
Kreatynina i mocznik przekroczone.
Płuczemy, płuczemy, płuczemy.
Boh na szczęście czuje się całkiem nieźle.

A ja jestem zmęczona. Miałam mieć dzisiaj egzamin poprawkowy, ostatni, żeby skończyć studia. Niestety, tak jak w sesji nawet nie udało się dostać. Babka zdziwiona, że jest nas tak dużo. Uparła się, żeby wszystkich pytać. Wchodzi się trójkami, a jedna trójka siedzi ok. pół godziny. Wyznaczyła nam nowy termin - za tydzień. Zostało jakieś 25-30 osób do przepytania. Jeśli nie zdam, będę powtarzać semestr. Ostatni. Na dodatek tak naprawdę zdanie nie zależy od wiedzy. Jest loterią :(.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie wrz 17, 2006 7:28

Nadal zaciskam za Bohuna :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: , dobrze że chociaż samopoczucie ma niezłe :!:

Ariel zdasz!!
Kiedyś w końcu ta loteria musi pójść w dobrym kierunku :ok: :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie wrz 17, 2006 17:52

Dziękujemy za kciuki, z pewnością się przydadzą :).

Od dzisiaj mam w domu szpital. Znowu :(.
Nie wiem, co się dzieje. A może inaczej, wiem co, choć nie mam pojęcia, dlaczego.
Bohun - atoniczny pęcherz, Gwóźdź i Potwór także kłopoty z siusianiem, krew w moczu :(. Dodatkowo Gwoździk ma krew w kupie i fragmenty śluzówki.
Spędziłam w lecznicy bite cztery godziny. Dostałąm do domu baterię leków i cóż, pozostaje modlić się, żeby to nie było epidemii.

Aga, żeby było weselej Małi-Małi zwalił dzisiaj gąsior z winem. Wiecie, taki ciężki, chyba 5-litrowy. Na szczęście gąsior się nie stłukł. Trochę wina wylało się, Małi wypaćkany (wrzuciłam go pod kran :twisted:, szczęśliwy nie był). Chyba nieco się upił, bo potem polował na mamy torbę i buty :twisted:. Teraz już jest normalny :lol: (o ile on w ogóle może być normalny :lol: :twisted: ). Po prostu mam wesoło.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Marmotka, Paula05 i 64 gości