Dramat na Kole. Zapraszam do nowego wątku.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 16, 2006 2:03

Kotek, a raczej kocinka już śpi wtulona w sweter w zalesiowej klatce. Tak więc łapanka udała się połowicznie choć Jana i Galla bardzo się starały przy wydatnej pomocy Vinn. Tylko ja z Tż-em robiliśmy wyłącznie kurz i zbędny hałas.
:D :D Kocinka jest przesłodka i śliczna, co będzie widać na zdjęciach z lecznicy. Oprócz pcheł i robali nic jej nie dolega ale ma tak samo okrągły brzuszek jak Simba. Chyba nie obędzie się bez parafiny. Na szczęście i ku naszemu zaskoczeniu w lecznicy nie było żadnej "walki" mam więc nadzieję, że szybko przerobimy ją na przytulaska, zwłaszcza, że przed niektórymi (czytaj moim Tżem) sobota i niedziela. Ja się znów uczę ale na pewno do oswajania ustawi się kolejka domowników. :) I bardzo lepiej!!!
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob wrz 16, 2006 2:12

Drugi gad się nie złapał niestety :evil:
Mieliśmy nadzieję, że jednak w końcu wylezie, trochę wylazł, ale nie chciał podejść do klateczki.
Dziś łapanka była małą ścieżką zdrowia - trzeba było skakać przez płot na teren przedszkola, bo stołówka tam wyprowadziła gadziny :wink:
Klatkę nastawiłyśmy w krzakach, sznurek do zamknięcia zapadki przeciągnęłysmy przez siatkę, dałysmy kotkom czasu nieco na ochłonięcie po tym, jak nas zobaczyły. Jana pilnowała sznurka, gadziny weszły (obydwie!), Jana pociągnęła i w klatce ostał się tylko jeden gad 8O
Potem pytała mnie, jak tamten z klatki uciekł. To jej powiedziałam, że wiem jak - szybko! :lol:
Potem klatka znów była w krzakach po jednej stronie przedszkola, po drugiej, koło auta, grany był laserek, Vinn miauczała (rzeczywiście miauczysz jak kot, Vinn :D ) - niestety, gad luzem zrobił się ostrożny.
Złapała nam się koteczka - jest piękna. Malutka, drobniutka buraska, taka kompaktowa, ma krótkie łapki, krótki ogonek, pucołowate pysio.
I nie gryzła i nie drapała w lecznicy, pani doktor sama ją trzymała przy oględzinach i podawaniu specyfików na życie wewnętrzne i zewnętrzne.
Jana zrobiła zdjęcia, pewnie jutro zobaczycie, jaka jest cudna. A imię jej India :D
Znając możlwiości Modjeski i jej TŻta, to India zapewne jutro będzie już na rączkach naszych oswajaczy spała :D
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 16, 2006 2:20

Noszsz podstępna i przebiegła bestia z tej Stołówki :twisted:
I ostatnia kosmo-gadzina, jak widać, strasznie się słucha mamusi :?

Indii - życzenia najlepszego na nowej drodze życia :)

edit: literówki
Ostatnio edytowano Sob wrz 16, 2006 10:26 przez smil, łącznie edytowano 1 raz
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 16, 2006 2:31

Galla dziękuję za uznanie :wink:
Narobiłyśmy hałasu naszym gadaniem i się druga gadzina wstrętna wystraszyła :oops:
Ale cieszmy się z połowicznego sukcesu, co się odwlecze to nie uciecze :twisted: Dorwiemy jeszcze małego...
A Ty Modjeska nie bądź taka skromna, Twoje zasługi są na medal!!! :wink: Nie zapominaj, że odwalasz całą "brudną" robotę czyli oswajasz gadzinkę :) (co ja bym dała żeby móc to robić...)
Tak jak Galla napisała w klatce były oba kociaki ale w magiczny sposób po pociągnięciu sznurka ostał się ino jeden - hokus pokus jakiś :? Kicia jest zdrowa ale zarobaczona ponoć. Dziewczyny założyły paranoicznie rękawice przy wyciąganiu kici ale zostały mile zaskoczone bo mała nawet nie zapiszczała. Była bardzo wystraszona...
Dokumentację fotograficzną ma Jana więc ją molestujcie o zdjęcia
:lol:

Pozdrawiam!
Vinn

Vinn

 
Posty: 610
Od: Sob kwi 15, 2006 0:15
Lokalizacja: Warszawa gdzie bródno :)

Post » Sob wrz 16, 2006 11:47

dzielne jesteście :D
ja zdjęcie poproszę !
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob wrz 16, 2006 12:57

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob wrz 16, 2006 12:59

Mam problem z Indią. :( Od wczoraj nie znalazłam ani w kuwecie ani nigdzie w klatce żadnego mokrego i "suchego" prezentu. Nic nie zjadła i wydaje mi się, że wody też nie ruszyła. Leży skulona w kącie pudełka i ma taki wzrok, że gdyby nie wczorajsza wizyta u specjalisty i orzeczenie "zdrowa", to pomyślałabym, że coś jej dolega. Brzuszek sprzwdziłam, nie jest twardy. Nie jest to też wzrok "kota przestraszonego". Rano miała chłodne uszka więc dostała do spania moherowy sweter żeby jej było cieplej. Może jestem wariatka ale mi się to nie podoba.

:?: Jak długo taki mały bąbelek może nie jeść bez szkody dla zdrowia?
Ostatnio edytowano Sob wrz 16, 2006 13:02 przez Modjeska, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob wrz 16, 2006 13:01

Cudo śliczniutkie :love:
I wreszcie jakaś baba w tym męskim towarzystwie ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 16, 2006 13:05

:oops: :oops: Aż wstyd, do takiego maleństwa w takich grubaśnych rękawicach. Na swoje usprawiedliwienie dodam, co zresztą widać na zdjęciach, żę się szybciutko poprawiłyśmy. :oops: :oops:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob wrz 16, 2006 13:14

Jaka słodka pyzunia!! :1luvu:

joanna z kotami

 
Posty: 1754
Od: Czw paź 20, 2005 22:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 16, 2006 13:17

joanna z kotami pisze:Jaka słodka pyzunia!! :1luvu:

pręgusia cudna :1luvu:

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob wrz 16, 2006 14:11

Pierwszy rzut oka i pytanie skąd u was takie cuda :?: :lol: toż ona jest :1luvu: ja poprosze wymiziać to cudenko odemnie igratuluje,sprytne z was dziewczyny :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 16, 2006 14:30

Jestescie naprawde wspaniale. A to zlapane cudo? Sliczne :-)
Mi mowiono, ze zle jak kot nie je dluzej niz dobe, cos ze watraba sie szybko otluszcza itd.
Ale ja mam na tym punkcie prawie fobie. Chester odmawial calkowicie jedzenia przez prawie miesiac.Weterynarze i ludzie stad ( bardzo zyczliwi i pomocni ludzie) powtarzali mi, ze kot MUSI jesc i pic.Psu mozna zrobic glodowke dzien lub dwa, kotu nie.
Karmienie metoda na ges wtedy zostaje..
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Sob wrz 16, 2006 18:02

Modjeska pisze:Mam problem z Indią. :( Od wczoraj nie znalazłam ani w kuwecie ani nigdzie w klatce żadnego mokrego i "suchego" prezentu. Nic nie zjadła i wydaje mi się, że wody też nie ruszyła. Leży skulona w kącie pudełka i ma taki wzrok, że gdyby nie wczorajsza wizyta u specjalisty i orzeczenie "zdrowa", to pomyślałabym, że coś jej dolega. Brzuszek sprzwdziłam, nie jest twardy. Nie jest to też wzrok "kota przestraszonego". Rano miała chłodne uszka więc dostała do spania moherowy sweter żeby jej było cieplej. Może jestem wariatka ale mi się to nie podoba.

:?: Jak długo taki mały bąbelek może nie jeść bez szkody dla zdrowia?


Ona się chyba bardzo boi :( Wygląda na delikatną psychicznie... Szkoda, że złapała się bez braciszka :(

Trzeba ją tulić, namawiać do jedzenia - nawet przez upapranie pyszczka np. w gerberku, żeby musiała oblizać. Może wtedy zaskoczy i coś zje.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob wrz 16, 2006 18:08

Modjeska, ja myślę, że India przestraszona jest bardzo, w końcu została wyjęta z zupełnie innych warunków. Simba i Kali byli najodważniejsi, więc i ich adaptacja była szybka, India prawie w ogóle z piwnicy nie wychodziła, długi czas wszyscy myśleliśmy, że w tej piwnicy jest tylko 5 kociaków, bo ona ciągle gdzieś się chowała. Myślę (i mam nadzieję), że to stres.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Levika i 482 gości