Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
-Magdalenka- pisze:Właśnie wróciłam z lecznicy:
Avis czuje się dobrze - je i myje się co jest chyba dobrą oznaką.
Jeśli chodzi o tylną łapkę, która była operowana to trochę się z niej "sączy", ale nie wygląda źle. Jeżeli będzie coś niepokojącego natychmiast będzie dr interweniował.
Co do przedniej to dzisiaj o 20 będą wyniki badania krwi i jeśli będą dobre to dzisiaj będzie zabieg.
Trochę się uspokoiłam, ale wie że cały czas jest duże ryzyko, że coś może się nie udać. To w końcu poważne obrażenia.
pozdrawiam!
Magda
Jowita pisze:
Rozbawilas mnie, chociaz sytuacja wcale nie jest zabawna. Po tlumaczeniu jak ksiadz krowie na miedzy, ze nie ma prawa nic sie saczyc i ze nie ma na co czekac, Ty radosnie piszesz powyzszy post... Czekasz, az zacznie gnic?
Ivette pisze:biorąc pod uwagę, że pare osób wystawiło coś na aukcję dla Avisa, to chyba mamy jakies prawo do głosu w sprawie Avisa...
ja bym się bała leczyc kota u takiego weta- to nie są podejrzenia, woadomo, że kiedys spartolił podobny przypadek...
anie pisze:no tak, ale co mamy robic?? :/
ciagle mysle o tym kocie i nic nie moge wymyslic...
-Magdalenka- pisze:Jutro rano operacja, przedtem Avis bedzie mial test na bialaczke.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, quantumix i 96 gości