Zawodowiec- szczęśliwy finał :))) s.42

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 23, 2006 15:53

Amelko, ja wiem jak ciężkie są takie decyzje. My rozważaliśmy, czy zostawić u nas kocią Mamuśkę czy dalej szukać jej domku.
Zajęły nam te rozważania prawie miesiąc...
Mamuśka jest u nas, TŻ ciagle mnie upomina, że to jego Mamuśka, Bunia, Śmiechostka. I że ona nas tak kocha...
Nie żałuję tej decyzji, w ogóle.
Warunków nie mamy rewelacyjnych, kawalerka, okna niezabezpieczone więc zamknięte i balkon niedostępny. Dziś przyszedł wiatrak z allegro więc będzie milej. Jutro zamawiam jedną moskitierę - jakoś będzie.
A co do pieniędzy. Ja też szukam promocji, okazji, kupuję duże opakowania bo taniej. Wypróbuj Acanę - tania i dobra, moje kotuchy uwielbiają.
Musisz być pewna swojej decyzji, żebyś potem tylko potwierdzała, że to była jedyna i słuszna i gdybyś mogła cofnąć czas postąpiłabyś tak samo.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt cze 23, 2006 15:55

A Zawodowiec właśnie wszedł mi na kolana i ugniata :twisted:

Zdjęcia będą jak w tym totalnym posesjowym burdelu znajdę aparat :roll:
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 23, 2006 15:58

A teraz wlazł na biurko i liże mnie po nosie- fajny ten kot :lol:
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 23, 2006 16:01

saskia pisze:A teraz wlazł na biurko i liże mnie po nosie- fajny ten kot :lol:
No. JAK ty go oddasz :twisted: ?
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt cze 23, 2006 16:30

juz trochę przywykłam, dużo maluchów się przez mój dom przewinęlo, zresztą wyjeżdzam i nie miałby z kim zostać :(
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 23, 2006 17:21

Trochę zdjeć, niestety nie najlepszych :roll:

Moje starania, by czegokolwiek się nauczyć, spełzały na niczym :twisted: :arrow: http://upload.miau.pl/1/72609.jpg

Na pierwszym planie myszka :roll: :arrow: http://upload.miau.pl/1/72611.jpg


Mam zadartego noska 8) :arrow: http://upload.miau.pl/1/72612.jpg

Ale ogólnie to jestem Poważniak i nie ma ze mna żartów :arrow: http://upload.miau.pl/1/72613.jpg
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 23, 2006 20:48

mowilam Tztowi o moich planach...nie mogł uwierzyc ze z Zawodowca taki obserwator i ze podstawia sie innym do mycia-usmiechal sie szeroko gdy mu o tym mowilam...w koncu stwierdzil że jemu juz wszystko jedno :lol: na fotki powiedział ze koteczek podobny do Nuki :roll: chyba tylko z koloru :wink: ale niech mu bedzie...aha i powiedział ze Zawodowiec juz nie jest ufo :roll:

ile jest km z łodzi do lublina? :oops: :twisted:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob cze 24, 2006 0:01

amelka pisze:ile jest km z łodzi do lublina? :oops: :twisted:


Wedlug www.michelin.com 261km ;)

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob cze 24, 2006 1:09

Amelko, czy ja dobrze widzę? Czy już można się radować? :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob cze 24, 2006 1:38

Za kota, który umie latac :wink: :D :ok:
Dalej, Zawodowiec, do domku :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 24, 2006 6:40

No, to co w końcu wyszło? Że jak nie ufo to źle czy dobrze?
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob cze 24, 2006 12:23

Zawodowiec był dzisiaj u Ciotki Ewci na kontroli :twisted:
Krwiak na kręgosłupie wciaż jest, ale mały i wyraźnie się zmniejsza :spin2:
Zaw oczywiście osyczał CIotkę z całych sił, a co tam :roll:
Dostał za karę zastrzyk w dupkę, to znaczy szczepienie :D
Nie pisałam o tym, ale Taja w zabawie rozdrapała mu uszko w tym samym miejscu co poprzednio i zrobiła mu się brodawka :roll:
Wszystkio jest jednak obejrzane, a uszko czymś popsikane :lol:

Mam drugą, chyba dobrą wiadomość
Dzwoniła dziś do mnie pewna pani z Łodzi, chce go przygarnąć. Ma już dwultnią kicię znajdę, ma zabezpieczony balkon bardzo drobną siatką :) Kicia jest wykastrowana a pani bardzo rozsądna.
Myślę, ze to byłby bardzo dobry dom dla Zawodowca, ale wiem, że u Amelki byłoby mu jeszcze lepiej, dlatego AMelko prosze o decyzję.
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 24, 2006 12:29

kurcze nie mam pojecia!! powiedziałam sobie ze jak nikt go nie wezmie to ja go biore...ale moze ten łodzki domek byłby lepszy?...jezu nie wiem nie mam pojecia-jak pani jest zdecydowana to sie chyba wycofam. Saskia nie wiem Ty zdecyduj-do tej pani chyba mogłby trafic szybciej-ja jeszcze tydzien pracuje na 2 zmiany
matko wstyd mi :oops: :oops: ale jak jest domek to chyba odpuszcze :oops: :oops: ale gdyby z tą panią coś nie wypaliło to jestem najlepsza w kolejce
u mnie ten balkon niezabezpieczony :?
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob cze 24, 2006 12:41

kurcze tylko mnie nie atakujcie...po prostu tyle mam wątpliwości...moze to jakis znak ze trafia sie domek, odpowiedzialny, zakocony, zabezpieczony i na miejscu? mysle tak sobie...
moze pozostaniemy narazie w starym składzie i postaramy sie pomagać tymczasowo roznym kocikom :roll:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob cze 24, 2006 12:48

Amelko, myślę, że dobre, forumowe domki powinny być w odwodzie dla najbardziej potrzebujących kociaków. Ten, do którego ma isć mały artysta, nie będzie chyba zły! No idzięki temu może kolejny kot będzie miał szansę, gdy się zakochasz. :wink:
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Paula05 i 141 gości